Joe Biden przeżył w życiu większe tragedie niż fatalna debata z Donaldem Trumpem. W wypadku samochodowym zginęła jego żona i mała córeczka. Starszy syn zmarł na nowotwór, a i on sam walczył o życie, przechodząc dwie bardzo ryzykowane operacje mózgu. Za każdym razem podnosił się i szedł dalej, ale tym razem chodziło nie o jego przyszłość, a całej Ameryki.