ЕС разрешил перевозчикам взимать плату за ручную кладь

dzienniknarodowy.pl 3 часы назад
Podczas sesji Rady Transportu UE, która odbyła się 6 czerwca, 27 państw członkowskich zgodziło się na opłaty za część bagażu podręcznego wniesionego na pokład samolotu – jeżeli nie spełnia ona wymagań co do rozmiaru. To część szeroko zakrojonej reformy praw pasażerów lotniczych . Choć Hiszpania i Niemcy – wraz z Portugalią i Słowenią – sprzeciwiały się tym rozwiązaniom, większość państw większością głosów zatwierdziła nowe zasady.

Nowy model bagażu podręcznego

Reforma wprowadza klasyfikację „nowego bezpłatnego bagażu podręcznego” – ma to być stosunkowo mała torba, mieszcząca się pod siedzeniem. Wszystkie większe przedmioty, które pasażerowie chcą zabrać na pokład, będą mogły być objęte opłatą w ramach osobnej usługi . To zmienia dotychczasowe prawo, które dotyczyło tylko bagażu rejestrowanego. Linia lotnicza zdecyduje więc, jak zdefiniować i rozdzielić bezpłatny bagaż podręczny od tego płatnego.

Kompensacje i prawa pasażerów

Wraz z opłatami za podręczny, UE aktualizuje również regulacje dotyczące opóźnień i odszkodowań. Pasażerowie z lotami krajowymi i wewnątrz Unii, opóźnionymi o ponad 4 godziny, mają teraz prawo do 300 EUR rekompensaty, zaś dla lotów długodystansowych – 500 EUR po 6 godzinach opóźnienia. Ponadto:

  • Przewoźnik ma obowiązek zaoferować alternatywny transport (w razie odmowy wejścia na pokład) do maksymalnie 3 godzin, np. przez innych przewoźników lub środek transportu zastępczy.
  • Jeśli to niemożliwe, pasażer może sam sfinansować podróż i wnioskować o zwrot do 400% ceny biletu.
  • Przewoźnik nie może powoływać się na „nadzwyczajne okoliczności”, jeżeli nie dowiedzie, iż podjął wszystkie możliwe środki zapobiegawcze.
  • W czasie opóźnienia linie muszą zapewnić posiłek, napoje, nocleg i transport, a jeżeli tego nie zrobią – pasażer ponosi koszty, które będzie mógł odzyskać .

Dodatkowo poprawiono wymogi informacyjne – pasażerowie muszą otrzymać jasne informacje o swoich prawach przy rezerwacji, przy odprawie i w procedurze reklamacyjnej. Rosnące terminy również mają znaczenie: zgłoszenie reklamacji będzie możliwe choćby do 6 miesięcy, a linie zobowiązane są odpowiedzieć w ciągu 14 dni.

Dariusz Klimczak, polski wiceminister infrastruktury oraz przedstawiciel prezydencji Rady UE, określił reformę jako „historyczny kamień milowy” – pierwsza znacząca nowelizacja od 12 lat. Podkreślił, iż najbardziej dotychczas wyczekiwane zmiany – jasność i kompleksowość praw pasażerskich – wreszcie stały się rzeczywistością.

Sprzeciw konsumentów

Organizacje konsumenckie, takie jak BEUC (Europejska Unia Konsumencka), ostro krytykują zapisy dotyczące bagażu podręcznego. Uważają, iż reformy ograniczają podstawowe prawa pasażerów, zatwierdzone już przez Trybunał Sprawiedliwości UE. Według BEUC opłaty za bagaż podręczny są nielegalne, a większość odszkodowań z nowych przepisów – nierealistyczna. W ich opinii, opóźnienia między 2 a 4 godzinami pozostaną bez rekompensaty, co znacząco pogorszy pozycję konsumentów.

Agustín Reyna, dyrektor BEUC, przekonuje, iż opłaty za normalny bagaż podręczny były już uznane przez Trybunał Europejski za „nielegalne” – wiele tanich linii „eksploatuje” pasażerów, pomimo przepisów. Jako przykład podaje pięć firm ukaranych przez hiszpański urząd konsumencki wraz z roszczeniem €179 mln grzywny.

To Hiszpania i Niemcy przewodziły kampanii przeciwko opłatom za bagaż podręczny. Hiszpańskie organy nałożyły rekordowe kary na Ryanair, EasyJet i Vueling – za nielegalne naliczanie opłat i ukrywanie kosztów. Hiszpański sąd nakazał też zwrot €147 pasażerowi uderzonemu przez nieuczciwe naliczanie bagażu. Niemcy – również przeciwni – uzgodnili działania w ramach Rady UE, próbując skłonić kraje unijne do zachowania „bezpłatnego elementu bagażu podręcznego” – zwłaszcza jako prawa pasażera .

Linie lotnicze bronią praktyki

Z punktu widzenia tanich linii, takich jak Ryanair, easyJet czy Wizz Air, separacja bagażu i opłaty to najważniejszy element modelu biznesowego. Kevin Hiney (Airlines for Europe) argumentuje, iż różnicowanie pakietów usług umożliwia konkurencyjne ceny i prostsze zarządzanie logistyką. Michael O’Leary, szef Ryanair, oskarżył Hiszpanię o „naruszanie prawa UE” i bronił prawa przewoźników do ustalania własnych zasad taryfowych . Z kolei Michael Bodley z kancelarii Steele Raymond zauważa, iż hiszpańskie orzeczenia mogą wpłynąć na przepisy UE i Wielkiej Brytanii, ale jednocześnie doprowadzić do wzrostu biletów – ceny opłat mogą przenieść się na podstawowe taryfy.

Przyszłość: Parlament Europejski i negocjacje

Obecna pozycja Rady to tylko etap – kolejnym jest tzw. „posunięcie” Parlamentu Europejskiego, który ma aprobatę większościową i może zmienić zapisy. jeżeli Europarlament ją zatwierdzi, rozpocznie się trialog między Radą, Parlamentem i Komisją Europejską. Konsument może więc jeszcze mieć wpływ na kształt ostateczny przepisów – ale procedura jest przyspieszona, co budzi obawy przeciwnej strony.

Читать всю статью