TVN24 разоблачает «Коллегию коллег». В центре нового репортажа Сутрик и компания

natemat.pl 3 часы назад
W TVN można obejrzeć nowy reportaż "Collegium kolegów". O czym jest ten materiał? W epicentrum wrocławskiego odprysku afery Collegium Humanum jest prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, przedstawiany jako władca niepodzielny, który z miejskich spółek i swoich ludzi stworzył niezwykły mechanizm zależności, posad i kolesiostwa.


TVN24 po raz pierwszy yemituje reportaż Łukasza Karusty "Collegium kolegów" w programie "Czarno na białym" we wtorek 11 lutego o godzinie 20:30. Materiał dotyczy afery wokół Collegium Humanum – uczelni, której działalność wzbudziła i wzbudza przez cały czas liczne kontrowersje.

Materiał jest już dostępny w serwisie TVN Go i tam go obejrzeliśmy. Autorzy reportażu skupili się na wrocławskich wątkach afery z Collegium Humanum. W jej epicentrum urzęduje prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, przedstawiany jako władca niepodzielny, który z miejskich spółek i swoich ludzi stworzył niezwykły mechanizm zależności, posad i kolesiostwa.

Autorzy reportażu pytali na przykład osoby, które miały studiować z Sutrykiem na jednym roku. Okazuje się, iż nikt z nich nie widział prezydenta Wrocławia na zajęciach. Nie wykluczają, iż był w innej grupie, ale wygląda to dość dziwnie. Ujawniono też jak Sutryk odbierał dyplom Collegium Humanum. To było jak rozmowa odbiorcy z kurierem, a nie studenta z uczelnią.

Wszyscy pytani mówią też, iż za studia musieli zapłacić przed rozpoczęciem zajęć. Tymczasem prezydent Sutryk pokazywał publicznie zlecenie przelewu za studia, który wykonał niedługo przed otrzymaniem dyplomu. "To praktyka niespotykana" – mówi były pracownik niesławnej uczelni.

Dodaje, iż dziwił się, iż na jednym roku wszyscy mieli piątki. Nikt nie otrzymał oceny gorszej, niż "bardzo dobra", nikt nie skończył studiów ze średnią na przykład 4,5.

Reportaż pokazuje, jak władze miasta dosłownie zorganizowały nabór do niesławnej uczelni, jak studiujący mogli dzięki temu dostawać posady wymagające określonych umiejętności. Części urzędników za studia płaciło miasto, część robiła dyplomy za własne pieniądze. Jedna z urzędniczek, żona prawej ręki Sutryka była wręcz określana jako prowadząca nabór na uczelnię.

Co śledczy zarzucają Sutrykowi?


Przypomnijmy, iż o sprawie Sutryka i Collegium Humanum zrobiło się głośno w listopadzie 2024 roku. Prokuratura Krajowa poinformowała, iż prezydent Wrocławia został oskarżony o wręczenie łapówki rektorowi Collegium Humanum w zamian za uzyskanie dyplomu studiów MBA, który uprawnia do zasiadania w radach nadzorczych spółek samorządowych.

W materiale dużą rolę odgrywają wrocławscy dziennikarze, doskonale znający zależności w mieście rządzonym przez Sutryka. Zwracają uwagę na system stworzony i zarządzany przez Sutryka. Okazuje się, iż wrocławscy włodarze obsadzali stanowiska w zarządach i radach nadzorczych miejskich spółek w innych miastach, w zamian do wrocławskich spółek przychodzili ludzie z władz tych miast. Ten system nazywano wręcz "samorządowym Erasmusem".

Przykłady? Prezydent Sosnowca był w radzie nadzorczej wrocławskiego ZOO, zaś wiceprezydent Wrocławia był w radzie nadzorczej miejscowego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. W ten sposób miasta "wymieniały się doświadczeniami", w praktyce wysoko postawieni urzędnicy dorabiali sobie do pensji.

Читать всю статью