«Дружба закончилась». Дональд Трамп еще не осознал, какую ошибку он совершил, напав на Канаду. «Кошмарная ситуация»

news.5v.pl 1 день назад

To już koniec. Po półtora wieku budowania partnerstwa gospodarczego i wojskowego, które przetrwało dwie wojny światowe, Wielki Kryzys, zimną wojnę i ataki z 11 września, Stany Zjednoczone i Kanada rozchodzą się w swoje strony.

Tak powiedział kanadyjski premier Mark Carney w przemówieniu telewizyjnym wygłoszonym w tym tygodniu do 41 mln obywateli Kanady. Wszystko to przez cła nałożone przez Donalda Trumpa.

— Stare relacje, jakie mieliśmy ze Stanami Zjednoczonymi, oparte na pogłębiającej się integracji naszych gospodarek oraz ścisłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i wojskowości, dobiegły końca — oświadczył Carney 27 marca. — Musimy fundamentalnie zmienić naszą gospodarkę. Będziemy musieli sprawić, iż Kanada odniesie sukces w drastycznie odmiennym świecie — dodał.

Uderzające przesłanie, które zaczyna przejmować także konserwatywny rywal polityczny Carneya — Pierre Poilievre — pokazuje, jak bardzo gniew na Stany Zjednoczone zdominował kanadyjskie społeczeństwo i kampanię wyborczą. W obliczu powtarzających się gróźb Trumpa, który nie raz proponował, by uczynić Kanadę „51. stanem” USA oraz erozji więzi gospodarczych między krajami, wydaje się, iż mało kto w Kanadzie zachowuje już pokojowe nastawienie.

60 lat ścisłej współpracy i partnerstwa

Jej władze zdecydowały się odpowiedzieć na decyzję Trumpa — ogłosiły cła w wysokości 25 proc. na importowane z USA samochody, które nie spełniają wymagań USMCA, umowy o wolnym handlu między Kanadą, USA i Meksykiem. W ten sposób Kanada chce przeciwdziałać skutkom ceł, które Trump nałożył na kanadyjskie samochody, stal i aluminium. Stwierdził, iż zrobił to po to, by ukarać Ottawę za rzekomy brak postępów w walce z przemytem fentanylu.

Przemysł motoryzacyjny był kamieniem węgielnym współpracy między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi w ostatnich latach. Jej początki sięgają 1965 r., kiedy to podpisana została Umowa o produktach motoryzacyjnych między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi . Ustanowiła ona bezcłowy handel samochodami między krajami i pomogła rozwinąć branżę w Ontario, najludniejszej prowincji Kanady.

Carney powiedział, iż pakt ten zapoczątkował „60-letni okres ścisłej współpracy, partnerstwa, wzrostu zatrudnienia i dobrobytu”. Dodał, iż era ta właśnie dobiegła końca — „chyba iż Stany Zjednoczone i Kanada będą w stanie wypracować nowe kompleksowe podejście”.

Niektórzy amerykańscy politycy podzielają narrację Carneya.

„ zakończył kilkusetletnią przyjaźń między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą — naszym sąsiadem i najbliższym sojusznikiem” — napisał w zeszłym tygodniu senator Bernie Sanders, demokrata, w serwisie X.

— Cła na Kanadę zaszkodzą mojemu stanowi. To zaszkodzi naszym sąsiadom — powiedziała senatorka Lisa Murkowski, republikanka z Alaski.

Według Carneya cła Trumpa wyrządzą znacznie większe szkody niż tylko pogorszenie stosunków między USA a Kanadą. Jego zdaniem mogą doprowadzić do „pęknięcia” globalnej gospodarki i zakończenia ery dominacji USA sięgającej II wojny światowej.

— 80-letni okres, w którym Stany Zjednoczone odgrywały rolę globalnego przywódcy gospodarczego, kiedy tworzyły sojusze oparte na zaufaniu i wzajemnym szacunku oraz opowiadały się za swobodną i otwartą wymianą towarów i usług, właśnie dobiegł końca — dodał.

Zawiedzione zaufanie

Carney stwierdził, iż jest to „tragedia”, ale „nowa rzeczywistość” zmusi Kanadę do zrobienia dwóch rzeczy: renegocjacji warunków jej relacji z USA oraz objęcia przywództwa w procesie tworzenia „podobnie myślącego” nowego porządku światowego krajów, które wykluczają USA.

Po przyspieszonych wyborach parlamentarnych, które odbędą się w Kanadzie 28 kwietnia, planuje ona podjąć z Trumpem rozmowy na temat nowego partnerstwa gospodarczego i w zakresie bezpieczeństwa. Carney powtórzył, iż w rozmowie telefonicznej z prezydentem USA, do której doszło 28 marca, uzgodnił, iż ktokolwiek zostanie wybrany premierem, rozpocznie negocjacje.

Choć Carney i Poilievre na ogół nie zgadzają się w niczym, w tym są zgodni. Przejście Poilievre’a do atakowania Trumpa było czymś wyjątkowym w jego kampanii. Choć skrytykował prezydenta USA i ogłoszone przezeń cła, głównym celem jego kampanii było krytykowanie „straconej dekady”, w której u władzy pozostawali liberałowie. Próbował też odpowiedzialność za to zrzucić na Carneya.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zapowiedział, iż jeżeli zostanie premierem, w pierwszym dniu urzędowania zadzwoni do prezydenta Trumpa i zażąda od niego szybkiej renegocjacji warunków CUSMA (Canada-United States-Mexico Agreement). Może to jednak nie być najlepszy krok.

Grupa specjalistów, w skład której weszli były wiceszef kanadyjskich sił zbrojnych, były minister obrony i były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, przygotowali raport poświęcony relacjom z USA. Stwierdzili w nim, iż następny rząd powinien zachować ostrożność w przystępowaniu do renegocjacji z Trumpem, „dopóki nie będzie większej jasności w obecnym politycznym chaosie w Waszyngtonie”.

Tytuł raportu dobrze odzwierciedla nastroje panujące w Kanadzie: „Broken Trust: Zarządzanie niewiarygodnym sojusznikiem”.

W poszukiwaniu nowych przyjaciół

Drugą rzeczą, którą Kanada musi zrobić zdaniem Carneya, jest znalezienie nowych przyjaciół i zbudowanie nowych sojuszy.

— Kanada musi szukać gdzie indziej możliwości rozwoju swojego handlu, budowania swojej gospodarki i ochrony swojej suwerenności. Kanada jest gotowa objąć rolę lidera w budowaniu koalicji podobnie myślących krajów, które podzielają jej wartości. Wierzymy we współpracę międzynarodową — powiedział w czwartek.

Pierwszą międzynarodową podróżą, którą odbył Carney po zaprzysiężeniu na premiera w zeszłym miesiącu, była podróż do Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii. Chciał potwierdzić więzi Kanady z dwoma tymi krajami. W ostatnich dniach Carney rozmawiał również z przywódcami Niemiec i Meksyku. Do tego Kanada podpisała niedawno umowę z Australią na dostawę nowego systemu nadzoru radarowego dla Arktyki.

Dave Chan / AFP / AFP

Premier Kanady Mark Carney w Ottawie, 3 kwietnia 2025 r.

W piątek minister spraw zagranicznych Melanie Joly udała się do Brukseli i stwierdziła, iż stosunki z USA są „skończone”. — To moje przesłanie dla Europejczyków: relacje z USA nigdy już nie będą takie same — powiedziała na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO.

Dodała, iż Trump próbuje dokonać „globalnego resetu w handlu” i zaczął go od Kanady.

— Kupujemy od USA więcej niż Wielka Brytania, Francja, Chiny i Japonia razem wzięte. Kiedy traktujesz swojego najlepszego klienta w sposób, w jaki zostaliśmy potraktowani… oznacza to, iż chcesz zasadniczo zmienić sposób, w jaki działasz — powiedziała.

— jeżeli Stany Zjednoczone mogą to zrobić nam, swojemu najbliższemu przyjacielowi, to nikt nie jest bezpieczny — powiedziała też przed spotkaniem G7 w Quebecu, w którym uczestniczył sekretarz stanu USA Marco Rubio.

Zadeklarowała, iż Kanada jest gotowa wywrzeć „maksymalną presję” na USA, aby spróbować znieść cła. W piątek zapewniła też, iż kanadyjskie cła odwetowe osiągnęły wartość 60 mld dol. kanadyjskich (ok. 164 mld zł). Dodała, iż sytuacja jest „koszmarna”, ale „jedynymi ludźmi na Ziemi, którzy naprawdę będą w stanie skłonić prezydenta Trumpa do zmiany kursu, są sami Amerykanie”.

Żadnych pewników

Legendarny kanadyjski bard Leonard Cohen śpiewał kiedyś, iż „we wszystkim jest pęknięcie. Tak dostaje się światło”.

Dla Kanady ta odrobina nadziei mogła pojawić się w zeszłotygodniowej rozmowie telefonicznej między Carneyem a Trumpem. Po miesiącach umniejszania byłemu premierowi Kanady Justinowi Trudeau i nazywania go „gubernatorem 51. stanu” republikanin nazwał Carneyea „premierem” i zwracał się doń po imieniu.

Od czasu tej rozmowy przestał również drwić z Kanady w mediach społecznościowych i w Gabinecie Owalnym. Być może jest zbyt zajęty resztą świata — bo taki zasięg mają skutki jego nowego reżimu taryfowego.

Jeśli jednak chodzi o Stany Zjednoczone, Kanadyjczycy nie biorą niczego za pewnik. W piątek Carney powrócił na szlak kampanii po dwóch dniach spędzonych w biurze premiera w Ottawie. Udał się do Montrealu, gdzie obiecał, iż jeżeli zostanie wybrany, zwiększy fundusze dla Canadian Broadcasting Corporation.

— Francuska kultura i język są w centrum tożsamości Kanady, a dziś ta tożsamość jest otwarcie zagrożona przez prezydenta Stanów Zjednoczonych — powiedział Carney po francusku.

— Prezydent Trump chce zasymilować naszą kulturę, kulturę, która definiuje Quebec i całą Kanadę. Ale nigdy na to nie pozwolimy. Będziemy jej chronić — dodał.

Читать всю статью