Вот как Брюссель хочет исправить свой бюджет. Конфиденциальный документ попал в сеть, и была подана апелляция.

Opublikowano dokument, który pokazuje, jak Unia planuje załatać dziurę budżetową z podatków. Poufne pismo wyjaśnia, dlaczego papierosy w Polsce mogą podrożeć blisko dwukrotnie.


Do raportu przygotowanego dla Bundestagu dotarł portal EURACTIV. Wedle pisma, holenderski komisarz ds. podatków Wopke Hoekstra przekaże lwią część środków z podwyżki akcyzy na opustoszały unijny budżet.

Poufne pismo Brukseli

Hoekstra wspierany jest przez rząd Holandii, Niemiec i Francji. Dokument ujawnia, iż za obecną podwyżkę akcyzy zapłacą przede wszystkim konsumenci. Komisarz naciska na pilną rewizję TED, określającą minimalne stawki akcyzy. Pieniądze z niej trafią do nadwyrężonego budżetu UE, który opustoszał m.in. po wydatkach na zbrojenia.

Wedle wstępnego projektu ujawnionego pod koniec czerwca, nowa dyrektywa akcyzowa (tzw. Tobacco Excise Directive - TED) podniesie akcyzę na papierosy o 139 proc., na tytoń do skręcania o ponad 250 proc., a na tytoń do podgrzewania o 50 proc. Ma ona wyrównać ceny wyrobów nikotynowych w całej Europie do wysokiego poziomu, a szacunki Hoekstry wskazują, iż co roku do budżetu UE spływałoby 15 mld euro więcej.

Prace nad nią realizowane są od 2022 roku. Holandia szczególnie naciska na przyśpieszenie procesu legislacyjnego.

Na jej skutek w Polsce cena wzrosłaby do blisko 40 zł za paczkę papierosów. W Holandii palacze płacą około 50 zł za opakowanie, co jest jedną z najwyższych cen w Europie.

Komisja Europejska ma zatwierdzić szczegóły propozycji podatkowej w przyszłym tygodniu. Hoekstrze przeciwstawili się Szwedzi, gdzie wysokie podatki uderzają w snus, produkt pochodzący z ich kraju i wyjątkowy w skali Unii Europejskiej. Pojawiają się również argumenty, iż podnoszenie podatków w obecnej sytuacji gospodarczej wielu krajów, w tym Polski, nie jest najrozsądniejsze.



"Propozycja całkowicie nieakceptowalna dla szwedzkiego rządu" – stwierdziła Elisbeth Svantesson, szwedzka minister finansów. Dodała, iż pieniądze z akcyzy powinny trafiać do państw członkowskich, a nie do "unijnej biurokracji".

W Polsce Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej, zaapelował w tej sprawie na X do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.

"A Ministerstwo Finansów i Andrzej Domański niech bronią autonomii podatkowej i tych środków" – napisał na portalu X.

Z kolei za przyjęciem nowych przepisów opowiada się 13 państw: oprócz

Holandii, są to m.in. Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr czy Czechy.