Firma badawcza Allianz Research należąca do Allianz-Trade, globalnego lidera w dziedzinie ubezpieczeń ryzyka transakcji handlowych, przedstawiła raport Allianz Trade Global Survey 2024 Protectionism Mithridatism. Zawiera on wyniki badania opinii ponad 3 000 firm z Chin, Francji, Niemiec, Włoch, Polski, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA na temat ich prognoz dotyczących globalnego handlu w przyszłym roku.
W zeszłorocznej edycji badania 70% firm stwierdziło, iż spodziewa się wzrostu obrotów eksportu. W tym roku już 82% badanych spodziewa się przyszłorocznego tego wzrostu. Wedle zdecydowanej większości ankietowanych firm bieżący rok ma przynieść koniec recesji. Ale czy to przekonanie bazujące na analizę zbieranych danych, czy może nadzieja tych firm, iż niedaleka przyszłość przyniesie im wreszcie możliwość złapania głębszego oddechu?
Jako, iż zajmujemy się Chinami głównie, chcemy zwrócić Państwa uwagę na wyniki badań firm chińskich. I tak:
-
- 81% chińskich eksporterów wymieniło zastosowanie rozwiązań AI jako mający największy wpływ na ich międzynarodowy rozwój (około 60% w innych krajach);
- 45% chińskich eksporterów oczekuje znacznego wzrostu swoich obrotów, przy czym więcej niż jeden na dziesięciu oczekuje wzrostu o ponad 10%. Wydaje się, iż są oni przekonani, iż wielkość wolumenów zrekompensuje wpływ deflacji w Chinach, gdzie ceny producentów (PPI) w I kwartale br. spadły o 2,7% r/r, a ceny eksportowe o 6,3% r/r. Jednocześnie, prawie jedna czwarta chińskich eksporterów spodziewa się braku wzrostu lub spadku obrotów w tym roku;
- Nie ma oznak odłączenia się (decoupling) od Chin. Ponad 30% firm zagranicznych planuje zwiększyć swoją obecność w Chinach, podczas gdy tylko 11% planuje zmniejszenie tego zaangażowania;
- 39% firm niemieckich i hiszpańskich oraz 33% francuskich spodziewa się zwiększyć swoją obecność w Chinach. Spośród amerykańskich przedsiębiorstw tylko 27% zamierza bardziej zaangażować się w działalność w ChRL;
- z przeprowadzonych ankiet wynika, iż dywersyfikacja, a nie decoupling jest bardziej widoczną tendencją;
- około jedna czwarta niemieckich, francuskich i amerykańskich firm spodziewa się, iż ich dostawcy i kooperanci z Chin posiadać będą w przyszłości mniejszy udział w ich globalnych łańcuchach dostaw;
- 35% niemieckich firm uważa, iż podwoją swoje dostawy z Chin, a udział dostawców z Chin w ich łańcuchach dostaw również ulegnie podwojeniu w relacji do innych rynków. Głównie dotyczy to sektora motoryzacyjnego, chemicznego, budowlanego, metalurgicznego i tekstylnego. Niemieckie firmy z sektorów takich jak energia elektryczna i handel detaliczny planują zwiększyć swoją obecność na innych rynkach niż chiński;
- chińskie firmy rozważające przeniesienie lokalizacji lub zmianę dostawców w większości preferują pozostanie w regionie Azji Południowo-Wschodniej (37%), Europa występuje w planach 17% firm;
Z badania Allianz Research wynika, iż Chiny pozostają najważniejszym dostawcą na świecie, od którego pełne oddzielenie wydaje się trudne, jeżeli nie niemożliwe. Często odpowiadają za ponad 50% importu danego produktu, często udział chińskich firm w produkcji danego produktu przekracza 50% w skali świata.
Stopień uzależnienia poszczególnych państw od importu z Chin jest bardzo zróżnicowany. Stany Zjednoczone należą do najbardziej uzależnionych: Chiny są kluczowym źródłem towarów dla około 45% wszystkich importowanych przez to państwo towarów. W przypadku innych państw ta sytuacja wygląda następująco:
- Wielka Brytania 29%,
- Hiszpania 28%,
- Francja 27%,
- Niemcy 22%,
- Polska 13%,
- Włochy 11%.
Analitycy zwracają uwagę w raporcie na to, iż ponad 72% ankietowanych stwierdziło, iż ryzyko związane z polityką protekcjonistyczną jest ich największym zmartwieniem. Do największych czynników niepewności należą wojna rosyjsko-ukraińska, wojna izraelsko-palestyńska, nieprzewidywalny kształt relacji handlowych Chiny-USA, Chiny-UE czy Chiny-Rosja.
Pomimo rosnących obaw geopolitycznych i dużej liczby firm deklarujących zamiar przenosin z Chin, lub zmniejszenia swego zaangażowania w Chinach, wiele wskazuje na to, iż zjawisko to będzie miało w rzeczywistości marginalny charakter.
Allianz Research zwraca również uwagę w konkluzjach, iż UE podobnie jak Stany Zjednoczone stawia sobie za cel ograniczenie zależności od Chin. W relacjach UE-Chiny panuje pewien impas, wywołany wyborami do europarlamentu, trudną sytuacją gospodarczą i geopolityczną Państwa Środka oraz napięciami handlowymi. Krajobraz światowego handlu coraz mocniej kształtują relacje polityczne i otwarcie mówi się już dziś, iż świat zaczyna kierować się ku protekcjonizmowi. Ograniczenie zależności od Chin ma głównie cel polityczny.
źródło: https://www.allianz.com
Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny
e-mail: [email protected]
Redakcja: Leszek B. Ślazyk
e-mail: [email protected]
© www.chiny24.com
