John Lennon śpiewał tak:
Imagine there’s no countries
It isn’t hard to do
Nothing to kill or die for
And no religion, too
Imagine all the people
Livin’ life in peace
To wspaniała piosenka. Myślę, iż powinna być obowiązkowo śpiewana w każdej szkole na całym świecie. Najlepiej w każdy poniedziałek przed lekcjami.
Wynalazek państwa i religii to jedna z najpaskudniejszych rzeczy, jaka się zdarzyła ludzkości. Miliardy ludzi zostało zainfekowanych tymi idiotyzmami. Idiotyzmami, bo Rosjanin i Ukrainiec, Żyd i Palestyńczyk, katolik i muzułmanin, to wszystko tacy sami ludzie. Jedni mądrzejsi, drudzy głupsi, jedni wyżsi, drudzy mniejsi, jedni pracowici, drudzy leniwi, ale wszystko to jeden gatunek zwierząt. Nie ma powodu, żeby się wzajemnie zabijać. Zwłaszcza teraz, kiedy pożywienia jest wbród, a trzeba byłoby się zabrać wspólnie do sprzątania syfu na naszej planecie, jaki zrobiliśmy swoją bezmyślnością.
Ostatnia zwrotka „Imagine” jest taka:
You may say I’m a dreamer
But I’m not the only one
I hope someday you’ll join us
And the world will live as one.
Ponad 50 lat temu tak Lennon śpiewał. Niestety, chyba świat coraz bardziej zapomina o tej piosence.
MIchał Leszczyński