Врачи зарабатывают сотни тысяч. Министерство здравоохранения хочет ограничить противоречивые контракты

dailyblitz.de 5 часы назад

Zarobki lekarzy w Polsce budzą ogromne kontrowersje, a najnowsze dane z września 2024 roku rzucają nowe światło na skalę tych dysproporcji. Podczas gdy młodzi adepci medycyny ledwo wiążą koniec z końcem, niektórzy specjaliści inkasują choćby 300 tysięcy złotych miesięcznie. Ta olbrzymia rozbieżność, napędzana głównie przez system kontraktów, skłoniła Ministerstwo Zdrowia do pilnych działań. Resort planuje wprowadzić znaczące zmiany, które mają uregulować zasady wynagradzania i zwiększyć transparentność w publicznym systemie ochrony zdrowia. Czy te propozycje, mające wejść w życie w 2025 roku, oznaczają koniec z lukratywnymi umowami i bardziej sprawiedliwy podział środków w polskiej medycynie?

Kontrakty zamiast etatu: Jak zarabiają specjaliści?

W polskim systemie opieki zdrowotnej lekarze mogą pracować na umowę o pracę lub na kontrakcie jako jednoosobowe działalności gospodarcze. Dane Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) z września 2024 roku wskazują, iż aż 73 procent lekarzy ze specjalizacją wybiera pracę na kontraktach. W ich przypadku szpitale płacą głównie za efekt – czyli za zrealizowaną procedurę medyczną lub wypracowaną liczbę punktów, a znacznie rzadziej za czas pracy. Mediana wartości kontraktu lekarza specjalisty wynosiła we wrześniu 2024 roku 24,6 tysiąca złotych brutto. Dla porównania, mediana wynagrodzenia specjalistów zatrudnionych na umowę o pracę to 21,5 tysiąca złotych brutto.

Kluczowym problemem jest brak obowiązku i praktyki ewidencjonowania czasu pracy w ramach umów kontraktowych. To sprawia, iż AOTMiT nie jest w stanie przypisać wielu kontraktów do jednej osoby, ani precyzyjnie określić, jak te zarobki wyglądają w przeliczeniu na etat. Taka sytuacja prowadzi do braku transparentności i utrudnia ocenę rzeczywistych zarobków tej grupy zawodowej.

Milionowe zarobki: Kto i za co otrzymuje najwięcej?

Największe kontrowersje budzą zarobki osiągane przez niewielki odsetek lekarzy. AOTMiT odnotował, iż 1 procent najwyższych kontraktów mieści się w przedziale od 100 tysięcy do choćby 300 tysięcy złotych miesięcznie. We wrześniu 2024 roku zidentyfikowano 431 takich umów. Co więcej, w lipcowym wywiadzie dla portalu Rynek Zdrowia, prezes AOTMiT Daniel Rutkowski ujawnił, iż od 450 do 500 lekarzy osiąga wynagrodzenia przekraczające 100 tysięcy złotych w przeliczeniu na etat. Te astronomiczne kwoty są efektem specjalizacji w najlepiej wycenianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia procedurach, o których szpitale konkurują, by zapewnić sobie dostęp do kluczowych usług medycznych.

Brak transparentności w systemie kontraktowym sprawia, iż trudno jest ocenić, czy tak wysokie wynagrodzenia są uzasadnione w kontekście czasu pracy i rzeczywistego wkładu w system. To właśnie ta kwestia stała się głównym motorem napędowym dla planowanych zmian w prawie.

Ministerstwo Zdrowia reaguje: Koniec z patologiami?

W obliczu narastających kontrowersji, Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało wprowadzenie nowych standardów dla kontraktów lekarskich. Ministra zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, iż wymagania dotyczące umów można narzucić szpitalom korzystającym z publicznych pieniędzy. Jej propozycje zakładają, iż lekarz na kontrakcie powinien pracować przede wszystkim w jednym, podstawowym szpitalu, a na pracę w innej placówce musiałby uzyskać zgodę pracodawcy. Dodatkowo, w kontrakcie powinno być ustalone, iż lekarz otrzymuje minimum połowę pieniędzy, które zarobiłby na umowie o pracę (ekwiwalent połowy etatu).

Na posiedzeniu Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia, wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz poszedł o krok dalej, proponując zakaz zawierania kontraktów, które określają zarobki jako procent od procedury. Kolejnym kluczowym postulatem jest umożliwienie AOTMiT zbierania danych o wynagrodzeniach kontraktowych w taki sposób, aby możliwe było przypisanie wszystkich umów do konkretnej osoby. Te zmiany, planowane na 2025 rok, mają na celu zwiększenie transparentności i wprowadzenie ładu w systemie wynagradzania lekarzy, eliminując najbardziej problematyczne aspekty obecnych umów.

Ile zarabiają stażyści i lekarze bez specjalizacji?

W przeciwieństwie do specjalistów na lukratywnych kontraktach, lekarze na początku swojej drogi zawodowej zarabiają znacznie mniej. Minimalne wynagrodzenie zasadnicze lekarza stażysty od 1 lipca wynosi 7772,63 złotych brutto. Do tej kwoty dolicza się dodatki za dyżury w nocy, w niedziele i święta, a także wynagrodzenie za nadgodziny. Z danych AOTMiT wynika, iż wynagrodzenie zasadnicze stanowi około 80 procent pensji stażystów, a blisko 16 procent to zarobki za dyżury.

Nieco więcej zarabiają lekarze na etapie szkolenia specjalizacyjnego. Minimalna pensja zasadnicza lekarza bez specjalizacji to 9736,24 złotych brutto. Kształcenie lekarza specjalisty to długi proces, trwający minimum 12 lat, obejmujący sześcioletnie studia, 13-miesięczny staż i kilkuletnie szkolenie specjalizacyjne. Choć lekarze odbywający rezydenturę mają umowę o pracę, to miejsca rezydenckie są limitowane, co zmusza wielu do poszukiwania alternatywnych ścieżek zdobywania specjalizacji, często bez gwarancji zatrudnienia na etacie.

Podsumowanie: Dysproporcje w zarobkach lekarzy w Polsce, od minimalnych pensji stażystów po wieluset tysięczne kontrakty specjalistów, stały się palącym problemem. Ministerstwo Zdrowia, bazując na szczegółowych danych AOTMiT z września 2024 roku, planuje wprowadzenie zmian mających na celu uregulowanie systemu kontraktów. Propozycje te, koncentrujące się na transparentności i standaryzacji umów, mają potencjał, by w 2025 roku przynieść bardziej sprawiedliwy i efektywny model wynagradzania w publicznej służbie zdrowia, z korzyścią dla pacjentów i całego systemu.

Read more:
Lekarze zarabiają setki tysięcy. Resort zdrowia chce ukrócić kontrowersyjne kontrakty

Читать всю статью