Dostawy rosyjskiej pszenicy do Syrii zostały zawieszone z powodu niepewności co do nowego rządu w Damaszku i opóźnień w płatnościach – poinformował w piątek Reuters, powołując się na rosyjskie i syryjskie źródła. Okazję do przejęcia zysków chce wykorzystać międzynarodowa oligarchia rolna na Ukrainie.
Według Reutersa dwa statki o łącznej ładowności 33 000 ton, które transportowały rosyjską pszenicę do Syrii, nie dotarły do celu.
Rosyjskie źródło zbliżone do rządu poinformowało Reutersa, iż dostawy do Syrii zostały zawieszone, ponieważ eksporterzy mają obawy co do tego, kto będzie zarządzał importem pszenicy po stronie syryjskiej po zmianie władzy w Damaszku.
– Myślę, iż nikt nie odważyłby się dostarczać pszenicy do Syrii w obecnych okolicznościach – powiedział rosyjski informator pod warunkiem zachowania anonimowości.
Rosja, największy eksporter pszenicy na świecie, dostarczała pszenicę do Syrii za pośrednictwem skomplikowanych ustaleń finansowych i logistycznych, omijając zachodnie sankcje nałożone zarówno na Syrię, jak i Rosję.
W tej sytuacji gotowość do zaopatrywania Syrii w zboże wyraziła Ukraina, o czym poinformował jej minister rolnictwa Witalij Kowal. – Tam, gdzie jest trudno, musimy być z naszą żywnością. Jesteśmy otwarci na dostarczanie naszej żywności, a jeżeli Syria jej potrzebuje, to my tam możemy być – powiedział Kowal.
Kijów od dawna eksportuje pszenicę i kukurydzę do państw Bliskiego Wschodu, ale nie do Syrii, gdzie były dyktator Baszar al-Asad był mocno wspierany przez Rosję.
Źródło: PAP
Ukraina ma nowe oczekiwania względem Polski. „To jest w naszym DNA, to jest nasz kod genetyczny”