To tam Elon Musk uciekł z RPA przed wojskiem. Teraz chcą mu odebrać obywatelstwo. „Tacy ludzie są wrogami naszego kraju”

news.5v.pl 3 часы назад

Liczba osób, które podpisały petycję wzywającą do unieważnienia kanadyjskiego obywatelstwa Elona Muska przekroczyła we wtorek 25 lutego 250 tys., podała francuska agencja AFP.

Jednocześnie agencja poinformowała, iż około jedna trzecia pracowników zatrudnionych w amerykańskim Departamencie Efektywności Rządu (DOGE) zarządzanym przez Muska zrezygnowała w proteście, podkreślając, że nie chcą być częścią działań politycznych, które „narażają kraj na ryzyko”. — Przysięgaliśmy służyć narodowi amerykańskiemu. Stało się jednak jasne, iż nie możemy dłużej dotrzymać tych zobowiązań – napisali w liście pracownicy DOGE.

Musk urodził się w 1971 r. w Pretorii w RPA jako syn inżyniera elektromechanika, którego rodzina dorobiła się majątku dzięki kopalni szmaragdów. Matka Muska była dietetyczką, która urodziła się w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan.

Po rozwodzie rodziców w 1980 r. i w celu uniknięcia obowiązkowej służby wojskowej w RPA Musk złożył wniosek o obywatelstwo kanadyjskie ze względu na pochodzenie matki. W 1989 r. wyemigrował do Saskatchewan.

Po dwóch latach spędzonych na uniwersytecie w Ontario Musk przeniósł się na University of Pennsylvania w Filadelfii. Nawiasem mówiąc, tę samą alma mater ukończył prezydent USA Donald Trump, który niedawno zatrudnił Muska jako swojego doradcę po tym, gdy ten wpłacił około 288 mln dol. (1,14 mld zł) na jego kampanię prezydencką.

Czystka Muska

Od tego czasu Musk przewodzi wysiłkom zmierzającym do zwolnienia setek tysięcy pracowników federalnych za pośrednictwem DOGE, rzekomo w celu obniżenia kosztów ponoszonych przez amerykańskich podatników. Ale czystka ta jest również ściśle związana z ogłoszonymi przez Trumpa planami zemsty na pracownikach wymiaru sprawiedliwości, których obwinia za liczne procesy sądowe przeciwko niemu.

Wśród innych agencji, które zespół Muska „wypatroszył” w tym miesiącu, znajduje się Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), która od początku inwazji Rosji na pełną skalę przeznaczyła miliony dolarów rządowych pieniędzy na pomoc humanitarną dla Ukrainy.

AA/ABACA / PAP

Funkcjonariusze policji Kapitolu stoją obok protestujących, którzy zebrali się w części biurowej Senatu, by spotkać się z amerykańskimi ustawodawcami w sprawie zwolnionych pracowników federalnych, Waszyngton, Stany Zjednoczone, 25 lutego 2025 r.

Autorzy petycji, pod którą można było składać podpisy od 20 lutego, wskazują, iż Musk „zaangażował się w działania sprzeczne z interesem narodowym Kanady” — informuje AFP.

„Wróg naszego narodu”

Przekonują, iż „jest on członkiem obcego rządu, który próbuje wymazać kanadyjską suwerenność”. W usuniętym już poście na platformie X, której jest właścicielem, Musk w poniedziałek kpił z petycji, twierdząc, iż „Kanada nie jest prawdziwym krajem”.

Zdecydowanie poparł Trumpa, który wielokrotnie kwestionował suwerenność Kanady i argumentował, iż powinna ona stać się 51. stanem USA.

Kanadyjski parlamentarzysta Charlie Angus, który wspierał petycję, powiedział AFP, iż wysiłek ten „daje ludziom możliwość wyrażenia uzasadnionego gniewu wobec rosnącej potęgi oligarchów i ekstremistów„.

— Ludzie tacy jak Elon Musk są wrogami naszego kraju — powiedział Angus, który jest członkiem lewicowej Nowej Partii Demokratycznej.

EPA/Aaron Schwartz / POOL / PAP

Donald Trump i Elon Musk w Gabinecie Owalnym Białego Domu, Waszyngton, 11 lutego 2025 r.

Petycje złożone w kanadyjskim parlamencie nie mogą upoważniać do podjęcia działań, ale według urzędników w Ottawie obywatelstwo kanadyjskie może zostać cofnięte, jeżeli dana osoba dopuściła się oszustwa lub skłamała we wniosku imigracyjnym, lub służyła w obcej armii w konflikcie zbrojnym przeciwko Kanadzie.

„Gdyby nie zrezygnowali, zostaliby zwolnieni”

W tym samym czasie około jedna trzecia pracowników DOGE zrezygnowała z pracy w proteście, mówiąc, iż nie będą wspierać forsowanych przez Muska zmian, które – ich zdaniem — narażają kraj na ryzyko.

„Przysięgaliśmy służyć narodowi amerykańskiemu i stać na straży naszej przysięgi na Konstytucję we wszystkich administracjach prezydenckich” — napisało 21 pracowników DOGE w liście skierowanym do szefowej personelu Białego Domu Susan Wiles, do którego dotarła we wtorek AFP.

„Stało się jednak jasne, iż nie możemy dłużej dotrzymywać tych zobowiązań” — dodali.

Musk zbagatelizował sprawę, twierdząc, iż pracownicy byli „politycznymi pozostałościami”, którzy pracowali zdalnie i odmówili powrotu do biura zgodnie z nakazem Trumpa.

„Zostaliby zwolnieni, gdyby nie zrezygnowali” — dodał miliarder na X.

Z listu pracowników wynika, iż pracowali oni nad modernizacją krytycznych systemów rządowych, w tym ubezpieczeń społecznych, usług dla weteranów, składania wniosków podatkowych, opieki zdrowotnej i platform pomocy w przypadku klęsk żywiołowych.

„Ich odejście zagraża milionom Amerykanów, którzy każdego dnia polegają na tych usługach. Nagła utrata ich wiedzy technologicznej sprawia, iż krytyczne systemy i dane Amerykanów są mniej bezpieczne” — czytamy w liście.

Pracownicy wyraźnie odmówili udziału w tym, co określili jako wysiłki mające na celu „narażenie na szwank podstawowych systemów rządowych i wrażliwych danych Amerykanów oraz demontaż krytycznych usług publicznych”.

Według magazynu Wired, inżynierowie z DOGE pracują w tej chwili nad nowym oprogramowaniem, które mogłoby a pomóc w masowych zwolnieniach pracowników federalnych w całym rządzie.

Читать всю статью