Sąd apelacyjny w Stanach Zjednoczonych podtrzymał ustawę przyjętą przez Kongres wcześniej w 2024 r zakazać należącej do Chin platformy mediów społecznościowych TikTok do udostępniania plików wideo w USA ze względów bezpieczeństwa narodowego i ochrony danych
Ustawa przeszła przez legislaturę USA w kwietniupo włączeniu do szerszego pakietu pomocy dla Izraela, Tajwanu i Ukrainy. Daje to rodzicom TikToka, firmie ByteDance, powiadomienie o konieczności sprzedaży TikTok podmiotowi z siedzibą w USA lub usunięcia go z internetowych sklepów z aplikacjami na stałe – a Apple i Google grożą karami finansowymi, jeżeli nie zastosują się do tego postanowienia.
Przyjęcie ustawy nastąpiło w obliczu rosnącego zamrożenia stosunków między USA a Chinami oraz fali oskarżeń ze strony zachodnich agencji ds. bezpieczeństwa cybernetycznego, twierdzących, iż szeroko zakrojonego chińskiego cyberszpiegostwa.
TikTok odwołał się od tej decyzji, ale dziś Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla okręgu Columba [6 December] jednomyślnie odrzucił tę petycję.
W ocenie sądu w sprawie TikTok i ByteDance Ltd kontra Merrick Garland [US attorney general]sędzia Douglas Ginsberg stwierdził, iż decyzja ta będzie miała znaczące konsekwencje zarówno dla TikTok, jak i jego użytkowników, ponieważ jeżeli ByteDance nie zbędzie firmy do 19 stycznia 2025 r. lub prezydent nie przyzna 90-dniowego przedłużenia, platforma TikTok „będzie faktycznie niedostępna w Stanach Zjednoczonych” …. W związku z tym miliony użytkowników TikToka będą musiały znaleźć alternatywne środki komunikacji”.
Ginsberg napisał, iż obciążenie to można przypisać hybrydowemu zagrożeniu handlowemu Chin dla bezpieczeństwa USA, a nie rządowi USA, który, jak napisał, współpracuje z TikTokiem od jakiegoś czasu w wysiłkach w celu znalezienia alternatywnych rozwiązań.
Ginsberg odrzucił także argumenty TikToka, jakoby zakaz naruszał prawa wynikające z Pierwszej Poprawki – Pierwsza Poprawka z grudnia 1791 r. gwarantuje wolność słowa i prasy w USA.
„Pierwsza Poprawka ma na celu ochronę wolności słowa w Stanach Zjednoczonych. W tym przypadku rząd działał wyłącznie w celu ochrony tej wolności przed obcym wrogim krajem i ograniczenia możliwości tego przeciwnika w zakresie gromadzenia danych o mieszkańcach Stanów Zjednoczonych” – napisał.
„Sąd Najwyższy ma ugruntowaną historię ochrony prawa Amerykanów do wolności słowa i spodziewamy się, iż zrobi to właśnie w tej ważnej kwestii konstytucyjnej” – powiedział rzecznik TikTok, za pośrednictwem portalu społecznościowego X.
„Niestety zakaz TikTok został wymyślony i przeforsowany w oparciu o niedokładne, błędne i hipotetyczne informacje, co doprowadziło do jawnej cenzury narodu amerykańskiego. Zakaz TikTok, jeżeli nie zostanie zatrzymany, 19 stycznia 2025 r. uciszy głosy ponad 170 milionów Amerykanów w USA i na całym świecie”.
Według amerykańskiej sieci informacyjnej CNBCTikTok planuje wystąpić o wydanie nakazu rozpatrzenia sprawy przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie.
Zmiana zdania Trumpa?
Jedynym ratunkiem dla TikToka może okazać się nadchodząca administracja republikańska pod przewodnictwem prezydenta-elekta Donalda Trumpa, który w styczniu powraca do Białego Domu na historyczną drugą kadencję.
Przed wyborami w 2020 r. Trump wzywał do wprowadzenia zakazu TikToka, i był bliski osiągnięcia tego celu. Jednak wydaje się, iż po interwencji prawnej administracji Bidena zmienił zdanie. Rzeczywiście, we wrześniu na krótko umieścił to jako temat kampanii, zachęcając użytkowników TikTok do oddania na niego głosu. Jednak w momencie oddania do druku Trump nie oświadczył, czy faktycznie będzie egzekwował zakaz.
Czas minął
Craig Singleton, starszy pracownik i dyrektor programowy ds. Chin w Fundacja Obrony Demokracjiktóry w dużym stopniu przyczynił się do porozumienia amicus, na którym w dużym stopniu opierał się sąd, stwierdził, iż orzeczenie podkreśliło rosnący konsensus co do tego, iż czas na TikTok minął, przynajmniej w jego obecnej formie.
„Jednomyślna decyzja jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym dla zagranicznych firm działających we wrażliwych sektorach – muszą przestrzegać zasad lub ponieść konsekwencje” – powiedział Singleton.
„Oczekuj, iż TikTok pociągnie za każdą dźwignię – lobbowanie, procesy sądowe i naciski społeczne – aby wstrzymać zbycie. Ale. ponadpartyjny apetyt na działanie oznacza, iż wybieg firmy gwałtownie się kurczy”.
Orzeczenie to służy również jako zwiastun tego, jak Stany Zjednoczone, a co za tym idzie, ich główni sojusznicy, w tym Wielka Brytania, stawiają czoła zagrożeniom technologicznym ze strony autorytarnych reżimów, a dla decydentów cała historia służy jak dotąd jako test tego, czy prawo jest w stanie nadążać za pojawiającymi się zmianami groźby – stwierdził.
„Dla Pekinu to coś więcej niż tylko TikTok – to symboliczna i strategiczna strata w szerszej rywalizacji technologicznej z Waszyngtonem” – dodał Singleton. „Nie ma wątpliwości, iż to orzeczenie podważa zdolność Pekinu do wykorzystywania TikTok jako potężnego narzędzia do wywierania wpływu, gromadzenia danych i kontroli narracji w USA, co oznacza znaczną stratę strategiczną.
„Chiny mają kilka znaczących opcji poza retoryką odwetową lub wet za wet środkami wymierzonymi w amerykańskie firmy działające w Chinach” – Singleton powiedział Computer Weekly w komentarzach przesłanych e-mailem.
„Chociaż Pekin prawdopodobnie wyda ostre potępienie, nie powinniśmy spodziewać się żadnych dramatycznych reakcji – Chiny mogą głośno narzekać, ale biorąc pod uwagę obciążenie ich gospodarki, jest to bardziej dyplomatyczny ból głowy niż bezpośredni kryzys”.