
Prezydent elekt Karol Nawrocki ogłosił w czwartek skład Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Następnie odpowiedział na kilka pytań zebranych dziennikarzy. Wśród poruszonych kwestii nie zabrakło tematu sytuacji na granicy polsko-niemieckiej.
Mówiąc o Ruchu Obrony Granic, Nawrocki „podziękował Bąkiewiczowi za obywatelską postawę na polskiej granicy”. – Bardzo mi przykro, iż państwo polskie przez wiele miesięcy nie radziło sobie z kryzysem i to obywatele musieli reagować – kontynuował.
Nawrocki zasugerował, iż „Niemcy podrzucali Polsce nielegalnych imigrantów, na co reagowali obywatele państwa polskiego, za co im dziękuje”. – Oczywiście pewne konflikty między Strażą Graniczną a obywatelami są, za co odpowiada premier Donald Tusk – dodał.
Obywatelskie patrole na granicy
Politycy PiS i Konfederacji w ostatnim czasie regularnie alarmowali o rzekomym przerzucaniu migrantów przez niemieckie służby na terytorium Polski. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania i zdjęcia, które miały potwierdzać taki przebieg zdarzeń.
Na polsko-niemieckiej granicy zaczęły ustawiać się obywatelskie patrole. Tamtejsi aktywiści zapewniali, iż pilnują granicy i nie chcą, aby do kraju dostawali się imigranci. Rządzący krytykują ich działalność, wskazując, iż nie jest potrzebna i może zakłócać pracę służb.