W piątek 6 czerwca przypada pierwsza rocznica śmierci Mateusza Sitka. Sierżant 1. Warszawskiej Brygady Pancernej pełnił służbę na granicy polsko-białoruskiej.
Sierż. Sitek to ofiara ataku jednego z migrantów, którzy próbowali sforsować zaporę graniczną.
28 maja 2024 roku sierż. Sitek pełnił służbę w okolicach Dubicz Cerkiewnych w województwie podlaskim. Grupa migrantów próbowała sforsować zaporę na granicy z Polską – to wówczas sierżant został ugodzony nożem przez jednego z mężczyzn, który wykorzystał wyłom w stalowej zaporze. W funkcjonariuszy rzucano również gałęziami oraz kamieniami.
Choć ranny żołnierz został przewieziony do szpitala w Hajnówce, a następnie do Warszawy, jego życia nie udało się uratować. Sitek zmarł 6 czerwca. Został pośmiertnie awansowany oraz odznaczony “Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju”.
Zabójca sierż. Sitka nie został do tej pory odnaleziony.
