Путин мечтает о «Звездных войнах»? Мы задаем этот вопрос Генеральному секретарю НАТО. «Мы осведомлены об этих сообщениях»

news.5v.pl 1 день назад

W obliczu coraz bardziej agresywnej postawy Moskwy NATO w coraz większym stopniu przygotowuje się na to, iż w przyszłości wojny mogą toczyć się również w kosmosie — niewidoczne z Ziemi, ale z daleko idącymi konsekwencjami dla współistnienia na naszej planecie.

— Systemy kosmiczne bezpośrednio wpływają na sposób, w jaki żyjemy, zapewniając np. działanie telefonów komórkowych, usług bankowych i prognoz pogody — przyznaje Mark Rutte, sekretarz generalny NATO, w rozmowie z „Die Welt”. — Ale przestrzeń kosmiczna jest również bardzo ważna dla naszego odstraszania i obrony, tak samo ważna, jak obszary lądowe, morskie, powietrzne i cyberprzestrzeń.

Rywalizacja o wpływy w kosmosie przybiera na sile

— W ostatnich latach przestrzeń kosmiczna stała się coraz bardziej zatłoczona, niebezpieczna i nieprzewidywalna. Wiemy, iż konkurencja w kosmosie jest zaciekła i staje się coraz ostrzejsza. I to nie tylko w kategoriach komercyjnych. Ma ona wpływ na całe nasze bezpieczeństwo — powiedział Rutte.

Wiele krajów, takich jak USA i Niemcy, już na to reaguje. W ostatnich latach utworzyły one własne tzw. dowództwa kosmiczne jako część swoich sił zbrojnych na potrzeby obrony sojuszu. Przestrzeń kosmiczna od dawna odgrywa rolę w planach obronnych NATO.

W 2021 r. Sojusz zdecydował, iż obowiązek udzielenia pomocy na mocy art. 5 ma również zastosowanie do ataków w przestrzeni kosmicznej lub z przestrzeni kosmicznej. Ponadto w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie utworzono Centrum Kosmiczne NATO, gdzie koordynuje się nadzór przestrzeni kosmicznej. Zbierane są tam informacje o potencjalnych zagrożeniach ze strony satelitów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sytuacja zagrożenia może się nasilić w przyszłości. — Jesteśmy świadomi doniesień o tym, iż Rosja rozważa możliwość umieszczenia broni jądrowej w kosmosie — przyznaje Rutte. Zastrzega jednak, iż możliwości Moskwy są „przestarzałe” i nie dorównują możliwościom Zachodu. — Dlatego rozwój broni nuklearnej w kosmosie jest dla Rosji sposobem na poprawę swoich możliwości. To bardzo niepokojące — podkreśla sekretarz generalny NATO.

„Niesamowity boom”

Jednak ta tzw. nuklearna broń antysatelitarna nie jest skierowana przeciwko Ziemi, ale przeciwko satelitom. Byłyby one w stanie jednocześnie wyłączyć setki z ok. 7000 satelitów krążących wokół Ziemi na niskiej orbicie i uczynić orbitę bliską Ziemi całkowicie bezużyteczną przez pewien okres. Rezultatem byłby gigantyczny chaos na Ziemi.

Rutte ostrzegł jednak, iż taka misja byłaby naruszeniem traktatu o przestrzeni kosmicznej z 1967 r., kluczowego traktatu międzynarodowego ratyfikowanego przez 114 państw, w tym Rosję, który przewiduje pokojowe wykorzystanie przestrzeni kosmicznej i kontrolę zbrojeń w kosmosie, ale nie całkowitą demilitaryzację. Dla NATO coraz ważniejsze będzie posiadanie jak najpełniejszego obrazu sytuacji w przestrzeni kosmicznej.

— Sojusznicy NATO dostosowują się do wyzwań w przestrzeni kosmicznej, w tym do dzielenia się danymi wywiadowczymi i tworzenia krajowych centrów dowodzenia przestrzenią kosmiczną. Ale także rozwój mniejszych satelitów, które są bardziej zwrotne i lepiej chronione — powiedział Rutte.

EPA/GRIGORY SYSOEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedza Przedsiębiorstwo Rakietowo-Kosmiczne „Energia” w Korolowie pod Moskwą, 26 października 2023 r.

Rutte dostrzega, iż przemysł kosmiczny doświadczył „niesamowitego boomu” w ostatnich latach — nie tylko z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nowe osiągnięcia technologiczne oferują nowe rozwiązania dla obronności.

W tym kontekście Rutte odnosi się również do rosnącego znaczenia Arktyki, gdzie Chiny i Rosja coraz częściej wykorzystują nowe szlaki morskie i militaryzują część tego obszaru. — Satelity mogą pomóc nam monitorować ruchy na lądzie i na morzu, a jednocześnie zapewnić naszym żołnierzom niezawodną i bezpieczną komunikację — podsumowuje sekretarz generalny.

Читать всю статью