Wezmę udział w szkoleniu wojskowym i namawiam do tego też innych polityków - zadeklarował w rozmowie z "Super Expressem" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Pomysł powszechnych szkoleń wojskowych przedstawił w ubiegły piątek w Sejmie premier Donald Tusk. Z kolei na początku wtorkowego posiedzenia rządu Tusk powiedział, iż w 2027 r. Polska osiągnie możliwość przeszkolenia wojskowego 100 tys. ochotników w ciągu roku.
Premier zapowiedział, iż najprawdopodobniej do końca marca zostaną przygotowane propozycje resortu obrony, w jaki sposób będzie funkcjonował model zwiększający liczbę dostępnych szkoleń.
Szef MON chce się przeszkolić
Udział w szkoleniu zadeklarował szef MON. "Wezmę udział w szkoleniu wojskowym i namawiam do tego innych polityków. Będą specjalistyczne szkolenia np. z zarządzania kryzysowego, sam też bardzo chętnie wezmę w nich udział. Dam przykład, żeby inni także wzięli udział w różnego rodzaju szkoleniach" – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, iż "będą różnego rodzaju szkolenia na które pójdą politycy, w tym parlamentarzyści, rządzący".
"Zrobimy taki program, żeby każdy, kto będzie chciał w nim wziąć udział, wziął udział i został bardzo dobrze przeszkolony" – dodał minister.
PAP