
Transmitowane na żywo spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu poruszyło oglądających na całym świecie. Grupa 40 więźniów z okresu Polskiej Republiki Ludowej postanowiła napisać list do prezydenta USA, by przypomnieć mu o pewnych podstawowych kwestiach.
Wałęsa i więźniowie PRL piszą do Trumpa
„Atmosfera w Gabinecie Owalnym podczas tej rozmowy przypominała nam tę, którą dobrze pamiętamy z przesłuchań przez Służbę Bezpieczeństwa i z sal rozpraw w komunistycznych sądach” – zwracali uwagę polscy opozycjoniści.
„Relację z Pańskiej rozmowy z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim oglądaliśmy z przerażeniem i niesmakiem. Pańskie oczekiwania co do okazywania szacunku i wdzięczności za pomoc materialną udzieloną przez Stany Zjednoczone walczącej z Rosją Ukrainie uważamy za obraźliwe” – podkreślali autorzy listu.
„Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim, którzy przelewają krew w obronie wartości wolnego świata. To oni od ponad 11 lat, giną na froncie w imię tych wartości i niepodległości swojej Ojczyzny zaatakowanej przez putinowską Rosję. Nie rozumiemy jak przywódca państwa, które jest symbolem wolnego świata, może tego nie widzieć” – pisali.
Trump rugał Zełenskiego. Polscy opozycjoniści reagują
„Prokuratorzy i sędziowie na zlecenie wszechwładnej komunistycznej policji politycznej też nam tłumaczyli, iż to oni mają w ręku wszystkie karty, a my żadnych. Domagali się od nas zaprzestania działalności, argumentując, iż z naszego powodu cierpią tysiące niewinnych ludzi” – tłumaczyli Trumpowi Polacy.
„Pozbawili nas wolności i praw obywatelskich, ponieważ nie godziliśmy się na współpracę z władzą i nie okazywaliśmy jej wdzięczności. Jesteśmy zszokowani, iż podobnie potraktował Pan prezydenta Wołodymyra Zełenskiego” – podkreślali działacze demokratycznej opozycji z czasów PRL.
Opozycjoniści z czasów PRL piszą do Trumpa
W liście przypomniano też o zgubnych skutkach amerykańskiego izolacjonizmu, powracającego co pewien czas w dziejach tego kraju. „Pamiętamy, iż bez Prezydenta Ronalda Reagana i amerykańskiego zaangażowania finansowego nie udałoby się doprowadzić do rozpadu imperium Związku Radzieckiego” – zauważono.
Trumpowi przypomniano też o gwarancjach, jakich Stany Zjednoczone i Wielka Brytania udzieliły Ukrainie w memorandum budapesztańskim w 1994 roku. „Te gwarancje są bezwarunkowe: nie ma tam ani słowa o traktowaniu takiej pomocy jako wymiany gospodarczej” – podsumowali więźniowie PRL.
Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się m.in. Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk,Stefan Niesiołowski i inne legendy „Solidarności”. Znajdziemy tam nazwiska byłego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, byłego prezesa TK Jerzego Stępnia czy aktora Andrzeja Seweryna.
Czytaj też:
Doradcy Trumpa zgubią USA? Gen. Skrzypczak: Został zdominowanyCzytaj też:
Duda ostrzegł Trumpa przed Putinem. Mastalerek o kulisach