Pensja prezydenta nie jest czymś ustalonym umownie podczas pewnego rodzaju rozmowy o pracę. Zamiast tego wszystko jest bardzo wyraźnie określone w ustawie z 31 lipca 1981 roku. To właśnie w niej zapisano, ile powinien zarabiać prezydent Polski.
Zarobki prezydenta Polski to skomplikowana kwestia
Zacznijmy od tego, iż na ostateczną pensję prezydenta RP składają się trzy elementy. Jest to wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, a także dodatek za wysługę lat. W teorii jest to dość proste, w praktyce nie aż tak bardzo.
Zacznijmy od wynagrodzenia zasadniczego. Jest to 9,8-krotność kwoty bazowej. Tę natomiast wyznacza się na podstawie ustawy budżetowej. Jest ona co roku waloryzowana o średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń. Dodatek funkcyjny wynosi natomiast 4,2-krotność kwoty bazowej. Natomiast dodatek za wysługę lat może wynosić maksymalnie 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego, a jego wysokość zależna jest od tego, ile lat w administracji (na różnych jej szczeblach) przepracował prezydent.
To teraz do celu. Ile tak naprawdę w 2025 roku zarabia prezydent Polski? Kwota bazowa w 2025 roku wynosi 1878,89 zł. Dzięki temu wiadomo, iż wynagrodzenie zasadnicze prezydenta wynosi 18 413,12 zł brutto, dodatek funkcyjny to 7 891,34 zł brutto, a maksymalna wysokość dodatku za wysługę lat to 3 682,62 zł brutto. Ostatecznie zatem prezydent RP w 2025 roku może zarobić 29 987,08 zł brutto miesięcznie. To teraz sprawdźmy, ile tak naprawdę trafia na jego prywatne konto.
Tyle miesięcznie zarabia prezydent Polski. "Na rękę" to nie aż tak dużo
Prezydent, jak każdy inny człowiek, musi odprowadzać od swojej miesięcznej pensji podatki. Po ich odliczeniu prezydent Polski "na rękę" zarabia ok. 21 tys. złotych. W skali roku daje to zatem zarobki na poziomie ok. 252 tys. zł. Za taką kwotę może kupić ok. połowy kawalerki w Warszawie.
Oczywiście prezydent ma także długą listę przywilejów. Na każdym kroku, także w czasie prywatnym, jest chroniony przez SOP. Do jego dyspozycji są rządowe samoloty i śmigłowce, a także rezydencje. Prezydent Andrzej Duda szczególnie często odwiedzał tę w Juracie nad Bałtykiem. Jednak do dyspozycji głowy państwa jest także m.in. "Zameczek" w Wiśle, lokum w Ciechocinku, czy Belweder przy Łazienkach Królewskich w Warszawie. Na stałe prezydent urzęduje natomiast w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu.
Mimo tych przywilejów jego zarobki na tle innych europejskich prezydentów nie wyglądają bardzo imponująco. Prezydent Niemiec zarabia 214 000 euro brutto rocznie (ponad 900 tys. zł). Prezydent Francji cieszy się z pensji wynoszącej około 15 000 euro miesięcznie (ok. 64 tys. zł). Prezydent USA inkasuje natomiast ok. 1,6 mln zł rocznie. I choć przy tym pensja prezydenta RP wygląda blado, to warto przypomnieć, iż pierwsza dama, czyli jego małżonka, nie zarabia ani złotówki za pełnienie swojej funkcji.