Израиль атакует реакцию Дональда Трампа

upday.com 19 часы назад
Zdjęcie: fot. Anna Moneymaker/Getty Images


Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek telewizji Fox News, iż ma nadzieję na powrót do negocjacji z Iranem. Zadeklarował też, iż USA będą bronić siebie i Izrael przed irańskim odwetem.


"Iran nie może mieć bomby atomowej i mamy nadzieję, iż wrócimy do stołu negocjacyjnego. Zobaczymy. Jest kilku przywódców, którzy nie wrócą" - powiedział Donald Trump dziennikarzowi stacji Bretowi Baierowi w rozmowie telefonicznej. Odniósł się w ten sposób do zabitych podczas izraelskiego ataku irańskich dowódców wojskowych, w tym szefa Sztabu Generalnego oraz dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.

Prezydent USA miał powiedzieć, iż wiedział z wyprzedzeniem, iż Izrael zamierza zaatakować Iran, choć jeszcze kilka godzin wcześniej pisał na swoim portalu społecznościowym, iż opowiada się za dyplomatycznym rozwiązaniem.

Według Fox News przed izraelskim atakiem administracja Trumpa skontaktowała się z co najmniej jednym kluczowym sojusznikiem z Bliskiego Wschodu, aby poinformować go o izraelskich planach, ale równocześnie zaznaczyć, iż Stany Zjednoczone nie były w niego zaangażowane. Biały Dom oświadczył też, iż decyzja o ataku na Iran była jednostronną decyzją Izraela. Sam Trump publicznie - w tym jeszcze w czwartek - sprzeciwiał się przedwczesnemu uderzeniu, uważając, iż pokrzyżuje rozmowy dyplomatyczne z Iranem.

Mimo to prezydent zadeklarował jednocześnie, iż amerykańskie wojsko w regionie jest w stanie najwyższej gotowości, a Stany Zjednoczone są gotowe bronić zarówno siebie, jak i Izraela, jeżeli Iran podejmie odwet.

Izrael zaatakował Iran

Izraelskie siły powietrzne zaatakowały w piątek nad ranem Iran. Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, iż są to ataki wyprzedzające, a ich celem jest uniemożliwienie Iranowi zdobycia broni atomowej, która zagrażałaby istnieniu Izraela. Irańskie media poinformowały o eksplozjach m.in. w Teheranie. Izrael przygotowuje się na odwet Iranu.

To decydujący moment w historii Izraela - oświadczył Netanjahu w orędziu do narodu wygłoszonym po rozpoczęciu nalotów. Przed chwilą rozpoczęła się Operacja Powstający Lew, której celem jest powstrzymanie irańskiego zagrożenia dla istnienia państwa Izrael - dodał premier.

Netanjahu zaznaczył, iż celem tej "bezprecedensowej operacji" jest uderzenie w irańską infrastrukturę nuklearną, fabryki pocisków balistycznych oraz inne instalacje militarne. Ostrzegł, iż Iran ma wciąż "znaczące zdolności", które mogą być wykorzystane przeciwko Izraelowi. Dodał, iż "operacja będzie kontynuowana tak długo, jak to będzie konieczne".

Premier podkreślił, iż Iran w ostatnim czasie zdecydował się na działania, których wcześniej nie podejmował i których celem jest przekształcenie wzbogaconego uranu w broń. Ostrzegł, iż o ile reżim w Teheranie nie zostanie powstrzymany, będzie w stanie "w bardzo krótkim czasie" wyprodukować broń atomową i ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb.

Irańskie media państwowe poinformowały, iż zaatakowane zostały m.in. osiedla mieszkaniowe w Teheranie, są ofiary śmiertelne, w tym dzieci.

Źródło: PAP

Читать всю статью