29 października mamy poznać pierwsze ustalenia komisji badającej rosyjskie i białoruskie wpływy w polskiej gospodarce, polityce i mediach. Premier Donald Tusk zapewnił we wtorek, iż komisja nie jest politycznym polowaniem na czarownice, i podał konkretne przykłady spraw, które są do wyjaśnienia. Przy okazji poznaliśmy ciekawą listę teczek, jakie zamówił wcześniej Sławomir Cenckiewicz.