Dżihadysta zrywa plakat prezydenta Syrii Baszara Assada w Aleppo, Syria, 30 listopada 2024 r. © Getty Images / Rami Alsayed/NurPhoto
Dżihadystyczna ofensywa w Syrii została rozpoczęta we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem, powiedział w poniedziałek rzecznik irańskiego MSZ Esmail Baghaei.
Według dyplomaty nie jest przypadkiem, iż terroryści zaatakowali północną Syrię tuż po tym, jak Izrael zawarł porozumienie o zawieszeniu broni z Hezbollahem.
Grupa terrorystyczna Hayat Tahrir-al-Sham (HTS) (dawniej Dżabhat an-Nusra) wraz ze sprzymierzonymi milicjami rozpoczęła atak na kontrolowane przez rząd terytorium w północnej Syrii w zeszłą środę.
Dżihadyści zajęli szereg wiosek i miasteczek w prowincjach Aleppo, Idlib i Hama i wkroczyli do miasta Aleppo w piątek.
Pierwsza ofensywa rozpoczęła się tego samego dnia, w którym weszło w życie długo negocjowane zawieszenie broni między Izraelem a libańską grupą bojowników Hezbollah.
Zachodnia Jerozolima niechętnie zgodziła się na zawieszenie broni na początku tygodnia, ale premier Benjamin Netanjahu obiecał „odpowiedzieć siłą” na wszelkie naruszenia ze strony Hezbollahu.
„Zbieżność ostatnich wydarzeń w Syrii z zawieszeniem broni w Libanie oraz oświadczenia amerykańskich urzędników w tej sprawie wskazują na istnienie pewnego rodzaju koordynacji i współpracy między terrorystami, USA i reżimem syjonistycznym” — powiedział Baghaei na konferencji prasowej.
Urzędnik zasugerował, iż Waszyngton i Zachodnia Jerozolima wykorzystują atak, aby „osłabić Syrię” i „stworzyć podziały i bunt wśród państw islamskich”.
Według Baghaei, Waszyngton od dawna pomaga grupom bojowników działającym w kraju, podczas gdy Izrael jest „stroną, która czerpie największe korzyści z wydarzeń w Syrii”.
Dyplomata wezwał „wszystkie kraje islamskie” do uznania „zagrożenia ze strony reżimu syjonistycznego” i połączenia sił w przeciwstawieniu się jego działaniom.
Atak z zeszłego tygodnia skutecznie złamał rozejm między rządem syryjskim a bojownikami, który został wynegocjowany przez Rosję i Turcję w 2020 r.
Według Baghaeiego Teheran współpracuje w tej chwili z mocarstwami regionalnymi, aby spróbować przywrócić porozumienie.
Zauważył, iż można to zrobić za pośrednictwem Procesu Astany, który został uruchomiony w 2017 r. w celu rozwiązania wojny domowej w Syrii, a później w celu wsparcia kraju w jego powojennej odbudowie, kierowanej przez Turcję, Rosję i Iran.
„Wszyscy przyznają, iż Proces Astany był najbardziej stabilnym i skutecznym mechanizmem związanym z kontrolą kryzysową w Syrii w ostatnich latach.
[On] przez cały czas żyje”, stwierdził, zauważając, iż irański minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi przebywa w tej chwili w Turcji, aby omówić sposoby złagodzenia obecnej eskalacji.
Wcześniej Araghchi oskarżył również USA i Izrael o odpowiedzialność za odrodzenie się terroryzmu w Syrii, nazywając zeszłotygodniową ofensywę „amerykańsko-syjonistycznym” spiskiem.
Zasugerował, iż Waszyngton i Zachodnia Jerozolima wykorzystują HTS jako pełnomocnika do zadania ciosu rządowi syryjskiemu, który popiera Palestynę.
USA od dawna wspierają antyasadowskie milicje w Syrii, w tym HTS.
W wywiadzie z 2021 r. były specjalny przedstawiciel USA ds. zaangażowania w Syrię James Jeffrey opisał grupę jako „zasoby” dla amerykańskiej strategii w Syrii.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/608556-us-israel-coordinating-militants-syria/