Posłowie PIS przeprowadzili brutalny atak na kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski - po tym, jak zwykle zrobił zakupy w Hali Mirowskiej...
Każdy mieszkaniec stolicy doskonale wie kim jest Dupiarz, gdyż tak sam siebie Rafał Trzaskowski określił. Dupiarz z tego jest znany, iż się przemęcza dla naszej Warszawy. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!
Dupiarz – podobnie jak inni, zwyczajni ludzie - praktycznie codziennie robi zakupy na bazarku w Hali Mirowskiej, o czym przypomniał społeczeństwu na platformie X. Była to relacja z zakupów – poprzedzona zupełnie przypadkowym spotkaniem z panem Łukaszem. I to już o 6:00 rano w Broniszach i także przypadkowo – w obecności wszędobylskich reporterów TVP w likwidacji!
„Kiedy spotkaliśmy się na Broniszach o 6.00 rano, Pan Łukasz już kończył zakupy na swoje stoisko. Praktycznie codziennie jeszcze przed świtem jedzie po świeże warzywa i owoce, które potem możemy kupować na targowiskach. zwykle spotykamy się na końcu tej trasy, kiedy robię zakupy na bazarku przy Hali Mirowskiej. Dziś towarzyszyłem mu w porannych przygotowaniach i trasie na bazarek. Była okazja do rozmowy o problemach - braku rąk do pracy, rzadkich możliwościach urlopu. Ale też o rodzinie - obaj jesteśmy ojcami dzieci, a swój biznes Pan Łukasz prowadzi z mamą i siostrą” – z rozrzewnieniem wspomniał Dupiarz swoje zakupy w towarzystwie pana Łukasza...
Niestety. W ten sielski obrazek z zakupów na bazarku w Hali Mirowskiej, brutalnie wtargnęli swoimi brudnymi buciorami posłowie Kaczyńskiego, którzy przekupując klientów bazarku - usiłowali udowodnić, iż nasz bazarowy kandydat na prezydenta – to oszust, którego nikt dotąd w Hali Mirowskiej nie widział!
Jedna z przekupionych pań - najpierw dostała ataku śmiechu i później zapytała: „I z Ursynowa specjalnie tu dojeżdża? No to dobry chłopak z niego…”
„Mam ponad 60 lat i jeszcze w życiu go nie widziałam tutaj” — mówiła kolejna kobieta, udająca klientkę bazarku w Hali Mirowskiej. Podobnych odpowiedzi udzielali też przekupieni przez PIS pracownicy bazarku z Hali Mirowskiej.
Niestety dla prowokatorów z PIS-u – już tego samego dnia kandydatowi z bazarku na Hali Mirowskiej zrobiono zdjęcie z ukrytej kamery, które potwierdza brudną kampanię PIS-u! Kampanię przeciwko zwykłemu obywatelowi jakim niewątpliwie jest Dupiarz, który codziennie wstaje przed 6:00 rano, żeby przed pracą zrobić zakupy na bazarku w Hali Mirowskiej. Dotyczy to zwłaszcza zakupu gruszek, które tak obficie obrodziły na wierzbach za władzy junty 13 grudnia….
Dupiarz po zakupach na bazarku – bynajmniej nie korzystając ze służbowego samochodu (co uwieczniła ukryta kamera) - udaje się jak co dzień do ciężkiej i niewdzięcznej pracy, polegającej na pochylaniu się nad problemami ludności stolicy…