Ксёнжуло посетила Рождественскую ярмарку в Гданьске. То, что он увидел, удивило его

dailyblitz.de 1 год назад
Zdjęcie: ksiazulo-odwiedzil-jarmark-bozonarodzeniowy-w-gdansku.-to-co-zobaczyl-mocno-go-zaskoczylo


Książulo, znany z recenzowania kebabów na swoim kanale na YouTube, coraz częściej eksploruje różnorodność restauracji. Teraz skupia się na odkrywaniu atmosfery i smaków jarmarków świątecznych w Polsce. Jako swój pierwszy cel wybrał gdański Jarmark Bożonarodzeniowy. Jego najnowszy projekt skupia się na zgłębianiu tradycji, kulinariów i niepowtarzalnego klimatu tego wyjątkowego miejsca.

Książulo wybrał Gdańsk z powodu jego długiej tradycji i bogatego dziedzictwa kulturowego, które podczas świąt prezentuje się w wyjątkowy sposób. Na jarmarku, oprócz klasycznych stoisk z rękodziełem i ozdobami świątecznymi, można znaleźć niezliczone przysmaki kulinarnego świata. Książulo postanowił zgłębić smaki regionalne, wyjątkowe potrawy świąteczne i atmosferę tego miejsca.

Z pewnością jego relacja z tego wydarzenia będzie pełna opisów tradycyjnych potraw, wrażeń ze spotkań z lokalnymi twórcami i oczywiście nie zabraknie jego charakterystycznego stylu recenzowania. Jego widzowie z pewnością będą z niecierpliwością oczekiwać na wrażenia i opinie na temat gdańskiego jarmarku.

Youtuber kontynuuje swoją serię eksploracji jarmarków świątecznych w Polsce, kontynuując zeszłoroczne odwiedziny w Krakowie, Zakopanem i Warszawie. Jego najnowszym celem jest Gdańsk, który jako pierwszy znalazł się na liście odwiedzin. Zaintrygowany różnorodnością i charakterem jarmarku, postanowił podzielić się swoimi wrażeniami na temat tego wydarzenia.

W momencie wejścia na Jarmark, zdecydował się na zakup kraftowego piwa z dodatkiem miodu, płacąc 18 złotych za 0,2 litra trunku. Następnie skierował się do pierwszego stoiska gastronomicznego, wybierając polską kuchnię. Zamówił porcję pierogów z kapustą i grzybami, za którą zapłacił 32 złote za 10 sztuk.

W swojej recenzji stwierdził, iż obecność cebulki w potrawie była dużym plusem. Jednakże, pierogi okazały się być zimne, a woda, która je otaczała, była ciepła, co zdziwiło recenzenta. Wyraził swoje zdziwienie co do celu tej wody – możliwe, iż została dodana, aby sprawić wrażenie większej wagi potrawy. Dodatkowo, zauważył brak wyraźnego smaku grzybów w pierogach. Dostrzegł także niepokojący dla niego posmak, który mogło według niego być wynikiem dodatku przyprawy „Vegeta”. W jego opinii, jakość tych pierogów była porównywalna do zwykłych pierogów dostępnych w sklepach.

Książulo, jak zawsze, dzieli się swoimi szczerymi spostrzeżeniami, podkreślając zarówno pozytywne, jak i negatywne strony doświadczonej potrawy na gdańskim jarmarku świątecznym. Jego opinie stanowią interesujący punkt odniesienia dla widzów, którzy śledzą jego podróżniczo-kulinarne przygody.

Zagraniczna kuchnia na Jarmarku Bożonarodzeniowym

Youtuber podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat kulinarnego doświadczenia na gdańskim Jarmarku Bożonarodzeniowym. Zaskakująco, polska kuchnia nie spełniła jego oczekiwań, w przeciwieństwie do oferty zagranicznych potraw, które skradły jego serce.

Odwiedzając stoisko z kuchnią włoską, zaskoczyła go wysoka jakość penne ze szpinakiem, pomidorami koktajlowymi i kurczakiem, za które zapłacił 28 złotych. Wyraził zachwyt nad świeżością potrawy oraz szybkością jej przygotowania – tylko 13 minut oczekiwania. Makaron był idealnie ugotowany, co dla niego było nieoczekiwanym doświadczeniem na jarmarku świątecznym w Gdańsku.

Jednak największe uznanie zdobył langosz. Wybierając wersję z czosnkiem, śmietaną i serem, zapłacił 25 złotych. Był zaskoczony prezentacją dania, ale uważał, iż to może być świetna opcja, ponieważ ser mógłby jeszcze bardziej się roztopić. Opisywał langosza jako gorącego, chrupiącego z lekko ciągnącym się, pączkowym ciastem oraz wyrazistym serem i obfitą ilością śmietany. Dla niego to był naprawdę pyszny langosz.

Jednakże, zachwyt przerodził się w rozczarowanie, gdy przyszedł czas na szaszłyk z grilla i bigos. Za zestaw szaszłyka wieprzowego, dwie kromki chleba, musztardę i ketchup, zapłacił 49 złotych. Bigos w cenie 25 złotych również nie sprostał jego oczekiwaniom. Określił bigos jako typowy festynowy, jarmarkowy, z ubogą ilością mięsa, gdzie dominował smak kiełbasy, porównując jej smak do typowej, tańszej kiełbasy dostępnej w marketach.

Podsumowując swój pobyt na gdańskim Jarmarku Bożonarodzeniowym, Youtuber zaznaczył, iż ceny potraw były wysokie, a jakość nie zawsze była zgodna z oczekiwaniami. Chociaż zachwyciły go włoskie penne z kurczakiem i langosz, także te dania były dość kosztowne. Niestety, dania kuchni polskiej bardzo go rozczarowały.

This is from
Książulo odwiedził Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku. To co zobaczył mocno go zaskoczyło:

Читать всю статью