Kilka dni temu prof. Antoni Dudek powiedział, iż „Karol Nawrocki jest jednym z najniebezpieczniejszych ludzi w przestrzeni publicznej”. Słowa te wywołały mnóstwo dyskusji, a teraz odnieśli się do nich sztabowcy Prawa i Sprawiedliwości.
Naukowiec wypowiedział kontrowersyjne słowa w rozmowie z „Kulturą Liberalną”. – Karol Nawrocki to jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej – tak brzmiała jego wypowiedź, która gwałtownie obiegła sieć.
Opinia ta gwałtownie została wykorzystana zarówno przez zwolenników, jak i sztabowców i współpracowników Rafała Trzaskowskiego. Dudek, nie chcąc „narazić się na proces”, nie zdradzał jednak przykładów zachowań Nawrockiego i szczegółów jego współpracy w IPN.
Profesor nie zamierzał się zatrzymywać i kontynuował swoją przemowę. – Nawrocki będzie zdolny do działań w roli prezydenta, do których żaden z jego poprzedników nie był zdolny. Jest zupełnie innym politykiem niż Duda, zdecydowanie groźniejszym. Z punktu widzenia wszystkich ludzi o poglądach lewicowych i liberalnych, to jest śmiertelne zagrożenie – przyznał.
Posłowie PiS odpowiadają
Cytowany przez WP poseł PiS Michał Moskal zdecydowanie zdementował te pogłoski. – Karol Nawrocki z pewnością jest niebezpieczny dla obecnego układu rządzącego, dla jego interesów, bo jest kandydatem niezależnym od nich i takim, który bardzo poważnie zagraża Rafałowi Trzaskowskiemu w wyborach prezydenckich – powiedział.