Prezydent Frank-Walter Steinmeier rozwiązał 20. Bundestag i zwołał nowe wybory na 23 lutego. Przyspieszone wybory w Niemczech o nadzwyczajna sytuacja. — Jednak szczególnie w trudnych czasach, takich jak teraz, potrzebujemy rządu zdolnego do działania i utrzymania wiarygodnej większości — powiedział Steinmeier, wyjaśniając swoją decyzję. Prezydent jest przekonany, iż „nowe wybory są teraz adekwatną drogą dla dobra naszego kraju”.
Po rozpadzie koalicji rządowej kanclerz Olaf Scholz zwołał 16 grudnia głosowanie nad wotum zaufania w Bundestagu i — zgodnie z oczekiwaniami — nie uzyskał większości. Następnie zwrócił się do Steinmeiera o rozwiązanie Bundestagu.
„Tego właśnie oczekują teraz ludzie”
Steinmeier zaapelował do wszystkich partii o prowadzenie uczciwej kampanii wyborczej. Ważne jest, aby była ona prowadzona „przejrzystymi środkami”. Następnie wbił szpilę szefowi platformy X, Elonowi Muskowi.
— Zewnętrzne wpływy stanowią zagrożenie dla demokracji — wyjaśnił Steinmeier. Zarówno te ukryte, jak rzekomo w Rumunii, jak i otwarte i rażące, jak to jest w tej chwili szczególnie intensywnie praktykowane w Platformie X”.
Steinmeier nawiązał do rekomendacji wyborczej na rzecz AfD, którą Musk otwarcie wyraził we wpisie na platformie X. — Decyzja o głosowaniu jest podejmowana wyłącznie przez wszystkich uprawnionych wyborców w Niemczech” — wyjaśnił prezydent. — W tej kampanii wyborczej nie może być miejsca na nienawiść i przemoc.
— Następny rząd federalny ma przed sobą poważne zadania. Dlatego nadchodzące tygodnie muszą być poświęcone znalezieniu najlepszych rozwiązań dla wyzwań naszych czasów — ostrzegł Steinmeier przed zbliżającymi się wyborami. Wśród nich wymienił kryzys gospodarczy, wojny, zarządzanie migracją i zmiany klimatyczne.
— Nadszedł czas, aby rozwiązywanie problemów ponownie stało się podstawową działalnością polityczną. Tego właśnie oczekują teraz ludzie — powiedział niemiecki prezydent.