CDU/CSU i AfD przegłosowały zaostrzenie polityki migracyjnej w Niemczech

Niemiecki parlament podjął kontrowersyjną decyzję w sprawie polityki migracyjnej. Bundestag przegłosował uchwałę chadeckich partii CDU/CSU dotyczącą zaostrzenia przepisów dotyczących kontroli granicznych i polityki azylowej. Wniosek uzyskał poparcie dzięki głosom skrajnie prawicowej AfD, co wywołało polityczną burzę w kraju.

Zaostrzone przepisy migracyjne

Przegłosowana uchwała zawiera pięciopunktowy plan, który zakłada m.in. stałe kontrole na granicach oraz odsyłanie wszystkich osób podejmujących próbę nielegalnego przekroczenia granicy Niemiec, niezależnie od ich statusu azylowego. Ponadto cudzoziemcy zobowiązani do opuszczenia kraju mają być przetrzymywani w specjalnych centrach.

Na razie zmiany te mają charakter zapowiedzi i nie stanowią jeszcze obowiązującego prawa, jednak już teraz budzą liczne kontrowersje w niemieckiej polityce.

Decydujące głosy AfD

Wniosek poparło 348 posłów. CDU i CSU, posiadające łącznie jedynie 196 miejsc w Bundestagu, zapewniły sobie sukces dzięki poparciu AfD.

„Również liberalna FDP deklarowała swoje poparcie. Socjaldemokratyczna SPD, Zieloni i partia Lewica zapowiedziały głosowanie przeciw, a populistyczno-lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) – wstrzymanie się od głosu. Przeciwko wnioskowi głosowało 345 posłów, a dziesięcioro wstrzymało się od głosu. W parlamencie nie przeszedł z kolei drugi wniosek chadecji, który zawierał żądania dotyczące rozszerzenia uprawnień organów bezpieczeństwa” – podało Deutsche Welle.

Polityczna awantura i oskarżenia

Głosowanie poprzedziła burzliwa debata. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz (SPD) oskarżył lidera CDU Friedricha Merza o zerwanie z obowiązującym od lat konsensem w sprawie migracji, planowanie naruszania prawa i współpracę ze skrajną prawicą.

Merz bronił decyzji CDU, powołując się na niedawne ataki w Magdeburgu i Aschaffenburgu. Jego zdaniem niemiecki rząd ignoruje zagrożenia związane z polityką migracyjną.

Z kolei AfD nie kryła satysfakcji. „To naprawdę historyczny moment” – powiedział sekretarz klubu poselskiego tej partii, Bernd Baumann. Podkreślił, iż to „kontrruch przeciwko lewicowo-zielonemu mainstreamowi” i początek nowej ery w niemieckiej polityce.

Co dalej?

Chociaż uchwała Bundestagu nie ma jeszcze mocy prawnej, wskazuje na rosnącą presję na niemiecki rząd w kwestii zaostrzenia polityki migracyjnej. Wynik głosowania pokazuje również rosnącą rolę AfD w niemieckiej polityce oraz możliwe zmiany w przyszłych wyborach.

Decyzja Bundestagu może mieć daleko idące konsekwencje nie tylko dla Niemiec, ale również dla Unii Europejskiej, zwłaszcza w kontekście wspólnej polityki migracyjnej i ochrony granic.