„Unia Europejska będzie musiała odegrać aktywną rolę w ustabilizowaniu sytuacji w Syrii po tym, jak rebelianci dowodzeni przez islamistów ogłosili w niedzielę, iż przejęli kontrolę nad Damaszkiem i obalili prezydenta Baszara al-Assada” – powiedział desygnowany na ministra spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys.
„Widząc, co w tej chwili dzieje się w Syrii, z pewnością nie możemy być pewni, iż sytuacja się ustabilizuje i będzie przebiegać pokojowo” – powiedział Budrys. „Zobaczymy, jak skutecznie uda się ustabilizować sytuację wewnętrznie i jak bardzo zewnętrzni gracze mogą przyczynić się do takiej stabilizacji. Mam na myśli przede wszystkim Unię Europejską”.
„Rola z pewnością będzie musiała być bezpośrednia, poprzez zaangażowanie się w procesy. Zobaczymy, jak bardzo jesteśmy w stanie zbudować bezpieczniejsze sąsiedztwo i stabilność regionu na Bliskim Wschodzie” – dodał.
Budrys podkreślił, iż UE wniosła już znaczący wkład w rozwiązywanie skutków konfliktu syryjskiego, w tym przyjmowanie i wspieranie uchodźców oraz rozwiązywanie kryzysów humanitarnych.
Według przyszłego ministra spraw zagranicznych Litwy reżimowi Assada w Syrii udało się utrzymać władzę „tylko dlatego, iż był wspierany przez Iran i Rosję”, co może wysłać sygnał innym reżimom wspieranym przez Kreml.
Źródło: LRT.lt
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium