„Zamiast o skandalicznej decyzji premiera Tuska o rezygnacji z organizacji szczytu w Warszawie, od kilkunastu godzin rozmawiamy o nieobecnych na koncercie w Teatrze Wielkim” – napisał na X Błażej Poboży. Doradca prezydenta RP włączył się do tej dyskusji i pokazał listę tych „przyjaciół Tuska”, którzy powinni pofatygować się do warszawy, ale niestety tego nie zrobili.
1 stycznia 2025 r. Polska objęła półroczną prezydencję w Radzie UE. 3 stycznia w warszawskim Teatrze Wielkim odbyła się gala inaugurująca polską prezydencję. Udział w niej wzięli m.in. premier Donald Tusk i członkowie jego rządu oraz koalicji 13 grudnia. Z wysokich przedstawicieli unijnych struktur do Warszawy zawitał jedynie szef Rady Europejskiej Antonio Costa. O tym, kogo nie powinno zabraknąć na gali napisał w mediach społecznościowych doradca Prezydenta RP Błażej Poboży.
Dyskusja nt. inauguracji polskiej prezydencji jest postawiona na głowie. Zamiast o skandalicznej decyzji premiera Tuska o rezygnacji z organizacji szczytu w Warszawie, od kilkunastu godzin rozmawiamy o nieobecnych na koncercie w Teatrze Wielkim. Ale jeżeli chcecie i ma to świadczyć o randze i znaczeniu tej gali to lista nieobecnych „przyjaciół Donalda Tuska”, którego „nikt w Europie nie ogra” przestawia się następująco: szefowa KE i jej 5 wice, szefowa PE i jej 14 zastępców (chyba iż p. Kopacz się pofatygowała). Nie było też szefów państw i rządów UE, ani szefa NATO. To tyle gdy chodzi o znaczenie tego koncertu
— poinformował na X Błażej Poboży.