Szczęść Boże i ratuj się kto może

gazetabaltycka.pl 9 месяцы назад

Nie milkną echa wydarzeń, do których doszło podczas tegorocznej uroczystości zapalenia świec menory chanukowej w budynku Sejmu. Podczas święta, poseł konfederacji Grzegorz Braun zaatakował świecznik dzięki gaśnicy proszkowej rujnując tym samym całą uroczystość. Gdyby szkód było mało, Magdalena Gudzińska-Adamczyk broniąc świec chanukowych, została spryskana proszkiem gaśniczym prosto w twarz, co miało bolesne skutki zdrowotne. Chociaż zachowanie posła Grzegorza Brauna wydaje się być karygodne to rzadko kiedy w internecie trafiamy na wypowiedzi potępiające te zachowanie.

Dawno polscy politycy nie byli tak jednogłośni, jak w przypadku stanowiska odnośnie zachowania konfederaty Grzegorza Brauna. Niemal wszyscy potępili to zachowanie nazywając je niedopuszczalnym, a samego Brauna określając mianem antysemitą i ksenofobem. Prezydium Sejmu ukarało posła Brauna odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury. Postawione mają zostać trzy zarzuty: Naruszenie nietykalności cielesnej, spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia oraz zakłócanie obrzędu religijnego. Dodatkowo ma toczyć się sprawa dotycząca odebrania poselskiego immunitetu Grzegorzowi Braunowi. Wydawać by się mogło, iż sprawiedliwości stanie się zadość, a czyny złe zostaną należycie ukarane. Opinie internautów jednak w tej kwestii są wyraźnie inne.

Wielokrotnie zdarzało się, iż głos polityków był zdecydowanie inny niż głos „przeciętnych Kowalskich”. Faktem jest jednak, iż do takiej sytuacji dochodziło głównie, gdy ten „szary Kowalski” miał ucierpieć w skutek polityki. W tym jednak przypadku, fakt niemal jednogłośnego potępienia Grzegorza Brauna spotyka się z falą niezadowolenia wśród internautów. Internet grzmi: „Brawo Grzegorz Braun. Polski Sejm to nie miejsce dla zydow”, „YouTube Toktok wszędzie gdzie jest możliwość komentowania jest niemal 100% poparcie dla tego co zrobił! Tutaj jest głos narodu a nie w telewizji czy internetowych mediach! BRAWO”. Poparcie jest niemal absolutne i ten fakt jest co najmniej przerażający.

Grzegorz Braun w rosyjskim propagandowym kanale na telegramie (Władimir Sołowjow).

Polska na arenie międzynarodowej w większości państw jest skompromitowana i wychodzi na kraj nietolerancyjny oraz antysemicki. W większości krajów, bo istnieją państwa dla których zachowanie pana Brauna jest potrzebne do prowadzenia krajowej propagandy, mowa tu choćby o Rosji, czyli w mojej ocenie ulubionym politycznie państwie posła Konfederacji. Media kremlowskie opisują sytuację bez dodatkowych komentarzy, sugerując odbiorcom, iż po zmianie władzy w polskiej polityce panuje chaos. Można się jedynie domyślać, po co potrzebny jest obraz nieporządku w naszej polityce, wszak 84 lata temu wschodni sąsiedzi wykorzystali chaos (ówcześnie wywołany wojną) aby nasz kraj najechać. Jednak nie tylko Rosja chwali sobie zachowanie Brauna. Tureccy islamiści modlą się, aby stał się muzułmaninem. Media dziękują posłowi za to, iż wystąpił w obronie Palestyńczyków. Co tylko pokazuje, brak zrozumienia odnośnie pewnych wydarzeń, bo z tradycji będącej gestem wobec mniejszości żydowskiej, która w Polsce była eksterminowana w czasie drugiej wojny światowej, menora chanukowa stała się symbolem poparcia państwa Izrael w wojnie przeciwko Hamasowi. W wojnie, gdzie obie strony dokonują zbrodni wojennych na ludności cywilnej – dodajmy.

Polacy w komentarzach uważają Brauna za patriotę i bohatera. Zagraniczne media propagandowe wykorzystują ten haniebny czyn do prowadzenia swojej brudnej gry politycznej. Jest niewielka grupa osób bezsprzecznie potępiających ten czyn i są memiarze… Grzegorz Braun stał się bohaterem memów i przeróbek zalewających internet. Memiarze wyśmiewają zachowanie posła w każdy możliwy sposób, albo poprzez napisy sugerujące nieznajomość zasad kursu PPOŻ, albo poprzez podłożenie dźwięków z kreskówek Bartosza Walaszka. Jednak i w komentarzach pod takimi treściami zbierają się tłumy osób broniące Grzegorza Brauna. Fakt iż memy na ten temat powstają ma swoje wady i zalety. Niewątpliwą zaletą jest wyśmiewanie postaci Grzegorza Brauna i jego bezsensownego i karygodnego zachowania, wadą jest natomiast pomijanie wagi całej sytuacji, jej potencjalnych skutków dla naszego kraju i… propagowanie przemocy wobec innych. Kilka dni po aferze z gaśnicą, we Wrocławiu pięciu nastolatków zdewastowało gaśnicą proszkową menorę znajdującą się na ulicy Oławskiej, a podczas transmisji przed pato-galą freak fightową Clout MMA, pseudosportowiec Marcin Najman zaatakował w swojej głupocie gaśnicą proszkową jednego z „celebrytów” znajdujących się w studio, jednocześnie narażając wszystkie znajdujące się tam osoby na uszczerbek na zdrowiu.

Zagraniczna propaganda szaleje na punkcie Grzegorza Brauna, memiarze produkują na potęgę obrazki z konfederatą i śmiesznymi podpisami pod nim, internauci widzą w nim prawdziwego patriotę, jego własna fundacja organizuje zbiórki pieniędzy dla sprawcy zdarzenia a Jacek Ćwięka grozi atakiem bombowym na Sejm i atak cyklonem B na Żydów znajdujących się w nim. I choć ten ostatni przypadek jest najbardziej niedorzeczny i karygodny w kwestii reakcji na wydarzenia z wtorku 12.12, to nie da się jednak zauważyć, iż postępowanie Brauna może powoli prowadzić do tego kalibru wydarzeń.

Nie można zapomnieć o tym, co Grzegorz Braun zrobił na korytarzu sejmowym i nie można złagodzić kary dla niego. Już teraz obserwujemy zalew podobnych występków wobec ludności żydowskiej. Nienawiść przejawiająca się w słowach i czynach musi być natychmiast zniszczona, aby nie doprowadzała do eskalacji wrogości wobec ludności żydowskiej.

Z historii wiemy, do czego może doprowadzić rozpędzona machina nienawiści, która choć wśród polityków poklasku nie znajduje to wśród zwykłych ludzi znajduje zrozumienie i poparcie. Nie możemy aktu wrogości przykrywać mówieniem, iż „w polskim Sejmie nie ma miejsca dla żydowskiej religii”, bo z racji polskiej historii i tragedii, która na naszych ziemiach odgrywała się jeszcze nie tak dawno temu, taki akt jak zapalenie świec chanukowych nie ma nic wspólnego z aktualną polityką państwa Izrael. Tylko wyraźnie sprzeciwiając się takim wydarzeniom i nie bagatelizując zła jakie się za nimi kryje, możemy zdusić zło w zarodku.

Читать всю статью