Sławomir Mentzen, współprzewodniczący Konfederacji, nie przebierał w słowach, komentując propozycję Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą utworzenia rządu technicznego. W ostrym tonie porównał metody działania Prawa i Sprawiedliwości do tych stosowanych przez Rosję, podkreślając, iż jedynym językiem, jaki rozumie partia rządząca, jest język siły.
Kaczyński proponuje rząd techniczny, ale czy to realne?
W poniedziałek prezes PiS, Jarosław Kaczyński, zaproponował powołanie rządu technicznego, podkreślając, iż premierem nie musi być osoba związana z jego ugrupowaniem. Warunkiem miało być jednak poparcie wszystkich sił politycznych. – W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z kontynuacją władzy bardzo, ale to bardzo niesprawnej w wymiarze merytorycznym – argumentował Kaczyński.
Mentzen zaprosił prezesa PiS na rozmowę, jednak odpowiedź Kaczyńskiego nie była dla niego zaskoczeniem. – Jest jednak pewna proporcja, odnosząca się do wielkości klubu i doświadczenia politycznego. Być może do was to nie przemawia, ale ja jestem z zupełnie innego pokolenia – stwierdził Kaczyński, odnosząc się do młodego wieku polityków Konfederacji.
Mentzen: „PiS rozumie tylko argument siły”
W odpowiedzi Mentzen nie pozostawił złudzeń co do swoich zamiarów wobec PiS. – Jarosław Kaczyński potwierdził wszystkie opinie, które o nim od dawna krążyły – iż on nie jest w stanie realnie, po partnersku rozmawiać z innymi partiami – ocenił lider Konfederacji.
– PiS zachowuje się jak Rosja. PiS rozumie tylko i wyłącznie argument siły. Nie można liczyć, iż PiS komukolwiek za cokolwiek, kiedykolwiek będzie wdzięczny. Oni takich uczuć po prostu nie mają – dodał Mentzen, podkreślając, iż jedynym sposobem na współpracę z PiS jest działanie z pozycji siły.
Polityk Konfederacji skrytykował także sam pomysł rządu technicznego, twierdząc, iż nie ma realnych szans na jego powstanie. – Nie ma żadnej większości dla rządu technicznego. Nie ma choćby kandydata na premiera tego rządu – zaznaczył.
„Nie będę się przymilał do PiS-u”
Mentzen zapowiedział, iż nie zamierza ulegać presji ze strony PiS. – Nie będzie mnie PiS szantażował, iż albo współpracuję z PiS-em, albo jestem zdrajcą Polski. Nie, mnie nie interesuje PiS, mnie interesuje Konfederacja – oświadczył.
Jego zdaniem, jedyną drogą do zmiany sytuacji politycznej jest budowanie własnej siły. – Trzeba budować swoją własną siłę, a następnie innych zmuszać do współpracy, bo ani jedni, ani drudzy żadnych innych argumentów, niż zwyczajny argument siły, po prostu nie rozumieją – podsumował.
Podsumowanie
Słowa Mentzena pokazują, iż Konfederacja nie zamierza iść na ustępstwa wobec PiS, a jedynym językiem, jaki rozumieją obie strony, może okazać się język siły. Czy oznacza to koniec jakiejkolwiek współpracy między tymi ugrupowaniami? Czas pokaże.
Continued here:
„PiS zachowuje się jak Rosja”. Mentzen nie pozostawia złudzeń – „Rozumieją tylko siłę”