Kalendarium historyczne – rocznica wypowiedzenia wojny Cesarstwu Japonii przez rząd polski na uchodźstwie. Decyzja ta została wymuszona na polskim wasalu przez Londyn.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się jednemu z bardziej kuriozalnych posunięć polskiego rządu na uchodźstwie.
7 grudnia 1941 roku Japończycy zaatakowali Pearl Harbor. W ciągu kilku następnych dni zaczęli uderzać także na posiadłości brytyjskie, holenderskie i amerykańskie w Azji. 11 grudnia 1941 roku, polski rząd w Londynie wypowiedział wojnę Japonii. Kraj Kwitnącej Wiśni był – jak się później okazało – jedynym państwem, któremu Polska wypowiedziała wojnę w XX wieku.
Wprawdzie polski rząd nie zrobił tego sam, gdyż wraz z nim, wojnę Japończykom wypowiedzieli przedstawiciele Belgii, Holandii i Francuskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, jednak fakt pozostaje faktem – zrobiono to wyłącznie pod wpływem brytyjskim. Polska nie miała bowiem żadnego własnego interesu w wojnie z Japonią. Przed 1941 rokiem nasze stosunki były nie tyle neutralne, co wręcz przyjazne. Japończycy m.in. współpracowali z naszym wywiadem na kierunku sowieckim.
Warto wspomnieć także, iż major Jan Kowalewski pomógł zorganizować japońską służbę radiowywiadowczą. Wojskowy ten znany był z łamania szyfrów w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Polacy otrzymali także od Japończyków informację o orientacyjnej dacie niemieckiego araku na ZSRR. Wiadomość ta została potem przekazana Brytyjczykom, a ci przekazali ją Stalinowi.
Polacy walczyli z Japończykami sporadycznie. Część polskich transportowców znalazła się na Oceanie Indyjskim. Epizod z Japończykami odnotował as naszego lotnictwa Witold Urbanowicz, który w 1943 roku został przeniesiony do dywizjonu 75., zwanego „Latającymi Tygrysami”. 11 grudnia 1943 roku walczył w pojedynkę z 6 samolotami wroga, z których zestrzelił dwa.
Wojna Polski z Japonią trwała aż 15 lat. Przy kapitulacji Japonii kwestia stosunków z Polską nie została bowiem uregulowana. Zawarcie pokoju nastąpiło dopiero w Nowym Jorku, 8 lutego 1957 roku.
Warto odnotować, w jaki sposób na polską deklarację wojny zareagował premier Japonii Hideki Tojo. Nie przyjął on deklaracji wojny, przez cały czas uznając Polaków za przyjaciół Japończyków. – Wyzwania Polaków nie przyjmujemy. Polacy wypowiedzieli nam wojnę pod presją Wielkiej Brytanii, a biją się o swoją wolność – stwierdził. W ten sposób Japończyk trafnie scharakteryzował smutny los Polski, która weszła do II Wojny Światowej w interesie Londynu, a potem stała się jego pokornym wasalem, machającym szabelką przed swoim niedawnym przyjacielem.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.