Гигантское повышение цен с 1 марта. Курильщики в шоке, это конец дешевым сигаретам

dailyblitz.de 5 часы назад

Od 1 marca 2025 roku polscy palacze muszą przygotować się na finansowy wstrząs. Rząd zdecydował o wprowadzeniu największej od lat podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe, co bezpośrednio przełoży się na drastyczny wzrost cen. Stawka akcyzy na papierosy wzrasta z 276 zł do 345 zł za tysiąc sztuk, co stanowi podwyżkę aż o 25%. W praktyce oznacza to, iż każda paczka papierosów zdrożeje o 3 do 4 złotych. To jednak dopiero początek rewolucji cenowej, którą Ministerstwo Finansów zaplanowało na najbliższe lata. Celem jest nie tylko walka z nałogiem, ale przede wszystkim znaczące zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Resort finansów przygotował precyzyjny harmonogram, który zakłada systematyczne podwyżki aż do 2027 roku, skutecznie kończąc erę relatywnie taniego palenia w Polsce.

Podwyżka uderza we wszystkich. Papierosy, tytoń i e-liquidy w górę

Zmiany cenowe odczują nie tylko palacze tradycyjnych papierosów. Rząd zadbał o to, by podwyżka objęła wszystkie kategorie wyrobów tytoniowych, w tym te, które przez lata były postrzegane jako tańsza alternatywa. Szczególnie dotkliwy cios odczują osoby samodzielnie skręcające papierosy. Akcyza na tytoń do skręcania wzrosła aż o 38%, osiągając poziom 260,14 zł za kilogram. Dla wielu osób oznacza to definitywny koniec „oszczędnego palenia”, które przestaje być opłacalne.

Podwyżki nie ominęły również innych produktów. Nowe, wyższe stawki akcyzy objęły także cygara, cygaretki oraz wkłady do podgrzewaczy tytoniu. Rządzący nie pozostawiają złudzeń – każdy, kto sięga po nikotynę w jakiejkolwiek formie, będzie musiał sięgnąć głębiej do kieszeni. To kompleksowa strategia, mająca na celu uszczelnienie systemu podatkowego i zniechęcenie Polaków do sięgania po używki, niezależnie od ich rodzaju.

Harmonogram grozy do 2027 roku. Tak będą rosły ceny

Podwyżka z 1 marca 2025 roku to zaledwie pierwszy krok w długofalowym planie Ministerstwa Finansów. Rząd opublikował tzw. mapę drogową, która precyzyjnie określa, jak będą kształtować się stawki akcyzy w kolejnych latach. Plan zakłada coroczne, systematyczne podnoszenie cen, co ma zapewnić stały wzrost wpływów budżetowych. Palacze muszą przygotować się na prawdziwą rewolucję.

Oto jak przedstawia się harmonogram podwyżek do 2027 roku:

  • Papierosy: Stawka akcyzy wzrośnie do 414 zł za 1000 sztuk w 2026 roku, a następnie do 476,10 zł w 2027 roku.
  • Tytoń do skręcania: Po tegorocznej podwyżce czekają nas kolejne – o 30% w 2026 roku i o 22% w 2027 roku.
  • Podgrzewacze tytoniu: W tym roku stawka rośnie o 50%, a w kolejnych latach o 20% i 15%.
  • E-liquidy (płyny do e-papierosów): Tutaj wzrosty będą najbardziej odczuwalne. W 2025 roku akcyza rośnie aż o 75%, w 2026 o 50%, a w 2027 o kolejne 25%.

W praktyce oznacza to, iż w perspektywie trzech lat e-papierosy i nowatorskie wyroby mogą zdrożeć choćby o 228%, a tytoń do palenia o 165%. To nie są symboliczne korekty, ale fundamentalna zmiana, która na stałe odmieni rynek tytoniowy w Polsce.

Eksperci ostrzegają: czarny rynek tylko na to czeka

Choć rząd liczy na miliardowe wpływy do budżetu, eksperci z branży tytoniowej podnoszą alarm. Ich zdaniem tak gwałtowne i skokowe podwyżki cen legalnych produktów niosą ze sobą ogromne ryzyko. Głównym zagrożeniem jest odrodzenie się nielegalnego handlu, czyli tzw. szarej strefy. Historia z poprzednich lat pokazuje, iż gdy różnica w cenie między legalnymi a przemycanymi papierosami staje się zbyt duża, konsumenci masowo zwracają się w stronę czarnego rynku.

Zagrożenie jest szczególnie realne w regionach przygranicznych, zwłaszcza przy wschodniej granicy, skąd tradycyjnie napływa najwięcej nielegalnych wyrobów tytoniowych. Każdy wzrost udziału szarej strefy w rynku osłabia finansowe efekty reformy. Pieniądze, zamiast trafiać do budżetu państwa, zasilają organizacje przestępcze. Branża apelowała o bardziej zrównoważone i rozłożone w czasie podwyżki, które nie stworzyłyby tak silnej pokusy do szukania nielegalnych alternatyw.

Zdrowie czy portfel? Prawdziwy powód rzucania palenia w Polsce

Oficjalnie Ministerstwo Finansów komunikuje, iż celem reformy jest troska o zdrowie publiczne. Wyższe ceny mają skutecznie zniechęcać Polaków do sięgania po papierosy i inne wyroby nikotynowe. Jednak rzeczywistość ekonomiczna pokazuje, iż dla wielu osób, zwłaszcza tych o niższych dochodach, motywacja będzie zupełnie inna. Decyzja o ograniczeniu lub rzuceniu palenia nie będzie wynikała z troski o zdrowie, ale z brutalnej konieczności finansowej.

Gdy paczka papierosów staje się znaczącym obciążeniem dla domowego budżetu, nałóg schodzi na dalszy plan. Rząd postawił na zdecydowane i szybkie działania, odrzucając argumenty o potrzebie łagodniejszego tempa zmian. Choć długofalowe skutki zdrowotne mogą okazać się pozytywne w postaci spadku liczby palaczy, skutki społeczne i ekonomiczne, w tym potencjalny wzrost przestępczości związanej z przemytem, pozostają wielką niewiadomą.

Continued here:
Gigantyczna podwyżka cen od 1 marca. Palacze w szoku, to koniec tanich papierosów

Читать всю статью