W kwietniu 2025 r. eksport towarów z Polski odnotował spadek o 2,4% r/r, osiągając wartość 28 072 mln euro. Jednocześnie import wzrósł o 3,6% r/r, sięgając 29 013 mln euro – wynika z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego. Deficyt handlowy wyniósł 941 mln euro, co oznacza poprawę w porównaniu z marcowym wynikiem (1 895 mln euro).
Dlaczego eksport spada?
Według NBP głównymi przyczynami spadku eksportu są:
- Pogarszająca się sytuacja europejskiej branży motoryzacyjnej – mniejszy popyt na części samochodowe.
- Rosnąca konkurencja na rynkach UE – polscy eksporterzy tracą na rzecz innych dostawców.
- Spadek sprzedaży towarów zaopatrzeniowych i dóbr inwestycyjnych – kluczowych dla polskiego eksportu.
Jedyną kategorią, w której odnotowano wzrost, były produkty rolne, co wynika ze wzrostu cen na rynkach międzynarodowych.
Import rośnie – co napędza ten trend?
Wzrost importu (123,8 mld zł) był związany z:
- Wyższymi zakupami towarów konsumpcyjnych, zwłaszcza półtrwałych i nietrwałych.
- Zwiększonym importem produktów rolnych.
- Spadkiem cen ropy naftowej (o 11%), co jednak nie zrównoważyło wzrostu w innych sektorach.
Czy jest szansa na poprawę?
Eksperci wskazują, iż ożywienie w polskiej gospodarce może stopniowo przekładać się na większy popyt wewnętrzny, ale odbudowa eksportu zależy od sytuacji w Europie, zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym.
„Negatywny wpływ na dynamikę eksportu miało zwłaszcza dalsze zmniejszenie sprzedaży zagranicznej części motoryzacyjnych oraz towarów konsumpcyjnych trwałego użytku” – podkreśla NBP.
Podsumowanie
Choć deficyt handlowy uległ zmniejszeniu w porównaniu z marcem, spadek eksportu i wzrost importu mogą budzić obawy. najważniejsze będzie, czy europejska gospodarka odzyska dynamikę, a polscy producenci dostosują się do rosnącej konkurencji.
Read more:
Eksport z Polski w dół – jakie są przyczyny i czy sytuacja się poprawi?