«Усилия США по продлению режима прекращения огня в Газе объективно направлены на поддержку ХАМАС, поджигатель войны Болтон заявил, что администрация Байдена «ужасно боится левых экстремистов»»

grazynarebeca.blogspot.com 9 месяцы назад

AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, GRU 04, 2023 - 10:15

Autor: Frank Fang za pośrednictwem The Epoch Times,

Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton skrytykował w sobotę administrację Bidena za próby przedłużenia rozejmu w Strefie Gazy, nazywając ich "obiektywnie pro-Hamas".

"Myślę, iż po początkowej przerwie, która jest już za nami, myślę, iż najlepszym osądem Izraela jest po prostu podjęcie działań militarnych, aby osiągnąć cel, o którym mówi, iż chce, czyli wyeliminować Hamas" – powiedział Bolton w wywiadzie dla News Nation.

"Myślę, iż zgadywanie przez administrację Bidena, wysiłki zmierzające do przedłużenia pauzy, aby przekształcić ją w pełne zawieszenie broni, są obiektywnie pro-Hamasowe, ponieważ odmawiają Izraelowi prawa do samoobrony, które ma do wyeliminowania zagrożenia terrorystycznego".

Wojna Izraela z grupą terrorystyczną Hamas została wznowiona w piątek po tygodniowym rozejmie wynegocjowanym przez Egipt, Katar i Stany Zjednoczone, podczas którego Hamas uwolnił 110 zakładników w zamian za 240 palestyńskich więźniów.

Dzień przed zakończeniem rozejmu sekretarz stanu Antony Blinken wezwał w czwartek do dłuższego rozejmu. Powiedział: "Naszym bezpośrednim celem jest kooperacja z naszymi partnerami w celu przedłużenia pauzy, abyśmy mogli przez cały czas wyprowadzać więcej zakładników z Gazy i więcej pomocy w Strefie Gazy".

Również w piątek Biały Dom oskarżył Hamas o zakończenie rozejmu.

"To z powodu Hamasu ta pauza się skończyła" – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, cytowany przez USA Today.

"Po prostu nie byli w stanie, nie udało im się stworzyć listy zakładników, która mogłaby pomóc w przedłużeniu tej pauzy" – dodał Kirby.

"To na Hamasie spoczywa ciężar sporządzenia listy zakładników, których mogą uwolnić, abyśmy mogli spróbować przywrócić tę pauzę".

Bolton skrytykował prezydenta Joe Bidena za próbę ograniczenia tego, co może zrobić premier Izraela Benjamin Netanjahu. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego wcześniej krytykował rozejm jako "bardzo zły układ dla Izraela".

"Myślę, iż administracja jest słaba. Myślę, iż jest słaby na Ukrainie, jest słaby na Chinach. Jest słaby w stosunku do Iranu, jest słaby w stosunku do Korei Północnej i jest słaby w kwestii zagrożenia terrorystycznego, przed którym stoi Izrael" – powiedział Bolton.

"Retoryczne poparcie Bidena początkowo było dość silne. Ale kiedy objął ramieniem Netanjahu, trzymał go za rękę w Netanjahu, a oni naprawdę próbują ograniczyć to, co robi Izrael".

"Może to z powodów politycznych" - dodał Bolton.

"Myślę, iż administracja jest śmiertelnie przerażona lewym skrzydłem Partii Demokratycznej".

28 listopada Izba Reprezentantów zagłosowała stosunkiem głosów 412 do 1 za przyjęciem rezolucji potwierdzającej prawo Izraela do istnienia i wzywającej Hamas do uwolnienia zakładników. Reprezentant Thomas Massie (republikanin z Kenii), libertarianin, był jedynym prawodawcą, który głosował przeciwko rezolucji.

Reprezentantka Rashida Tlaib (D-Mich.), która ma historię antysemityzmu, była jedynym prawodawcą, który głosował "obecny". Wszyscy pozostali członkowie skrajnie lewicowej grupy "The Squad", w tym Ilhan Omar (Demokratka z Minnesoty), głosowali za rezolucją.

Mike Pompeo, były sekretarz stanu w administracji Trumpa i starszy doradca ds. globalnych w Amerykańskim Centrum Prawa i Sprawiedliwości, opublikował 2 grudnia artykuł wzywający prezydenta Bidena do "zaprzestania ulegania wezwaniom skrajnej lewicy do zawieszenia broni".

"Nie dajcie się zwieść: długoterminowe zawieszenie broni jest dokładnie tym, czego chce Hamas" – napisał Pompeo.

"Wywieranie nacisku na Izrael, aby podpisał długoterminowe zawieszenie broni, tylko zachęciłoby do przyszłych ataków, takich jak te, które widzieliśmy 7 października. Byłoby to zielone światło dla Hezbollahu i innych irańskich marionetek, iż Ameryka nie będzie miała wsparcia Izraela, czyniąc region znacznie mniej bezpiecznym zarówno dla Izraelczyków, jak i Amerykanów.

"Wiemy, dlaczego administracja Bidena naciska teraz na długoterminowe zawieszenie broni" – dodał Pompeo.

"Jest to próba udobruchania jej bazy politycznej, która jest coraz bardziej zdominowana przez antysemickich, antyizraelskich aktywistów".

"Wspieranie Izraela w tej chwili nie jest kwestią polityki. Chodzi o umożliwienie triumfu dobra nad prawdziwym złem" – stwierdził Pompeo.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Читать всю статью