Polska kwalifikowała się do otrzymania prawie 60 miliardów euro z unijnego Funduszu Odbudowy, ale dostęp do niego został zablokowany za poprzedniego rządu z powodu sporu o praworządność.
Nowy rząd odblokował fundusze po wyborach w 2023 roku, odnosząc się do obaw UE. Konserwatywny PiS, który dwa lata temu stracił większość parlamentarną, wykorzystał najnowsze ustalenia do ataku na obecny rząd.
Europoseł PiS Tobiasz Bocheński zainscenizował w sobotę akcję, wieszając przed gabinetem premiera Donalda Tuska atrapę tablicy upamiętniającej fikcyjne „Ministerstwo Śledzia i Wódki”. Tusk odpowiedział, oskarżając poprzedni rząd PiS o wieloletnie blokowanie funduszu, co, jak twierdził, zmusiło obecne władze do wdrożenia programu w napiętych terminach. „Aby mieć pewność, iż pieniądze zostaną wypłacone, ministerstwo funduszy złagodziło procedury, a niektórzy wykorzystali tę sytuację, wydając pieniądze w sposób, który – słusznie – ludzie uznają za wątpliwy, jeżeli nie wręcz irytujący” – powiedział w poniedziałek. Komisja Europejska oświadczyła, iż Bruksela „uważnie śledzi sytuację”, ale podkreśliła, iż odpowiedzialność za zarządzanie funduszami spoczywa na Warszawie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/622846-covid-grants-poland-swinger-clubs/