Administracja negocjowała z Kabulem co najmniej od lipca, by wymienić trzech Amerykanów — Ryana Corbetta, George’a Glezmanna i Mahmooda Habibiego na jednego z więźniów Guantanamo, Muhammada Rahima al-Afganiego. Al-Afghani został zatrzymany w Pakistanie w 2007 r. i jako ostatni więzień przewieziony do Guantanamo. Oskarżano go o bliską współpracę z szefem Al-Kaidy, Osamą bin Ladenem.
Amerykanie zostali zatrzymani w Afganistanie w 2022 r. w oddzielnych incydentach. Jeden z nich — Habibi, naturalizowany Amerykanin, został pojmany, jak twierdzi jego rodzina, wraz z kilkudziesięcioma pracownikami firmy Asia Consultancy Group. Zdaniem dziennika „New York Times” talibowie podejrzewali, iż firma była zaangażowana w amerykański atak dronów, w którym zginął przywódca Al-Kaidy, Ajman az-Zawahiri.
— Prezydent Biden bardzo wyraźnie powiedział nam, iż nie zgodzi się na uwolenienie Rahima, jeżeli talibowie nie wypuszczą mojego brata — przekazał brat zatrzymanego w Afganistanie Habibiego. „Powiedział, iż go nie zostawi. Moja rodzina jest bardzo wdzięczna, iż stanął w obronie mojego brata”.
Amerykanie sprowadzani do kraju
Talibowie, którzy zaprzeczają przetrzymywaniu Habibiego, odpowiedzieli na propozycję USA ofertą wymiany Glezmanna i Corbetta na Rahima i dwie inne osoby, powiedziało agencji Reutera jedno ze źródeł.
Biały Dom zauważył, iż Biden sprowadził do kraju ponad 75 Amerykanów niesprawiedliwie przetrzymywanych na całym świecie, w tym z Birmy, Chin, Strefy Gazy, Haiti, Iranu, Rosji, Rwandy, Wenezueli i Afryki Zachodniej. Jego administracja sprowadziła również do domu wszystkich Amerykanów przetrzymywanych w Afganistanie przed wycofaniem się wojsk USA.
„Prezydent Biden i jego zespół pracowali przez całą dobę, często we współpracy z kluczowymi sojusznikami, aby wynegocjować uwolnienie Amerykanów przetrzymywanych jako zakładników lub niesprawiedliwie przetrzymywanych za granicą, aby mogli połączyć się z rodzinami, i będą to robić przez pozostałą część kadencji” — powiadomił Biały Dom.
Zaprzysiężenie nowego prezydenta, Donalda Trumpa, nastąpi 20 stycznia.