Na długo przed tym, jak w niedzielę 2 marca na scenie pojawił się kandydata PiS, głos zabrał prof. Andrzej Nowak, który jest liderem Obywatelskiego Komitetu Poparcia Karola Nawrockiego. To właśnie z jego ust padły najpierw padły słowa podważające wiarygodność sondaży, w których wygrywa Rafał Trzaskowski, a potem wezwanie do zwolenników PiS, by byli gotowi na walkę o "prawdziwy wynik wyborów".
Nawrocki może przegrać wybory. Sondaże są niepewne
Najnowsze sondaże nie są optymistyczne dla Karola Nawrockiego i popierającego go Prawa i Sprawiedliwości. W badaniu z końca lutego przewagę umocnił Rafał Trzaskowski, a Nawrocki przegrywał już także ze Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Jednak w wyniki tych sondaży nie wierzy prof. Andrzej Nowak. Te nazwał "fałszywymi i ukierunkowanymi na zmanipulowanie wyborców".
Gdyby jednak okazało się, iż Karol Nawrocki 1 czerwca wyborów prezydenckich nie wygra (wtedy przypada druga tura), zdaniem profesora Polacy muszą być gotowi na walkę. – Trzeba będzie walczyć o to, aby obronić prawdziwy wynik tych wyborów – deklarował prof. Andrzej Nowak.
Dodał też, iż wsparciem w tej walce ma być rocznica pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. – Trzeba będzie walczyć i będzie nam w tym towarzyszył znów element wspomnienia rocznicy, to oczywiście czerwcowe pielgrzymki świętego Jana Pawła II do Polski. Zwłaszcza ta pierwsza od 2 do 10 czerwca, tu rozpoczęta w Warszawie słynnym wezwaniem: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi – mówił.
W trakcie swojego wystąpienia profesor przywołał jeszcze jeden cytat z papieża Polaka. – 'Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi, otwórzcie drzwi miłości i nadziei'. To jest najważniejsze przesłanie, z którym powinniśmy iść do tych wyborów – podkreślił. W trakcie wystąpienia zaznaczył też, iż "stwierdzenie polskość to normalność jest już dzisiaj aktem odwagi" i iż Polacy uważają, iż Polska to coś złego i się jej wstydzą. Wskazał, iż trzeba to zmienić, czego, jak można się domyślić, dokonać może Nawrocki i popierający go PiS.
Prof. Nowak krytykuje Tuska. Kandydat PiS wyśmiewa Trzaskowskiego
– Od czasów Gomułki tej skali kłamstwa, manipulacji nie było do czasów Donalda Tuska nigdy. To jest zupełnie nowe zjawisko – dodał podczas swojego wystąpienia prof. Nowak. Później głos zabierali kolejni mówcy związani z PiS, w tym m.in. Piotr Duda z "Solidarności", czy Marta Kaczyńska.
Dopiero po przeszło dwóch godzinach na scenie pojawił się Karol Nawrocki. W granatowym garniturze z czerwonym krawatem i flagą na butonierce trudno było nie mieć skojarzeń z Donaldem Trumpem.
Nawrocki w zasadzie na początku wystąpienia zadeklarował, iż ma dla Polaków 21. obietnic. Na liście znalazło się ratowanie polskich szkół i dzieci, bo "istnieją tylko dwie płcie", co w obecnym nauczaniu ma nie być tak oczywiste. Kandydat popierany przez PiS obiecał również rozwój AI i polskiego segmentu technologicznego po to, żebyśmy mogli sprzedawać nowe rozwiązania za granicę, a przede wszystkim wspierać nimi naszych przedsiębiorców.
Podczas omawiania obietnic dotyczących bezpieczeństwa wojskowego naszego kraju, Karol Nawrocki nie omieszkał uderzyć w Rafała Trzaskowskiego. – Nie zaśmiecam sobie głowy cytatami z Rafała Trzaskowskiego, więc go odczytam – zaznaczył. I w tym momencie przywołał słowa prezydenta Warszawy z 2016 roku, kiedy ten nazwał założony przez Antoniego Macierewicza WOT "armią złożoną z amatorów, niekoniecznie zdolnych do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia". Nawrocki dodał, iż potem to WOT ratowało nas z niejednej opresji.