W środę (07.05.2025) Friedrich Merz odwiedzi Paryż i Warszawę podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej. Spotkanie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem będzie już spotkaniem roboczym – podkreślił Pałac Elizejski. Obie strony chcą ożywić stosunki niemiecko-francuskie.
Podczas wspólnej konferencji prasowej w Paryżu spodziewane są merytoryczne oświadczenia, m.in. na temat polityki energetycznej. Francuski rząd ma nadzieję, iż nowy niemiecki gabinet nie będzie przeciwny stawianiu niskoemisyjnej energii jądrowej na równi z energią odnawialną.
Po Paryżu – Warszawa
Po pobycie w Paryżu Friedrich Merz pojedzie do Warszawy, gdzie spotka się z Donaldem Tuskiem. Gratulując mu wyboru na kanclerza Niemiec, polski premier napisał na platformie X: "Gratulacje dla Friedricha Merza! I do zobaczenia jutro w Warszawie, kanclerzu".
O tym, iż Merz rozpocznie swoje urzędowanie od wizyty w Warszawie i Paryżu, szef polskiego rządu informował już w połowie kwietnia. Podróż tego samego dnia do stolicy Francji i Polski zapowiadał też Merz, który chce ożywić relacje z Francją i Polską.
Poprawić relacje z Polską
W umowie koalicyjnej chadeckich CDU, CSU i socjaldemokracji SPD czytamy m.in.: "Chcemy także dalej rozwijać przyjaźń z naszym wschodnim sąsiadem, Polską. W Trójkącie Weimarskim będziemy dążyć do ścisłej koordynacji we wszystkich istotnych kwestiach polityki europejskiej, aby móc działać bardziej jednomyślnie w służbie całej UE".
Podróż do Paryża i Warszawy tego samego dnia – 7 maja, tuż po objęciu rządów – można już uznać za symboliczne dla tych planów. Oczekuje się też, iż kooperacja między nowym kanclerzem Niemiec a premierem Donaldem Tuskiem ułatwi "lepsza chemia" niż miało to w przypadku kanclerza Olafa Scholza.