— Na razie chciałabym zaapelować do wszystkich o zachowanie spokoju — powiedziała duńska premier. Dodała też, iż podstawą wzajemnych relacji jest wymiana gospodarcza i pragnie, żeby tak pozostało.
— Myślę, iż powinniśmy we adekwatny sposób utrzymać wzajemne relacje handlowe — stwierdziła Frederiksen. — Jako bardzo bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych uważam, iż mamy powód, by cieszyć się z rosnącego amerykańskiego zainteresowania. Ale powinno się to odbywać z poszanowaniem ludność Grenlandii — dodała.
Donald Trump nie wyklucza użycia wojska. Chodzi o dwa terytoria
Donald Trump powiedział wcześniej we wtorek, iż nie wyklucza użycia siły militarnej w celu przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim i Grenlandią, uznając, iż kontrola USA nad tymi obszarami ma najważniejsze znaczenie dla amerykańskiego bezpieczeństwa narodowego.
— Nie zamierzam się do tego zobowiązywać — odpowiedział prezydent elekt. — Być może trzeba będzie coś zrobić. Kanał Panamski ma najważniejsze znaczenie dla naszego kraju — powiedział Trump. Dodał, iż „potrzebujemy Grenlandii do celów bezpieczeństwa narodowego”. Grenlandia jest autonomicznym terytorium Danii, wieloletniego sojusznika USA i członka-założyciela NATO.
Donald Trump o przejęciu Grenlandii. „Absolutna konieczność”
Z informacji przekazanych przez Reuters wynika również, iż Donald Trump zapowiedział, iż rozważy nałożenie ceł na Danię w związku z brakiem chęci sprzedania Grenlandii.
Trump pod koniec grudnia wyznaczając na ambasadora w Kopenhadze wspólnika Elona Muska, miliardera Kena Howery’ego, podkreślił, iż „posiadanie i kontrola nad Grenlandią jest absolutną koniecznością”. „Dla celów bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie” — ocenił.