Трамп «не исключает» вывода части войск из Европы. «Мы не получаем многого»

natemat.pl 1 неделя назад
Prezydent USA Donald Trump zasugerował możliwość wycofania części wojsk amerykańskich z Europy. Jak mówił w środę dziennikarzom w Gabinecie Owalnym, kwestia ta może zostać włączona do szerszych rozmów handlowych. Jednocześnie Pentagon analizuje plan redukcji obecności wojskowej w Europie Wschodniej choćby o 10 tysięcy żołnierzy – poinformowała stacja NBC News.


Donald Trump w środę 9 kwietnia w rozmowie z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym skomentował amerykańską obecność wojskową w Europie i zaznaczył, od czego będzie zależało, czy pozostawi wszystkich amerykańskich żołnierzy na naszym kontynencie.

– To zależy. Płacimy dużo za wojsko w Europie. Nie otrzymujemy dużo zwrotu. Od Korei Południowej również. Więc będzie to jedna z rzeczy, które omawiamy, która nie jest związana z handlem, ale myślę, iż uczynimy to jego częścią, ponieważ ma to sens. Byłoby miło zawinąć to wszystko w jedną paczkę – oświadczył prezydent USA.

Według NBC News w Pentagonie realizowane są intensywne konsultacje nad możliwością wycofania 10 tys. żołnierzy z 20 tys. dodatkowo rozmieszczonych przez administrację Bidena po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Łącznie w Europie stacjonuje ok. 80 tys. żołnierzy US Army.

Naciski na zawieszenie broni i zmiana priorytetów Trumpa


Zgodnie z informacjami NBC News rozmowy w Pentagonie toczą się równolegle z zakulisowymi próbami Trumpa, by przekonać Władimira Putina do zgody na zawieszenie broni. Wewnętrzne analizy dotyczą głównie obecności wojsk USA w Rumunii i Polsce.

Szef Dowództwa Europejskiego USA i najwyższy dowódca sojuszniczy NATO gen. Chris Cavoli wyraził we wtorek w Kongresie swój sprzeciw wobec planów redukcji sił w Europie Wschodniej. – Konsekwentnie zalecałem przez cały ten okres, aby utrzymać siły, które przenieśliśmy do przodu, i przez cały czas bym to robił – powiedział gen. Chris Cavoli.

W tle tej decyzji znajduje się również kwestia zmiany priorytetów strategicznych USA. Sekretarz obrony Pete Hegseth w lutym br. podczas wizyty w Brukseli podkreślił, iż Stany Zjednoczone muszą skupić się na regionie Indo-Pacyfiku i zabezpieczeniu własnej granicy południowej.

Trump uderza w Chiny


Zamieszanie wokół ewentualnego wycofania części amerykańskich wojsk z Europy wpisuje się w szerszą zmianę akcentów w polityce Trumpa. Prezydent USA koncentruje się w tej chwili na zaostrzeniu relacji handlowych z Chinami. W środę ogłosił dalsze podniesienie ceł wobec tego kraju.

"Z uwagi na brak szacunku, jaki Chiny wykazały wobec światowych rynków, niniejszym podnoszę cło nałożone na Chiny przez Stany Zjednoczone Ameryki do 125 proc. ze skutkiem natychmiastowym" – napisał Trump na platformie Truth Social.

Jednocześnie ogłosił 90-dniowe zawieszenie ceł wobec innych państw, wskazując, iż ponad 75 państw rozpoczęło negocjacje z Waszyngtonem w sprawie barier handlowych. W tym okresie obowiązywać ich będzie stawka 10 proc.

Jak podkreśla NBC News, redukcja sił w Europie mogłaby zwolnić środki potrzebne na inwestycje w nowoczesną broń i technologie wojskowe oraz pozwolić USA na przesunięcie zasobów w stronę strategicznych wyzwań w Azji. Jednak według ekspertów osłabienie "odstraszania" w Europie Wschodniej mogłoby stworzyć niebezpieczną lukę, którą Rosja mogłaby wykorzystać.

Читать всю статью