Świąteczne stoły w PRL przez 30 lat wyglądały tak samo

upday.com 14 часы назад
Zdjęcie: Wigilia w rodzinie Mariana Reutera, pracownika Gdańskich Zakładów Gastronomicznych, fot. Janusz Uklejewski/PAP


Boże Narodzenie w PRL charakteryzowało przywiązanie do tradycji. Choć za oknem zmieniał się widok, a w życiu społecznym - siła indokrynacji lewicowej rządzącej partii, choć produkty w sklepach bywały inne, świąteczne stoły w polskich domach wyglądały tak samo i w latach 50., i trzy dekady później.


Na prezentowanym zdjęciu wykonanym 24 grudnia 1954 r. przez Janusza Uklejewskiego w domu Mariana Reutera, pracownika Gdańskich Zakładów Gastronomicznych, widać moment umieszczania pod obrusem stołu wigilijnego siana, które nawiązuje do miejsca narodzin Jezusa.

W tle stoi duża choinka, na stole typowe potrawy wigilijne, szklanki w metalowych koszyczkach. Ojciec tłumaczy dzieciom, co symbolizuje siano włożone pod obrus - według tradycji przynosi dobrobyt dla domowników. W niektórych regionach Polski zwyczajem jest wyciąganie źdźbła siana spod obrusa – im dłuższe źdźbło, tym większa pomyślność w kolejnym roku.

Pierwsze telewizory w polskich domach

Za plecami ojca widać kredens, na którym po lewej stronie stoi radioodbiornik. W latach 50. obok prasy radio było głównym źródłem informacji i programów kulturalnych. W kolejnych latach stopniowo to miejsce zajmowały telewizory. W grudniu 1954 r. telewizja była u nas jeszcze w powijakach. Pierwszy program Doświadczalna Stacja Telewizyjna Instytutu Łączności wyemitowała 25 października 1952 r. i to tę datę uznaje się za początek Telewizji Polskiej. Regularne nadawanie rozpoczęto w styczniu 1953 r. Półgodzinne audycje pokazywano wówczas raz w tygodniu. Trzy miesiące później program trwał już godzinę.

22 lipca 1954 r. uruchomiono Doświadczalny Ośrodek Telewizyjny z własnym zespołem dziennikarskim. W grudniu było w Polsce zaledwie około 7 tys. telewizorów i kilkaset tysięcy radioodbiorników.

12 potraw na wigilijnym stole

Wśród najważniejszych tradycji wigilijnych A.D. 1954 jest dzielenie się opłatkiem. Na wsiach gospodarze dawali opłatek także zwierzętom gospodarczym, przy czym podkreślano, iż dotyczy to tylko zwierząt, które były w stajence podczas narodzin Jezusa.

Święta nie mogą się też obejść bez wspólnego kolędowania i prezentów.

Na stole wigilijnym zgodnie z tradycją powinno się znaleźć 12 potraw, które symbolizują 12 apostołów. Dania mogą nieco różnić się w zależności od regionu, jednak do najpopularniejszych potraw tej wieczerzy można zaliczyć: barszcz z uszkami, zupę grzybową, pierogi z kapustą i grzybami, karpia, kompot z suszu, kapustę z grochem lub grzybami, makowiec, kutię.

Przy każdym stole pozostawia się jedno wolne miejsce dla niespodziewanego gościa. W wigilijny wieczór nikt nie powinien być głodny i samotny.

Stół wigilijny w 1989 roku, fot. Janusz Uklejewski/PAP

W oczekiwaniu na lepsze czasy

Co w grudniu 1954 r. mogło martwić lub cieszyć ojca rodziny? Prawdopodobnie czekał on na lepsze jutro dla jego dzieci. Po najczarniejszym okresie terroru stalinowskiego nadszedł czas nadziei. Ponad półtora roku wcześniej zmarł Józef Stalin. Mówiło się o "kulcie jednostki" oraz "czasie błędów i wypaczeń". Wzbierała fala, która wylała w październiku 1956 r., a którą nazywa się w historii "odwilżą". Dwa i pół tygodnia przed Wigilią 1954 r. rozwiązano Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, a niecały tydzień później zwolniono z więzienia Władysława Gomułkę.

Ważnymi wydarzeniami roku 1954 były m.in.: w maju inauguracja działalności Studenckiego Teatru Satyryków, z którym w kolejnych latach związani byli Agnieszka Osiecka, Stanisław Tym, Jan Tadeusz Stanisławski, Daniel Passent.

W czerwcu rozgrano pierwszy Memoriał Janusza Kusocińskiego, a Gerard Mach ustanowił rekord Polski w biegu na 400 m wynikiem 48 s.

W lipcu pełną niezależność uzyskała Politechnika Krakowska oraz uruchomiono w Warszawie elektrociepłownię na Żeraniu.

W sierpniu milicja przeprowadziła "Akcję X-2", w wyniku której wysiedlono do obozów pracy ponad 1,5 tys. zakonnic i zlikwidowano 323 domy zakonne. Decyzję o przeprowadzeniu akcji podjął premier Józef Cyrankiewicz, uzasadniając ją koniecznością likwidowania niemieckich wpływów w środowiskach zakonnych.

We wrześniu wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, płk Józef Światło, który uciekł z kraju podczas wizyty w Berlinie Zachodnim, rozpoczął w Radiu Wolna Europa cykl audycji pt. "Za kulisami bezpieki i partii". Okazały się one kluczowym wydarzeniem w ujawnianiu prawdy o terrorze stalinowskim w Polsce.

W listopadzie 12 miejscowościom nadano prawa miejskie. Były to: Brzeg Dolny, Dęblin, Jaworzyna Śląska, Luboń, Niedobczyce, Pionki, Pszów, Radlin, Rumia, Strzemieszyce Wielkie, Świdnik i Żarów.

PAP

Читать всю статью