Od czasu powołania Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1949 roku Francja odgrywa istotną rolę w jego funkcjonowaniu. Przez 75 lat Paryż zachował zdolność do bezpośredniego wpływu na rozwój instytucji. Francuscy decydenci pozostają jednak krytyczni wobec zmian lub ich braku w NATO, a także decyzji państw członkowskich, które bezpośrednio mogą wpłynąć na spójność Sojuszu. Wielokrotnie przedstawiciele francuscy otwarcie krytykowali między innymi sposób funkcjonowania instytucji, bierność pozostałych państw członkowskich, czy też nadmierne przywiązanie państw europejskich do amerykańskiej myśli obronnej, jak i brak wystarczającego rozwoju własnych możliwości militarnych przez państwa członkowskie. Francja, ze względu na swoją postawę, odpowiada więc za liczne zmiany dotyczące rozwoju NATO, a i skutkujących wzmocnieniem struktur i możliwości Sojuszu.
Autonomia strategiczna jako podstawa francuskiej polityki obronnej
Republika Francuska należy do grona 12 państw-założycieli Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pierwsza kwatera główna NATO znajdowała się w Londynie, jednak w związku z rozwojem struktur instytucji oraz potrzeby większej przestrzeni w 1952 roku siedziba Sojuszu została przeniesiona do Paryża; wpierw do Palais de Chaillot, natomiast w 1960 roku – do gmachu wybudowanego przy Porte Dauphine. Kolejna zmiana miejsca siedziby wynikała z wycofania się Francji z udziału w zintegrowanych strukturach wojskowych NATO (1966 rok). Od 1967 roku kwatera główna NATO znajduje się w Belgii.
Jeszcze z końcem lat 50. XX wieku generał Charles de Gaulle otwarcie opowiadał się za utwierdzeniem pełnej niezależności Francji, przede wszystkim od USA, a także reformą NATO, wyrażając odrębną opinię od Stanów Zjednoczonych w zakresie kierunku rozwoju Sojuszu. Szczególny protest de Gaulle’a wywoływała wizja integracji struktur wojskowych, utrzymując, iż Francja musi zachować pełną kontrolę nad swoją obroną.
Część państw europejskich zabiegała – i przez cały czas zabiegają – o wsparcie USA w zakresie bezpieczeństwa i zapewniania pokoju na świecie, co w dłuższej perspektywie skutkowało trudnościami w utworzeniu europejskiej, wspólnej myśli obronnej. W jej późniejszym utworzeniu miała znaczący wpływ Francja.
Decyzja Francji o wycofaniu się ze struktur wojskowych NATO, ogłoszona przez Charlesa de Gaulle’a w lutym 1966 roku i początkująca tzw. kryzys atlantycki[1], wynikała ze stopniowego dystansowania się de Gaulle’a od NATO. Było to między innymi skutkiem zmiany sytuacji geopolitycznej względem okresu powołania Sojuszu, zakończenia wojny algierskiej, niechęcią uczestnictwa w wojnie, która nie dotyczyłaby Francji (ewentualnej wojny pomiędzy USA a Rosją), a także utworzenia francuskiej triady nuklearnej[2]. Jak uzasadnił tę decyzję de Gaulle w przemowie wygłoszonej do Francuzów, „[…] prawo, traktat lub sojusz muszą zostać dostosowane do nowej sytuacji; jeżeli tak się nie stanie, teksty zostaną pozbawione swojej treści i […] staną się niczym więcej jak bezużytecznymi dokumentami archiwalnymi”[3]. Pierwszy etap wielostopniowego wycofywania się rozpoczął się jednak już kilka lat wcześniej, w marcu 1959 roku, wraz z decyzją o wycofaniu obecności floty francuskiej z basenu Morza Śródziemnego.
Decyzja o wycofaniu się Francji ze struktur wojskowych nie była jednak równoznaczna z pełnym opuszczeniem struktur NATO. Państwo pozostało członkiem Sojuszu, zaangażowanym w jego sferze politycznej, w kolektywną obronę oraz uczestniczącym w ćwiczeniach militarnych z pozostałymi państwami członkowskimi. Francuskie siły zbrojne uczestniczyły między innymi w operacji Allied Force (Bałkany, marzec-czerwiec 1999) i w misji w Afganistanie, pomimo braku zaangażowania Paryża w strukturach militarnych.
Powrót do struktur wojskowych NATO
W latach 1966–2009 stosunki pomiędzy Francją a NATO charakteryzowały się naprzemiennie fazami zbliżenia i kolejnych napięć.
W latach 80. ówczesny prezydent François Mitterrand rozpoczął proces powrotu Francji do struktur wojskowych Sojuszu Północnoatlantyckiego; proces ten kontynuowali jego następcy – Jacques Chirac i Nicolas Sarkozy. Jako przykłady zwrotu ku Sojuszu należy wskazać:
- zatwierdzenie w 1991 roku przez Francję koncepcji strategicznej, pomimo braku zaangażowania państwa od czasu opuszczenia struktur wojskowych w 1966 roku;
- oddelegowanie przez Chiraca Szefa Sztabu Sił Zbrojnych do udziału w posiedzeniu komitetu wojskowego NATO w 1995 roku;
- prośby wystosowane przez Chiraca o większą europeizację NATO, to jest wzmocnienia pozycji państw europejskich w strukturach Sojuszu oraz przejęcie od USA przez europejskie państwa członkowskie odpowiedzialności i części działań prowadzonych przez Sojusz na kontynencie europejskim.
Apele Paryża nie miały poparcia wszystkich państw europejskich należących do NATO, między innymi Niemiec. Co więcej, spotkały się ze sprzeciwem USA. Francja uznała więc, iż nie spełniono warunków umożliwiających zbliżenie państwa z NATO.
Oficjalny powrót Francji do struktur wojskowych NATO nastąpił w kwietniu 2009 roku podczas szczytu Sojuszu w Kehl (Niemcy) i Strasburgu (Francja), który odbył się w 60. rocznicę powstania Sojuszu. Powrót ten był wcześniej zapowiedziany w opublikowanej rok wcześniej francuskiej Białej Księdze Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego (fr. Livre Blanc sur la Défense et la Sécurité Nationale), a także podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 roku, kiedy prezydent Nicolas Sarkozy oznajmił „potrzebujemy NATO i europejskiej obrony. […] To otwiera Francji drzwi do silnego odnowienia stosunków z NATO”[4].
W ramach struktur Sojuszu funkcjonuje Grupa Planowania Nuklearnego, organ powołany w 1966 roku, w ramach którego państwa członkowskie podejmują kwestie związane z doktryną nuklearną Sojuszu. Grupa regularnie dokonuje przeglądu i wprowadza konieczne zmiany w doktrynie NATO, zapewniając między innymi ogólną skuteczność odstraszania nuklearnego Sojuszu. Niezależnie czy dysponują bronią jądrową, czy nie, każde państwo sojusznicze należy do Grupy. Francja jest jedynym sojusznikiem nienależącym do Grupy Planowania Nuklearnego. W ten sposób Paryż, po raz kolejny, zapewnia sobie niezależność. Grupa Planowania Nuklearnego NATO pozostaje punktem odniesienia w zakresie broni nuklearnej wśród europejskich państw sojuszniczych.
Państwo nuklearne…
Decyzja o wycofaniu się ze struktur militarnych nie osłabiła NATO, a wręcz wzmocniła. Francja podczas swojej nieobecności w strukturach rozwinęła swój potencjał militarny, szczególnie w zakresie możliwości nuklearnych[5], co potwierdzono w deklaracji z Ottawy z 1974 roku[6] stwierdzając, iż siły nuklearne Francji i Wielkiej Brytanii odgrywają rolę odstraszającą, bezpośrednio wzmacniając możliwości odstraszania NATO. Zapis ten legitymizuje francuskie siły nuklearne, tak szeroko krytykowane za czasów prezydentury Johna F. Kennedy’ego.
Niezależność francuskiego odstraszania nuklearnego została również uznana w koncepcjach strategicznych NATO. Przykładowo, w koncepcji z 2022 roku w punkcie 29. wprost stwierdzono, iż „niezależne strategiczne siły nuklearne Wielkiej Brytanii i Francji odgrywają rolę odstraszającą i znacząco przyczyniają się do ogólnego bezpieczeństwa Sojuszu”[7].
Francja jest stosunkowo transparentna w kwestii swoich działań związanych z bronią, niejednokrotnie publicznie ujawniała wielkość swoich zapasów i szczegóły dotyczące wszelkich aktywności związanych z bronią jądrową.
Pośród dziewięciu państw dysponujących bronią atomową[8], Francja jest czwartym pod względem liczby posiadanych głowic jądrowych (kolejno za Rosją, USA i Chinami), drugim w NATO. Rosja i Stany Zjednoczone dysponują blisko 88% całości liczby broni jądrowej.
I choć liczby dotyczące głowic jądrowych, którymi poszczególne państwa dysponują, są tajemnicą państwową, według szacunków, z ogólnej liczby głowic nuklearnych 12 121, około 9 585 jest aktywnych – to jest nie zostały wycofane lub rozmontowane – w zapasach wojsk państw nimi dysponującymi, kilka ponad 3 900 jest rozmieszczonych w siłach operacyjnych, przy czym około 2 100 głowic w wojskach rosyjskich, amerykańskich, francuskich i brytyjskich jest w stanie najwyższej gotowości.[9]
Dla Francji, dysponowanie bronią jądrową ma strategiczne znaczenie, wynikające z obrony jej „żywotnych interesów”, do których należy również bezpieczeństwo europejskie.
…pragnące bliższej współpracy europejskiej
W 1994 roku François Mitterrand wezwał Europę do wyraźnego uzgodnienia wspólnych żywotnych interesów europejskich[10]; w 2006 roku Jacques Chirac przyjął koncepcję skoordynowanego odstraszania[11], uzupełniającą wspólną politykę bezpieczeństwa i obrony UE. Następnie w 2008 roku prezydent Francji Nicolas Sarkozy sugerował „otwarty dialog na temat roli odstraszania i jego wkładu w nasze wspólne bezpieczeństw”[12]. François Hollande również nawiązał do francuskiego odstraszania w swoim przemówieniu z 2015 roku, stwierdzając, iż francuskie środki odstraszania idą w parze ze wzmacnianiem europejskiej obrony[13]. W kwietniu 2024 roku prezydent Emmanuel Macron wyraził natomiast chęć debaty nad „zeuropeizowaniem [francuskich] zdolności odstraszania nuklearnego”[14].
Kolejni francuscy prezydenci powiązywali więc francuskie cele odstraszania nuklearnego ze wspólnotą europejską. Widoczna jest więc spójność i myślenie strategiczne Francji w kontekście europejskim.
Temat francuskiego udziału w zakresie obrony Europy, wynikający ze zdolności nuklearnych państwa, utrzymuje się w debacie publicznej, szczególnie we Francji, od lat 60. Emmanuel Macron przyjął jednak najdalej idące stanowisko.
Francja w NATO po 2009 roku
Od czasu powrotu do struktur wojskowych Francja zajmuje jedno z najwyższych stanowisk w hierarchii wojskowej NATO, co zawdzięcza między innymi swoim zdolnościom militarnym i arsenałowi, którym dysponuje.
Paryż stale wzmacnia i rozwija swoje możliwości militarne, co wiąże się ze wzrostem wydatków na zbrojenia. W 2023 roku francuskie wydatki obronne osiągnęły kwotę 61,3 miliardów USD, co wynosi 2,1% PKB państwa[15].
Do spuścizny i spostrzeżeń dotyczących NATO de Gaulle’a z przełomu lat 50. i 60., wspomnianych wcześniej, nawiązał w 2019 roku prezydent Emmanuel Macron, stwierdzając w wywiadzie udzielonym dla The Economist o „śmierci mózgowej NATO” w kontekście polityki prowadzonej przez USA, relacji pomiędzy europejskimi państwami członkowskimi a USA, a także apelując o wzrost wydatków zbrojnych europejskich państw sojuszniczych, oficjalnie wątpiąc również w funkcjonowanie art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego[16]. Choć od czasu wywiadu minęło pięć lat, prezydent podtrzymuje kwestię wzmocnienia niezależnego od Stanów Zjednoczonych europejskiego systemu obronnego oraz wzrostu wydatków na zbrojenia, szczególnie w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
Wnioski
Francja jest jednym z najbardziej wpływowych państw członkowskich NATO, pozostając jednocześnie głównym wewnętrznym protestującym poszczególne decyzje, które nierzadko wynikają z utrzymujących się różnic koncepcyjnych pomiędzy Waszyngtonem a Paryżem.
Od czasu prezydentury Baracka Obamy zauważalny jest trend ograniczania amerykańskiego zaangażowania strategicznego w Europie (i Bliskim Wschodzie), oraz skupienie się na sytuacji na kontynencie azjatyckim i w rejonie Indo-Pacyfiku. Wynika to z uznania Chin przez Waszyngton za strategicznego rywala. Stany Zjednoczone nie rezygnują więc z jednostronnych działań, jeżeli zagrożone są ich interesy. Na powyższym korzysta Francja, zaangażowana w sprawy europejskie, przede wszystkim w kwestię wspólnego bezpieczeństwa.
Paryż utrzymuje swoją kluczową rolę, również w perspektywie zbiorowej, a przy tym pozostaje autonomicznym państwem członkowskim NATO. Francja, jak każde państwo, kieruje się przede wszystkim własnymi interesami. Dla Paryża podstawą jest niezależność.
Aktualnie francuskie siły zbrojne na poziomie NATO kierują się przede wszystkim na szybkim reagowaniu przypadku kryzysów.
Bibliografia
[1] Kryzys atlantycki przypadł na lata 1966-1967. Wynikał z niepewności co do przyszłości funkcjonowania Sojuszu.
[2] Systemy broni jądrowej, którymi dysponuje Francja w ramach strategii odstraszania nuklearnego. Francja należy do grona dziewięciu państw dysponujących bronią jądrową; jest czwartym państwem, po Stanach Zjednoczonych, Związku Radzieckim i Wielkiej Brytanii, który opracował broń nuklearną.
[3] 7 mars 1966, la France tourne le dos à l’OTAN, Institut national de l’audiovisuel, https://www.ina.fr/ina-eclaire-actu/7-mars-1966-la-france-tourne-le-dos-a-l-otan, dostęp: 10.11.2024.
[4] Déclaration de M. Nicolas Sarkozy, Président de la République, sur les liens de la France et de l’Union européenne avec l’OTAN, l’envoi de militaires français supplémentaires en Afghanistan et sur l’élargissement de l’Alliance atlantique à des pays de l’Est européen, à Bucarest le 3 avril 2008, Vie publique, https://www.vie-publique.fr/discours/170253-declaration-de-m-nicolas-sarkozy-president-de-la-republique-sur-les-l, dostęp: 13.11.2024.
[5] Francja rozpoczęła testy broni atomowej w 1960 roku. W latach 1966-1996 na terytorium Polinezji Francuskiej Francja przeprowadziła 193 atmosferycznych i podziemnych testów atomowych. Polinezja Francuska była wówczas terytorium zamorskim Francji; od 2023 roku należy do wspólnoty zamorskiej Francji. Więcej o relacjach pomiędzy Francją a Polinezją Francuską: https://ine.org.pl/przyszlosc-francji-w-regionie-indo-pacyfiku-w-zwiazku-ze-zblizajacym-sie-referendum-niepodleglosciowym-w-nowej-kaledonii/.
[6] Deklaracja zatwierdzona i opublikowana przez Radę Północnoatlantycką na sesji ministerialnej w Ottawie 19 czerwca 1974 roku i podpisana przez szefów rządów państw NATO w Brukseli 26 czerwca 1074 roku.
[7] NATO 2022 Strategic Concept, NATO, https://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/2022/6/pdf/290622-strategic-concept.pdf, dostęp: 19.11.2024.
[8] Bronią atomową dysponują: Rosja, USA, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Pakistan, Indie, Izrael, Korea Północna.
[9] H. Kristensen, M. Korda, E. Johns, M. Knight, K. Kohn, Status of World Nuclear Forces, Federation of American Scientists, https://fas.org/initiative/status-world-nuclear-forces/, dostęp: 29.11.2024.
[10] Intervention de M. François Mitterrand, Président de la République, sur la politique de défense de la France et la dissuasion nucléaire, Paris le 5 mai 1994, Élysée, https://www.elysee.fr/francois-mitterrand/1994/05/05/intervention-de-m-francois-mitterrand-president-de-la-republique-sur-la-politique-de-defense-de-la-france-et-la-dissuasion-nucleaire-paris-le-5-mai-1994, dostęp: 30.11.2024.
[11] Déclaration de M. Jacques Chirac, Président de la République, sur la politique de défense de la France, notamment la dissuasion nucléaire, à Brest le 19 janvier 2006, Élysée, https://www.elysee.fr/jacques-chirac/2006/01/19/declaration-de-m-jacques-chirac-president-de-la-republique-sur-la-politique-de-defense-de-la-france-notamment-la-dissuasion-nucleaire-a-brest-le-19-janvier-2006, dostęp: 30.11.2024.
[12] Speech by Nicolas Sarkozy, president of the French Republic. Presentation of “Le Terrible” submarine in Cherbourg, on March 21st, 2008, France Diplomatie, https://www.diplomatie.gouv.fr/IMG/pdf/Speech_by_Nicolas_Sarkozy__presentation_of_Le_Terrible_submarine.pdf, dostęp: 30.11.2024.
[13] Déclaration de M. François Hollande, Président de la République, sur la dissuasion nucléaire, à Istres le 19 février 2015, Vie Publique, https://www.vie-publique.fr/discours/193954-francois-hollande-19022015-dissuasion-nucleaire, dostęp: 30.11.2024.
[14] Discours sur l’Europe, Élysée, https://www.elysee.fr/emmanuel-macron/2024/04/24/discours-sur-leurope, dostęp: 30.11.2024.
[15] W 2014 roku w związku z aneksją Krymu przez Rosję i rosnącą niestabilność na Bliskim Wschodzie przedstawiciele państw członkowskich NATO przyjęli wytyczne o przeznaczaniu 2% PKB na wydatki na obronę przez poszczególne państwa w celu zapewnienia gotowości militarnej Sojuszu.
[16] Emmanuel Macron warns Europe: NATO is becoming brain-dead, The Economist, https://www.economist.com/europe/2019/11/07/emmanuel-macron-warns-europe-nato-is-becoming-brain-dead