Культурные преимущества европейской интеграции. В 20-ю годовщину членства Польши в ЕС

liberte.pl 4 месяцы назад

Polscy twórcy i polskie instytucje są obecne we wszystkich działaniach kulturalnych Unii Europejskiej. Dynamika ich udziału w programach wyraźnie rośnie, jest stabilna, choć nienadmiernie wysoka. Umiejętność zarządzania międzynarodowymi projektami kulturalnymi uchodzi dziś za jedną z najwyższych kompetencji kadry menedżerskiej, podobnie sprawne poruszanie się w środowisku międzynarodowym oraz działania networkingowe.

Kultura polska od początku przemian akcesyjnych była aktywna w pozyskiwaniu europejskich środków, jak również w procesach sieciowania i tworzenia międzynarodowych partnerstw, a także w zwykłym odnajdowaniu swojej nowej, europejskiej roli. Twórcy i ludzie kultury „chłonęli” trendy estetyczne Zachodu, żeby móc pozycjonować swój postkomunistyczny format intelektualny do jakże odmiennej rzeczywistości przemysłów kreatywnych i paradygmatu ekonomizacji kultury końca XX wieku. To był skok na głęboką wodę, ale też przełom cywilizacyjny. Można zaryzykować twierdzenie, iż sektor kultury i kreatywny wykazały refleks i elastyczność w rezonowaniu z tym wszystkim, co stało się nam dostępne po rozmontowaniu szlabanów na Odrze w 2004 roku.

Ludzie kultury uczyli się nowoczesnych metod zarządzania i przywództwa, zarówno w instytucjach samorządowych i narodowych, jak i organizacjach non profit. Nie wszystkich od razu było stać na partycypowanie w środkach unijnych ze względu na wymóg wysokiego wkładu własnego, a mimo to pozyskiwano fundusze już z pierwszych programów pilotażowych i pomocowych UE, dostępnych dla państw stowarzyszonych z UE w latach 90. XX wieku. W ramach programu ochrony dziedzictwa architektonicznego Komisja Europejska przyznała polskim instytucjom w latach 1992–1995 aż 10 grantów, w tym m. in. dla Zamku Królewskiego w Warszawie i Zamku w Malborku, a także dla Kościoła Pokoju w Jaworze czy Mauzoleum Piastów Śląskich we Wrocławiu. W 1999 roku w ramach programu Rafael wsparcie unijne pozyskali Franciszkanie w Kalwarii Pacławskiej oraz Karmelici Bosi w Przemyślu – w obu przypadkach przeznaczono je na konserwację drewnianej sztuki barokowej. W programie Navis II wzięło udział w tym czasie Centralne Muzeum Morskie (dziś Narodowe Muzeum Morskie). W ramach programów wspomagających twórczość artystyczno-literacką oraz rozpowszechniających różne formy życia kulturalnego, Polska uzyskała dofinansowanie w 23 przypadkach w latach 1993–1998, w tym na program Kalejdoskop, Festiwal Teatralny „Kontakt’93”, międzynarodową konferencję „Sztuka w Europie Środkowej” w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie, wrocławskie Vratislavia Cantans i Trennale Rysunkowe oraz II Festiwal Szekspirowski i Tydzień Szekspirowski – oba w Gdańsku. W pierwszym ramowym programie UE „Kultura 2000” (2000-2007) uczestniczyło już łącznie 199 polskich operatorów kulturalnych, a Kraków w roku 2000 jako jeden z pierwszym ośrodków naszego regionu świętował tytuł Europejskiego Miasta Kultury [1]. Sektor audiowizualny również nabierał tempa dzięki programom Media i Media Plus (2001-2005), które finansowały promocję i dystrybucję utworów europejskich na kontynencie, a także wspierały nawiązywanie kontaktów i profesjonalizację przedstawicieli branży audiowizualnej. Warto podkreślić, iż mówimy o okresie przedakcesyjnym, czyli takim, w którym formularze aplikacyjne składało się w języku obcym, pomoc państwa w dostępie do funduszy europejskich znajdowała się w fazie początkowej, a współpracę międzynarodową prowadziły w sumie tylko bogate narodowe instytucje i prestiżowe festiwale. W sięganiu po środki unijne wybijały się duże miasta (szczególnie Warszawa i Kraków) i zasobne placówki. Trend geograficzny pozostał do dzisiaj, to znaczy w programach unijnych przez cały czas biorą udział wiodące ośrodki miejskie, natomiast z całą pewnością do konkursów dołączyła pokaźna liczba organizacji pozarządowych.

Już po akcesji program ramowy „Kultura 2007–2013” oferował europejskiemu sektorowi kultury kwotę 400 mln euro, co oczywiście nie stanowiło sumy wygórowanej w skali UE, ale przynajmniej podwojoną w stosunku do „Kultury 2000”. Instytucje europejskie coraz chętniej zgłaszały się do konkursów Komisji, bądź to na projekty krótko- i długoterminowe, na tłumaczenia literackie, festiwale czy nagrody. Średnia kwota dofinansowania grantu wynosiła wtedy od 2 tysięcy euro jednorazowej dotacji do pół miliona euro rocznie. W Polsce zrealizowano w tych latach 203 projekty kulturalne na sumę 66 mln euro (283 mln. zł.), co sytuowało nas na pozycji ósmej jako państwa Lidera projektu po Włoszech, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Belgii i Holandii, a przed Austrią, Czechami i Rumunią. W kolejnym programie „Kreatywna Europa” (2014–2020) Komisja Europejska połączyła sektor kultury i kreatywny, asygnując na wszystkie wydatki kwotę wyższą, bo 1 mld 460 mln euro. Należy jednak zauważyć, iż podprogram odnoszący się do kultury zajmował 31% całości budżetu, co dawało 453 mln euro (czyli sumę nieco wyższą od programu poprzedniego). Podprogram dedykowany sektorowi audiowizualnemu zajmował 56% budżetu z kwotą 819 mln euro, zaś obszar międzysektorowy (13%) opiewał na kwotę 190 mln euro.

Sumując dziś „Kreatywną Europę” (2014-2020), należy stwierdzić, iż brało w niej udział 41 państw. Komisja przyznała łącznie 13 tysięcy dotacji na 647 projektów współfinansowanych przez 3760 organizacji. Program sfinansował rozwój i dystrybucję 500 filmów i seriali fabularnych, wsparł działalność 1144 kin oraz 211 projektów gier wideo. W ramach grantów przetłumaczono 3500 książek i udzielono 4362 pożyczek dla małych i średnich przedsiębiorstw. Średnia dotacja „Kreatywnej Europy” w Polsce dla projektu na mniejszą skalę wynosiła 200 tys. euro (75 projektów), natomiast na wielką skalę – ponad 1 mln euro (43 projekty). Większość operatorów kulturalnych aplikowała o dotacje na projekty na małą skalę. Liczba projektów na tłumaczenia wynosiła 16, współpracy sieciowej – 4, projektów integrujących imigrantów – 2. Wszystkie działania polskich operatorów kulturalnych w „Kreatywnej Europie”, w tym obchody Europejskiego Roku Dziedzictwa Kulturowego (2018), otrzymały dotację Komisji Europejskiej na łączną kwotę 73 mln euro, czyli około 313 mln złotych. Razem w programach „Kultura 2007–2013” oraz „Kreatywna Europa” sektor kultury i kreatywny otrzymały w Polsce w latach 2007–2020 dofinansowanie UE w wysokości 597 mln złotych.

W programie „Kreatywna Europa” (2014–2020) wzięło udział 140 polskich instytucji kultury oraz organizacji pozarządowych i wydawnictw, z czego najwięcej z nich pochodziło z Warszawy (60), Krakowa (20), następnie z Gdańska (16), Wrocławia (15), Poznania (10), Łodzi (10), Lublina (5), po kilka instytucji z Katowic, Goleniowa, Ełku i Piaseczna, oraz po 1 z: Gdyni, Szczecina, Cieszyna, Bytomia, Wojnowic, Stalowej Woli, Orońska, Maszewa, Lęborka, Bielska-Białej, Słupska i Kołobrzegu. W skali europejskiej jako Liderzy projektów Polska lokuje się na miejscu trzynastym po państwach zachodniej Europy, takich jak Włochy, Francja, Hiszpania i Niemcy. jeżeli chodzi o dofinansowanie projektów na mniejszą skalę, Polska jest na miejscu dziewiątym po dużych państwach Europy zachodniej, ale również za Słowenią i Chorwacją. jeżeli zaś chodzi o projekty na większą skalę, jesteśmy na miejscu piętnastym, również po państwach zachodnich oraz Słowenii. W konkurencji na tłumaczenia literackie uplasowaliśmy się na miejscu dziewiątym, po Serbii, Bułgarii i Północnej Macedonii.

Do powyższych wyliczeń warto dodać działalność instytucji i organizacji kulturalnych w obszarze międzysektorowym. Polska kultura ma na koncie cztery europejskie nagrody literackie za ostatnie kilka lat: powieść Jacka Dukaja Lód, Piotra Pazińskiego Pensjonat, kryminał Magdaleny Parys Magik oraz książkę Marty Dzido Frajda. Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zdobyła w 2015 roku nagrodę główną w dziedzinie architektury im. Miesa van der Rohego. Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku (wraz z San Sebastian) był Wrocław, a w tej chwili jesteśmy w przeddzień ogłoszenia laureata tytułu na rok 2029 (finalistami są: Katowice, Lublin, Bielsko-Biała, Kołobrzeg). Znak Dziedzictwa Europejskiego UE przyznano w Polsce m. in.: Unii Lubelskiej 1569, Konstytucji 3 maja 1791 roku, Cmentarzowi nr 123 Łużna-Pustki, muzeum obozów jenieckich w Łambinowicach na Opolszczyźnie, wrocławskiemu kwartałowi mieszkaniowemu WuWa, a także Stoczni Gdańskiej wraz z Europejskim Centrum Solidarności.

Polscy twórcy i polskie instytucje są obecne we wszystkich działaniach kulturalnych Unii Europejskiej. Dynamika ich udziału w programach wyraźnie rośnie, jest stabilna, choć nienadmiernie wysoka. Umiejętność zarządzania międzynarodowymi projektami kulturalnymi uchodzi dziś za jedną z najwyższych kompetencji kadry menedżerskiej, podobnie sprawne poruszanie się w środowisku międzynarodowym oraz działania networkingowe. Polski sektor kultury i kreatywny, który – jak wspomniano na początku – „skoczył” kiedyś na głęboką wodę, dziś całkiem dobrze w niej pływa, współkształtując pejzaż artystyczny Europy. Profesjonalizacja sektora kultury zwłaszcza dużych miast opiera się na umiejętności wielopoziomowego zarządzania zasobami ludzkimi i różnorodnością oraz ewoluuje w kierunku transdyscyplinarności. jeżeli odnieść powyższe wnioski na poziom ideowo-estetyczny, to należy stwierdzić, iż trwająca 20 lat integracja z UE na pewno przyczyniła się do zsynchronizowania trendów artystycznych polskiej sztuki ze sztuką zachodnią, wszechstronnego rozwoju, a przede wszystkim pozwoliła na pogłębienie aksjologicznego i intelektualnego dialogu z Europą rozumianą jako teren kształtowania postaw otwartości, inkluzji, empatii (np. wobec uchodźców), tolerancji wobec ludzi, artystów i ich fantazji twórczej oraz pomysłów na sztukę. Oczywiście na przeszkodzie progresywnym zmianom stają dzisiaj procesy dezintegracyjne czy aspiracje re-nacjonalistyczne. Należy na te zjawiska uważać, gdyż pożytki z integracji są ogromne. Widać je gołym okiem – przynajmniej w sektorze kultury.

[1] W roku 2000 miastami, które razem z Krakowem otrzymały zaszczytny tytuł Europejskiego Miasta Kultury były: Awinion, Bergen, Bolonia, Bruksela, Helsinki, Kraków, Praga, Reykjavik, Santiago de Compostela.

Читать всю статью