- Mike Waltz zasugerował w rozmowie z CNN, iż postawa prezydenta Ukrainy „nie sprawiała wrażenia, by chciał w dobrej wierze doprowadzić do końca wojny”
- — Rozmowa o szczegółach gwarancji bezpieczeństwa jest w tym momencie jak rozmowa o szczegółach gwarancji na jakiś przedmiot, zanim zdecydujesz, czy w ogóle zamierzasz go kupić — zaznaczył doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA
- Głos w sprawie zabrał też amerykański sekretarz stanu Marco Rubio. — Mam nadzieję, iż to wszystko da się zresetować. Mam nadzieję, iż Wołodymyr Zełenski zda sobie sprawę, iż tak naprawdę próbujemy pomóc jego krajowi — podkreślił
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
— Potrzebujemy przywódcy, który będzie działał z nami i będzie działał z Rosjanami, i zakończy tę wojnę, a jeżeli okaże się, iż osobiste lub polityczne motywacje Wołodymyra Zełenskiego są rozbieżne z zakończeniem walk w jego kraju, to myślę, iż mamy prawdziwy problem — oświadczył w niedzielnym wywiadzie w CNN Mike Waltz.
Doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA, który jeszcze jako kongresmen porównywał ukraińskiego prezydenta do Winstona Churchilla, podkreślił w rozmowie, iż „Churchill był adekwatnym człowiekiem na czas wojny, ale stracił władzę w 1945 r. i nie przeprowadził Anglii do następnej fazy”.
Mike Waltz skrytykował zachowanie Wołodymyra Zełenskiego. „Niezwykle niegrzeczne”
Mike Waltz wymienił zastrzeżenia do zachowania Wołodymyra Zełenskiego podczas piątkowego spotkania z Trumpem w Gabinecie Owalnym i zasugerował, iż postawa prezydenta Ukrainy „nie sprawiała wrażenia, by chciał w dobrej wierze doprowadzić do końca wojny”.
— Mówienie o szczegółach i żądanie gwarancji bezpieczeństwa, zanim — jak powiedział prezydent Donald Trump — nie dowiemy się, czy możemy w tym momencie doprowadzić obie strony do stołu rozmów… Nie można też potępiać drugiej strony, roztrząsając historię konfliktu, jeżeli chcemy doprowadzić obie strony do stołu negocjacyjnego — zaznaczył doradca prezydenta USA.
Według przedstawiciela amerykańskiej administracji Biały Dom uznał język ciała Wołodymyra Zełenskiego — kręcenie głową czy siedzenie ze skrzyżowanymi rękami — za „niezwykle niegrzeczne”.
— Cierpliwość narodu amerykańskiego, który daje kolejne miliardy pomocy bez widocznego końca, nie jest nieograniczona. I jasno to powiedzieliśmy Wołodymyrowi Zełenskiemu na koniec tego spotkania — zaznaczył.
Doradca Donalda Trumpa: członkostwo Ukrainy w NATO jest wykluczone
Mike Waltz powiedział także w CNN, iż obie strony wojny muszą pójść na ustępstwa — Ukraina w kwestii terytorium, a Rosja w kwestii gwarancji bezpieczeństwa. Zaznaczył przy tym, iż nie może uzyskać od Kijowa konkretów w sprawie ustępstw terytorialnych. — Wykluczone jest członkostwo Ukrainy w NATO — podkreślił.
— Rozmowa o szczegółach gwarancji bezpieczeństwa jest w tym momencie jak rozmowa o szczegółach gwarancji na jakiś przedmiot, zanim zdecydujesz, czy w ogóle zamierzasz go kupić — ocenił.
Amerykański polityk zapytany o doniesienia, według których USA wstrzymały operacje cybernetyczne przeciwko Rosji, nie odpowiedział wprost. Powiedział, iż nie było to przedmiotem rozmów, a USA będą stosować „wiele marchewek i kijów, by zakończyć tę wojnę”.
Marco Rubio: w tym konkretnym przypadku byliśmy mili
Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio, który w niedzielę wystąpił w telewizji ABC, przekonywał, iż USA będą gotowe do wznowienia kontaktów z Ukrainą, gdy władze w Kijowie „będą gotowe do zawarcia pokoju”. Rubio podkreślił, iż nie wie, czy „pokój jest w ogóle możliwy”, ale jego zdaniem konieczne jest podjęcie próby, a postawa Wołodymyra Zełenskiego „nie jest zgodna z tymi działaniami”
— Po prostu tego nie rozumiem. Administracja Joego Bidena strofowała premiera Izraela Binjamina Netanjahu i Izraelczyków, stawiała im wszelkiego rodzaju warunki i wywierała na nich presję, aby spróbowali uzyskać zawieszenie broni z palestyńskim Hamasem. W porównaniu z tym w tym konkretnym przypadku Ukrainy byliśmy mili — ocenił Marco Rubio.
Sekretarz stanu USA ocenił, iż „gdyby to polityk Demokratów próbował osiągnąć pokój, wszyscy mówiliby, iż jest na drodze do zdobycia Pokojowej Nagrody Nobla”. — Ukraińcom, Europejczykom i wszystkim innym (…) wyjaśniano to bardzo jasno tygodniami (…) i jedyne, co im powiedziano, to, żeby nie robili nic, co mogłoby to wykoleić. Niestety prezydent Zełenski nie mógł się od tego powstrzymać. Mam nadzieję, iż to wszystko da się zresetować. Mam nadzieję, iż zda sobie sprawę, iż tak naprawdę próbujemy pomóc jego krajowi — dodał szef amerykańskiej dyplomacji.
