Powtórka z rozrywki

myslpolska.info 7 месяцы назад

Po bezrefleksyjnej polityce „sług Ukrainy” spod znaku Prawa i Sprawiedliwości wydawać się mogło, iż kolejnej ekipie trudno będzie prowadzić na kierunku ukraińskim politykę równie bezmyślną i szkodliwą dla Polski. Wszystko jednak wskazuje na to, iż gabinet Donalda Tuska podjął to wyzwanie. Po zadziwiających deklaracjach ministra Sikorskiego przyszedł czas na jeszcze dalej idące słowa Donalda Tuska wygłoszone pod okoliczność jego wizyty w Kijowie. Przyjrzyjmy się im:

„Tu w Ukrainie rozgrywają się losy wolnego świata. To jest obrona Ukrainy, jej niepodległości, integralności terytorialnej przed rosyjskich agresorem.”

„Dzisiaj to zadeklarowałem panu prezydentowi, iż Polska będzie robiła przez cały czas wszystko, co w naszej mocy, aby zwiększyć szansę Ukrainy na zwycięstwo w tej wojnie, robimy to z pobudek moralnych, ale też mając na uwadze własny interes, ten najbardziej fundamentalny, bezpieczeństwo państwa polskiego i narodu polskiego.”

„To właśnie w Ukrainie przebiega światowy front między dobrem a złem.”

„Jeśli komuś zależy na wolności, na prawach człowieka, na rządach prawa, na demokracji, musi dzisiaj wspierać Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami w jej walce z Rosją. Ta walka jest walką w obronie podstawowych wartości. Cały świat powinien tych słów słuchać każdego dnia po to, żeby te słowa zamieniały się w czyny.”

„Trzeba wesprzeć wszystkimi dostępnymi środkami Ukrainę w jej walce z Rosją, bo stawką w tej walce jest także bezpieczeństwo narodu polskiego i państwa polskiego.”

„Chciałbym się zwrócić do tych przywódców państw europejskich, którzy jak gdyby nie do końca zrozumieli, o co toczy się ta stawka, o co dziś tak naprawdę walczy Ukraina. Ktoś powiedział kiedyś, iż najciemniejsze miejsce w piekle jest zarezerwowane dla tych, którzy udają neutralnych w czasach moralnego konfliktu. Dziś każdy w wolnym świecie, który udaje neutralnego, udaje, iż ma równy dystans lub prezentuje równy dystans do Ukrainy i do Rosji, zasługuje na to najciemniejsze miejsce w politycznym piekle.”

„Porozumieliśmy się z prezydentem w sprawie roli Polski, która będzie starała się pomóc we wszystkich aspektach procesu akcesyjnego tak, aby pełne członkostwo Ukrainy w UE stało się możliwie gwałtownie faktem.”

Przekaz powyższych deklaracji jest czytelny, nie pozostawia miejsca na interpretacyjną swobodę. Zatem żadnych złudzeń. Na kierunku polityki wschodniej czeka nas powtórka z rozrywki. W najgorszym z możliwych stylów.

Przemysław Piasta

Читать всю статью