.
„Ruski” dron jak wichura uderzył w dom, zerwał dach i „przepadł jak kamień w wodę” – (?).
.
Ale od czego są powszechne żydo-media:
„Pięć minut od śmierci”. Na dom pani Alicji i jej męża spadł dron. Kobieta wierzy w boską interwencję – https://lublin.se.pl/piec-minut-od-smierci-na-dom-pani-alicji-i-jej-meza-spadl-dron-kobieta-wierzy-w-boska-interwencje-aa-28fP-J8NR-Grjh.html
Zaiste, jeżeli to był dron – niestety, przepadł w zetknięciu z niebiańskimi mocami boga Izraela i jego synowca – to tylko to mogło tę kobietę ocalić, bo takiej cudownej tarczy antyrakietowej nie ma nikt, jedynie my ją mamy, dlatego wszelkie inne systemy obrony antyrakietowej, o dronach nie wspominając, są po prostu zbędne, więc IIIRP/Polin praktycznie ich nie posiada, bo i po co. No, ale zawsze trafią się jacyś malkontenci, niedowiarki albo gorzej, „ruskie” trolle lub onuce:
Co ujawniła inwazja „ruskich” dronów na IIIRP/Polin ?
O tym, iż lot dronu można skutecznie zakłócać i kierować go w inne miejsce niż chce przeciwnik, wiemy choćby z powszechnych żydo-mediów. Z całą pewnością taką wiedzę posiadła także armia rosyjska na polu walki. Zatem twierdzenie żydo-mediów i tzw. polityków, a co gorsza i oficerów armii IIIRP/Polin, iż trafiły do nas zbłąkane rosyjskie drony to opowiastki idiotów dla idiotów. Rosyjskie drony nie mogą posiadać takiej ilości paliwa, która pozwoliłaby armii Ukrainy na ich przekierowanie na obszar Rosji, jak również na dokonanie prowokacji wobec państw NATO. A nieistniejącej obrony powietrznej IIIRP/Polin Rosjanie testować także nie muszą wystarczy, iż analizują wypowiedzi wojskowych i polityków IIIRP/Polin i wiedzą prawie wszystko.
Zagadka dla myślących: Kto wystrzelił „ruskie” drony na Białoruś i do Polski ? Wychodzi NATO, iż to nie Rosja, więc kto – ?
Przedstawiciel Rosji przy ONZ, Wasilij Niebienzia ośmieszył przedstawicieli syjonistów IIIRP/Polin, zrobił z nich głupców – kłamców robić z nich nie musiał, to już uczyniła logika -, gdy stwierdził rzecz oczywistą:
„to fizycznie niemożliwe, by rosyjskie drony dotarły do terytorium Polski”.
– Maksymalny zasięg dronów użytych w tym ataku nie przekroczył 700 kilometrów, co fizycznie uniemożliwia im dotarcie na terytorium Polski. Pomimo oczywistej bezpodstawności zarzutów wobec nas, chcemy, aby zapewnić kompleksowe i obiektywne wyjaśnienie tego, co się wydarzyło. – https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-rosja-odpiera-zarzuty-polski-skandaliczne-slowa-na-radzie-be,nId,22418608
A poniżej wypowiedź byłego lidera IIIRP/Polin – czas wypowiedzi: 1:29:26 – 1:31:46 – do czyjego ogródka wrzuca kamień ? (Jego sukcesor prezentuje ten sam polityczny geniusz.)
Wydaje się, iż sprawa „ruskich” dronów nie tyle choćby nie jest podejrzana, co całkowicie oczywista, pozostaje tylko ustalić, która syjonistyczna brać była inspiratorami picafery z „ruskimi” dronami – picafery, bo przecież nie było prtawie żadnej reakcji odpowiednich służb, żydo-medialny jazgod pojawił się znacznie później – ?
„Sueddeutsche Zeitung”: „Jeżeli celem Władimira Putina było sprowokowanie NATO, to prowokacja się udała. A jeżeli był to test, to Sojusz zawiódł – zarówno militarnie, jak i politycznie” – czytamy w analizie Huberta Wetzela. (…) Wetzel, powołując się na prezentowane dotychczas dane wojska, przypomina, iż Rosjanie wysłali przez polsko-ukraińską granicę 19 dronów, które godzinami naruszały przestrzeń powietrzną NATO. (…) „Kto strzela chętnie nowoczesną rakietą o wartości 1 mln czy 2 mln dolarów w drona z dykty, których produkcja kosztuje Rosjan 10 000 dolarów za sztukę?” – pyta. – https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-sojusz-zawiodl-niemiecka-gazeta-krytycznie-o-akcji-na-polski,nId,22418340
A więc jak to jest z obronnością w IIIRP/Polin ? A to zależy, czy obrona ma dotyczyć Polaków i ich państwa – wtedy wystarczy „cudowna tarcza antyrakietowa” -, czy interesów syjonistycznej, światowej, finansjery – tu należy dokonać zewnętrznych zakupów militariów i dostarczyć armatniego mięsa, ale ostateczne ustalenia powezmą strategiczni sojusznicy IIIRP/Polin w myśl obowiązującej w NATO zasadzie: jeden od wszystkich, wszyscy dla jednego.
Czerwiec 2023. W chwili obecnej praktycznie wszystkie programy przeciwlotnicze, które zaplanowano w ramach Planu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2013-2022, są w trakcie realizacji (…). Docelowy kształt polskiej obrony przeciwlotniczej to jednak jeszcze pieśń przyszłości, jakie zostaną przyjęte ostateczne rozwiązania dopiero zobaczymy. – https://milmag.pl/polska-obrona-powietrzna/
Z raportu NIK: „o ile udział sprzętu rodzimej produkcji w Ludowym Wojsku Polskim wynosił około 70%, to w wielkich zakupach zbrojeniowych po 2022 roku nie przekracza on 30% ich wartości. Dla porównania w USA to 80-90%, Francji i Rosji 70-80%, Wielkiej Brytanii i Niemiec 60-70%, Włoszech i Szwecji 50-60%. Przypominam, iż ta ostatnia jest sporo mniejsza, a jej PKB nie przekracza polskiego.” – https://obserwatorgospodarczy.pl/2024/08/27/czy-polska-jest-gotowa-na-wojne-felieton/
Dariusz Kosiur
