Еврейское зеркало

wiernipolsce1.wordpress.com 5 месяцы назад
Zdjęcie: 6a0e4c798d


Zwierciadło żydowskie

.

czyli 100 praw żydowskich odnoszących się do chrześcijan, wyjętych ze Świętej księgi żydowskiej Szulchan

Brimann, Aron Israel (1859–1934), Spolszczył Bolesław Staszkiewicz. Cieszyn 1925 rok.

.

.BRIMANN Aron Israel: „Żydowska akuszerka nie tylko może, ale też ma obowiązek pomagać w sobotę żydówce przy porodzie […]. Przeciwnie, ‚nie wolno jej pomagać w sobotę przy porodzie akumki (chrześcijanki) […]’. Chrześcijańska bowiem niewiasta jest tylko zwierzęciem, a ‚zwierzętom w sobotę pomagać przy porodzie jest zakazane'”.

Szulchan aruch (hebr. ‏שולחן ערוך‎) – we współczesnym judaizmie podstawowy kodeks prawa żydowskiego (halachy). Ułożony został przez Józefa Karo i wydany w Wenecji w 1564. Ma formę komentarza do wcześniejszego kodeksu Arba Turim, dzieła Jaakowa ben Aszera z I poł. XIV w.

„Der Szulchan-aruch, das obskure,von Absurditäten aller Art und fanatischen Gesetzen strotzende Macht werk ist der unfehlbare Kodex dieser Richtung.“ – (W alter Rubens: Das Talmud-Judentum, Zürich 1893, S. 3.)
Szulchan-aruch, ponure dzieło, pełne wszelakich niedorzeczności i fanatycznych praw, jest nieomylnym kodeksem tego kierunku żydów talmudystów”.

Długich wstępów nikt czytać nie lubi. o ile jednak chcesz dobrze zrozumieć tę książeczkę, miej odrobinę cierpliwości i przeczytaj uważnie te kilka stronic.

Źródłem praw żydowskich jest Talmud, który powstał z objaśniania Biblji przez rabinów. Uczyli oni żydów, jak prawa rozumieć i jak je zachowywać. Ponieważ objaśnień tych było bardzo dużo, okazała się potrzeba ujęcia ich w jakąś systematyczną całość. I tak: Rabbi Jehuda HaNasi (»książę, nasz święty nauczyciel« ), żyjący przy końcu II. wieku, zebrał te objaśnienia w jedną książkę, która nazywa się Miszna (»p o w tó rz e n ie«).

Tym czasem rabini dalej Biblję i tę Misznę objaśniali, a z tych objaśnień powstała Gemara (»uzupełnienie»). W miarę powstawania nowych komentarzy widzimy wciąż próby uporządkowania takowych. Rabbi Jehuda ben Alfasi w r. 1032, Rabbi Mosze ben Maimon w r. 1169, Rabbi Jehuda ben Aszer w r. 1321, ci wszyscy »porządkowali« Talmud, Misznę i Gemarę, ale żydom to nie starczyło, tem bardziej, iż owi rabini w niektórych rzeczach nieraz sprzeczne wypowiadali zdania. Nareszcie w r. 1565 ukazała się w Wenecji książka, która żydom się spodobała. Książką tą był tak zwany: SZULCHAN ARUCH.

Ułożył go rabin z palestyńskiego miasta Safet, nazwiskiem Józef Karo (urodz. 1488, zm. 1575). Szulchan aruch (po polsku »stół z a stawiony«) składa się z 4 części:

1. Orach chajim — droga do życia — zawiera przepisy codziennego życia domowego.

2. Jore dea — nauczyciel wiedzy — obejmuje prawa, tyczące się jedzenia, oczyszczań rytualnych i żałoby.

3. Eben haezer — kamień pomocy — to zbiór praw małżeńskich.

4. Choszen hamiszpat — tarcza prawa — zawiera prawo »cywilne« i »karne«.

Szulchan aruch powstał — jak wspomnieliśmy — w Palestynie. Dwadzieścia lat trudził się biedny rabin nad stworzeniem dzieła, które — jak to później poznamy — żydom tylko hańbę i wstyd przynosi.

Palestyna leży na Wschodzie, w Azji Mniejszej, to też stosunki palestyńskie różnią się od zachodnich. Trzeba było ten Szulchan aruch przystosować do warunków zachodnich. Zadania tego podjął się Mojżesz Isserles, rabin krakowski, który żył od r. 1540 do 1573. Zmieniwszy niektóre rzeczy, stworzył kodeks, czyli zbiór praw, które po dziś dzień obowiązują wszystkich żydów. Jego objaśnienia są oznaczone słówkiem Haga, t. zn. dodatki.

Są tam niektóre prawa tak srogie, tak nieludzkie, tak okrutne, iż przy czytaniu ich aż krew się ścina w żyłach. Żydzi tego się wstydzą, to też kłamią jak mogą. Najczęściej powtarzają ten frazes, iż to nie prawda, iż to tylko zmyślenie. jeżeli tak, to czemu nigdzie w księgarniach tych »świętych« ksiąg nabyć nie można? Nasze ewangelje wszędzie można kupić.

Mówią żydzi, iż te prawa Szulchan aruchu »kiedyś, w przeszłości« obowiązywały. Dziś nie! Jest to nieprawda.

Posłuchajmy świadectwa samych żydów, a więc ludzi niepodejrzanych.

Rabin Hirsch Eisenstadt w przedmowie do rozdziału Eben haezer, drukowanej w r. 1857 (!), pisze te słowa: »A imię Mojżesza Isserlesa rozsławiło się po wszystkich krajach i wszyscy żydzi idą ręka w rękę z rabinem Mojżeszem Isserlesem. Oblicze Mojżesza (Isserlesa) jest jako tarcza słońca.«

Inny dowód: W r. 1866 odbył się na Węgrzech generalny »święty« synod żydowski, na którym uchwalono, aby »wobec chrześcijan mówić: my się Szulchan aruchu wyrzekamy, w rzeczywistości jednak musi każdy żyd na każdem miejscu, w każdym czasie postępować wedle Szulchan aruchu

Uchwałę tę podpisało: 94 rabinów, 182 prawników. (w tem 16 sędziów), 45 lekarzy i 11.672 innych Żydów, a znajduje się ona w książce p. t. »Leb hai’bri«, drukowanej we Lwowie w r. 1883 (!).

Lecz żydzi wszystkiemu przeczą. Jakby na złość, inny rabin wygadał się w Encyklopedji Pierer’a. Oto Dr. Rahmer, rabin w Magdeburgu, w tomie XVI. z r. 1879 w artykule »Szulchan aruch« pisze: »Gminy izraelickie przyjęty Szulchan aruch lako miarodajny przewodnik Życia religijnego.«

Na koniec przytoczymy jeszcze jedno zdanie Żyda Henryka Ellenbergera, który w swej książce »Histo risches Handbuch« (Podręcznik historji) na str. 47. pisze te słowa: »Aby stworzyć jednostajny podręcznik prawa, wydał Józef Karo dzieło Szulchan aruch, które po swojem ukazaniu się zostało przez wszystkich rabinów uznane za jedynie obowiązujący kodeks prawny, a który po wynalezieniu druku wszędzie został rozpowszechniony.

»Od czasu, kiedy Szulchan aruch zapuścił korzenie i we wszystkich krajach został przez żydów przyjęty i uznany za jedynie miarodajny podręcznik prawa, Talmud powędrował do archiwum …

Żydowski laik zna dzisiaj Talmud tylko z imienia, gdyż sam zaledwie go czytać potrafi. Szulchan aruch od trzech stuleci jest dla żydów jedyną teologiczną księgą praw i katechizmem. Słowo: żyd-talmudysta nie ma żadnego sensu, gdyż tych niema już od 300 lat, są tylko żydzi szulchan-aruchowi

Jeżeliby ci jeszcze ktoś wmawiał, iż ta broszura jest wymysłem, nie daj się bałamucić, wspomnij raczej na słowa arabskiego uczonego Manówi al Maulid’a (w r. 821 p. n. Chr.), który powiedział: »Szukać u żyda poczucia prawa i uczciwości znaczy to samo, co szukać dziewictwa u starej … nierządnicy».

Jeszcze na jedno zwrócę Ci, drogi Czytelniku, uwagę. W prawach tych bardzo często spotkasz słowo: akum. Słowo to powstało z Aobde Kochabim UMasulot i oznacza: sługa gwiazd i planet. W Szulchan aruchu oznacza ono nie żadnego sługę gwiazd i planet, ale po prostu chrześcijanina. Uwidoczniliśmy to w tekście, dodając po każdem slowiem akum w nawiasie umieszczone chrześcijanin, abyś sobie dobrze wbił w pamięć — powtarzamy z naciskiem — iż akum znaczy chrześcijanin.

Żydzi znowu mówią, iż to nieprawda, iż to odnosi się do »pogan«, do »sług gwiazd i planet«, a choćby — jak twierdzi żyd Dr. Johann von Pavly — do Persów!!

Sam Mojżesz Isserles był szczerszy od tych żydów. W Choszen Hamiszpat 409, 3, Haga, powiada wyraźnie: »Heutzutage. wo wir zwischen den Akum wohnen«, t. zn. »Dziś, gdy mieszkamy pomiędzy akumami«.

A kiedy to żył Isserles? W 16-tym wieku!

A gdzie przebywał? W Krakowie!!

Cóż zatem znaczy akum?

Żeby nie było żadnych wątpliwości i złudzeń, wskazujemy jeszcze na jedno miejsce Szulchan aruchu. W Grach Chajim § 113, 8 powiedziano: »Gdy się ktoś modli, a naprzeciw niego idzie akum z krzyżem w ręce, a (Żyd) dojdzie w modlitwie do takiego miejsca, gdzie się trzeba kiwać, to (żyd) nie powinien się schylić« (porównaj prawo 4).

Oprócz słowa akum, używa Szulchan Gruch i innych na oznaczenie chrześcijan, a to: goj, nochri, obed kuti.

Ciekawa jest historja tej książeczki. Prawa te zebrał wprost z Talmudu Dr. Justus (A. Brimann) i ogłosił je p. t. «Judenspiegel», to znaczy zwierciadło żydowskie.

Żydów jakby ukropem oblat. Gdy redaktor gazety »WestMlischer Merkur« (Westfalski Merkury) umieścił o niej sprawodzanie, żydzi zaskarżyli go przed sądem »o podburzanie jednej warstwy mieszkańców przeciwko drugiej, t. j. chrześcijan przeciw żydom«. Prokuratorja niemiecka w Monastyrze (Milnster) wytoczyła redaktorowi gazety proces, który się odbył 10. grudnia 1883 r. przed trybunałem w Monastyrze. Na rzeczoznawców powołano Dr. J. Eckera, profesora języka hebrajskiego w akademji monastyrskiej i profesora seminarjum, żyda, Abrahama Treu’a.

I cóż się okazało? Nic innego, tylko to, iż przekład jest wierny poza kilku drobnemi usterkami. Dr. Justus wygrał. Po procesie ogłosił Dr. Ecker osobną książkę p. t. »Der Judenspiegel im Lichte der Wahrheit« (Zwierciadło żydowskie w świetle prawdy), w której, cytując dosłowny tekst Szuchan aruchu i porównując go z prawami Dra Justusa, wydaje ostateczny sąd tej treści, iż niestety (a może na szczęście dla nas!) prawa te są z Szulchan aruchem … zgodne.

By uniknąć jakichkolwiek zarzutów, podkreślamy, iż przy tłumaczeniu praw mieliśmy pod ręką kryty czny tekst Dra Eckera i wszystkie miejsca kwestjonowane opuszczaliśmy.

Jaki cel mieliśmy w wydaniu tej książeczki? Czy przyświecała nam jaka myśl »szczucia« lub »hecowania« przeciw żydom? Broń Boże! Nasze polskie tolerancyjne i wyrozumiale sumienie dalekie jest od tego.

Przyjęliśmy żydów jako gości jeszcze w 14-tym wieku, wtedy, kiedy na zachodzie Europy srodze i krwawo ich prześladowano. Przyjęliśmy ich z otwartemi ramionami w tem przekonaniu, iż za gościnę się nam odwdzięczą. A tymczasem? Serce boli mówić o tych krzywdach, jakie nam wyrządza już nie tylko żydowski motłoch, który obsiadł nasze życie gospodarcze, ale i ci, którzy na czele żydostwa stoją, ich elita, wybrańcy. Buta, nieraz z bezczelnością granicząca, wyzywające stanowisko postów żydowskich w Sejmie, organizowanie bloku mniejszości przeciw prawowitym gospodarzom kraju *), to wszystko przekonuje nas, iż żydostwo jest w naszym organiźmie cierniem, ropiejącą raną. Pod przemożnym wpływem żydostwa społeczeństwo nasze zamiast skupiać się do pracy dla Ojczyzny z trudem odzyskanej, rozbija się, w czem do ziszczenia planów żydowskich dopomagają im nasze »szabesgoje«, prowadząc chłopów i robotników w żydowską niewolę.

Pisma nasze, nieraz t. zw. ludowe i lewicowe, wskazują naszych »obszarników«, straszą pańszczyzną, z czego się chłopi śmieją, sieją nienawiść do współrodaka chłopa, który ma odwagę stanąć pod katolickim, narodowym sztandarem, ale ani słówkiem nie piszą o tych prawdziwych »panach«, którzy dzierżą miljardy zarobione na giełdach, na paskarstwie, a podatku nie płacą, — choćby setnej części tego, co chłop.

Robotnikowi naszemu na przewodnika narzuca się żyd! Warszawski główny organ socjalistyczny —. »Robotnika« redaguje Dr. Feliks P e r 1! Krakowski, ulicznikowski, brutalny w napaściach na wszystko, co polskie i katolickie — »Naprzód« redaguje Dr. Emil H a e c k e r! Tacy to ludzie karmią »ducha« naszego robotnika. Doszliśmy do tego stopnia poniżenia swej godności, iż polski socjalista idzie na żydowsko-socjalistyczną komendę demolować lokal chrześcijańskich robotników. Robotnik na robotnika! Prawda, wszak ten drugi ma firmę: chrześcijański, a to żydów kole! Fakt taki stał się w Krakowie z okazji manifestacji socjalistycznej z powodu zamordowania Prezydenta Rzeczypospolitej w r. 1922. Policja jednak temu przeszkodziła. Fakt jednak pozostanie faktem: robotnik polski na robotnika, tak, jak gdyby ten »chrześcijański« robotnik zamordował Prezydenta! Czyja w tem ręka? I nie ich potępiać, ale my sami siebie w piersi uderzyć powinniśmy.

A o Żydach, coby należało powiedzieć? Chyba tylko to, iż idą zgodnie z duchem swej religii, która głosi nienawiść do wszystkiego, co nieżydowskie.

Historja będzie miała w przyszłości wdzięczne zadanie zbadać, kto spowodował wojnę wszechświatową; Niewątpliwie Niemcy! Ale kto kierował dyplomacją niemiecką? Już dziś trzeźwi Niemcy zaczynają na oczy przezierać. W obronie Niemiec padło na froncie 700 (!) żydów, a reszta?

Niewiele lepiej wywdzięczają się żydzi naszej Ojczyźnie. Obsiedli nas, osnuli pajęczyną naszego chłopa i robotnika, choćby bardzo poważną część inteligencji. Ale tylko część!

Antysemityzm w oczach Żydów jest zbrodnią. Nie pojmujemy tu antysemityzmu na sposób fajerkowy, polegający na skubaniu żydów za icki, na wygrażaniu się żydom. Wielu mamy takich »antysemitów«, którzy za przykładem Faraona topiliby żydów w Nilu, ale tylko słowami; tacy nieraz po najsiarczystszem kazaniu idą pokrzepić swego ducha do — żyda.

Antysemityzm, to rzecz zupełnie inna. Antysemityzm, to obrona ducha chrześcijańskiego przed semicką trucizną, wyssaną z Szulehan aruchu. Antysemityzm, we adekwatnem tego słowa znaczeniu, to obrona i walka nie z żydem, ale z żydostwem. Żydom powinniśmy dopomóc, by raz wydźwignęli się z tych pęt żydostwa, w jakie od wieków zakuta je spaczona etyka talmudu, a od 300 lat Szulchan aruch. Że moralność żydowska jest spaczona, tego dowodzi niniejsza broszura; a jeżeli my odsłaniamy tę straszną przepaść ich duszy, ich etyki, o ile chcemy im dać poznać, iż z ludźmi, podobne zasady wyznającemi, żyć trudno, Że się od nich odosobniamy, to za taki antysemityzm powinni nam ręce i nogi ucałować; my chcemy ich zrobić ludźmi. Czysty antysemityzm ludności nie-żydowskiej wyrwie żyda ze żydostwa, opartego na Szulchan aruchu, Mimo pozorów potęgi finansowo-prasowej żydów ten antysemicki obóz już się zarysowuje i — naszem zdaniem — zwycięży, gdyż ludzkość cała ma się w stosunku do żydów tak, jak 1000 do 1. Albo się Żydzi zmienią, zerwą z żydostwem, poprawią etykę, albo też wyznaczy się im na mieszkanie pustynię Saharę, co w jak najbliższej przyszłości daj im, Boże!

Przyzwyczailiśmy się — niestety — do ciągłego biadania i skarg na obecne położenie. Prawda! Po 130 latach niewoli u zaborców nie dało się odrazu zrobić Ojczyzny naszej rajem.

»Rzecby można — powiada Stan. Kobyliński *), — iż sam Bóg nam dopomógł, ale nie dat nam odrazu wszystkiego, abyśmy dowiedli, iż umiemy własną pracą, własną wolą z otrzymanego zadatku na niepodległość wykuć niepodległość prawdziwą. Nauczmy pochodzi stąd, iż niedość znamy i cenimy potęgę pracy zorganizowanej, t. j. opartej na polskiej solidarności. Módlmy się o największą laskę, jaką Bóg nas może obdarzy — o ducha heroizmu (bohaterstwa), który zagrzewał do czynów wielkich przodków naszych…

»W stosunku do żydów możliwa jest polityka lwia, polityka lisia, polityka strusia i polityka — świńska. Ta ostatnia prowadziła i prowadzić będzie zawsze swoich zwolenników do świniobójni. Przedostatnia kończy się równie sromotnie. Dwie pierwsze skombinowane, idąc w parze z wytrwałością i konsekwencją, muszą doprowadzić do kapitulacji żydów.

Walka z żydami ifle od nas się zaczęła i nie na nas się skończy. Walka będzie trwała dotąd, dopóki na świecie będą nie-żydzi i żydzi. Bo Żydzi mają też swoją misję dziejową; stanowią oni stimulus (bodziec) wzbudzający czujność i opór, stanowią oni czynnik doboru, oddzielający to, co zdrowe, silne, twórcze etycznie, umysłowo, cywilizacyjnie od tego, co robaczywe, zwyrodniałe, nikczemne.

»Naród wypróbowywa się Żydami. Tylko naród gnijący, pozbawiony bezinteresowności, charakteru, a co za tem idzie, genjuszu, ulec może żydom na zawsze, — naród wielki, t. j. naród zdolny do wielkich po święceń, dla celów, które sam sobie zakreślił, — wyjdzie z zapasów z żydami zawsze zwycięzcą.

»Dwie drogi stoją przed nami: jedna od niepodległości nominalnej do niewoli żydowskiej, druga od niepodległości nominalnej do niepodległości rzeczywistej. Możemy być albo mówiącymi po polsku nowoczesnymi Chananejczykami, albo Polakami. Przyszłość Polski, Europy, świata cywilizowanego od nas zależy. Bądźmy Polakami! (St. K obyliński: Sprawa polska i kwestja żydowska, str. 48. Poznań).

Ty zaś polski ludu, czy na roli, czy w fabrykach, czy w biurach, czy w urzędach, weź do jednej ręki ewangelję i nią żyj i karmij swego ducha, do drugiej niniejszą broszurę, czytaj ją, a co przeczytasz, zapamiętaj.

Bolesław Staszkiewicz.



Prawo 10.

Surowo zakazane jest żydowi w sobotę coś kupować lub sprzedawać.
Atoli »dozwolone jest w sobotę kupić w Palestynie dom od akuma (chrześcijanina)
i wypełnić prawne formalności (n. p. u notarjusza), a choćby podpisać się pismem niehebrajskiem,
aby kraj Izraela byl zamieszkany« 1), to znaczy, aby w Palestynie było o jednego człowieka (— żyda)2) więcej,
a o jednego akuma (chrześcijanina) mniej, bo akum (chrześcijanin) równa się błotu 3) lub zwierzęciu 4).

1) Szulchan aruch Grach Chajim § 306, 11, wyjęte z Talmudu Baba karmna, str 80 i z Talmudu Gittin, str. 8.

2) Talmud ,Tebamot 61 a: »Wy (żydzi) będziecie nazwani ludźmi, akumówie (chrześcijanie) nie będą ludźmi nazwani.«

2) Patrz prawo 3.

4) Patrz prawo 11, 15, 21, a zwłaszcza prawo 98.




Niżej w PeDeeFie całość 100 praw, do pobrania, w wolnej chwili poczytania (88 stron):
Zwierciadło żydowskie czyli 100 praw żydowskich odnoszących się do chrześcijan, wyjętych ze Świętej ksiegi żydowskiej Szulchan aruch

za: https://dz.neon24.net/post/175822,zwierciadlo-zydowskie

Читать всю статью