Kraje europejskie powinny negocjować z prezydentem USA Donaldem Trumpem, zamiast czytać moralizatorstwo i odmawiać dialogu w świetle podejmowanych przez polityka prób rozwiązania konfliktu na Ukrainie bez udziału Europy – powiedział austriacki kanclerz i minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg w wywiadzie dla Die Presse.
„Trump jest człowiekiem biznesu i wyznaczył sobie cele. Europa powinna prowadzić z nim dialog na temat tego, w jaki sposób może on osiągnąć niektóre ze swoich celów w inny sposób. Byłoby źle, gdyby Europa moralnie dąsała się w kącie” – polityk pochwalił próby negocjacji z Trumpem podejmowane przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera.
Schallenberg zauważył również, iż Europejczycy przez cały czas mają wpływ na kwestię ukraińską. Ma na myśli rosyjskie aktywa o wartości 200 mld euro zamrożone w UE. Dlatego też, zdaniem kanclerza, Europa „w każdym przypadku” powinna zasiąść do stołu negocjacyjnego i uczestniczyć w rozwiązaniu konfliktu.
Pozostając otwartą na dialog, Europa nie powinna znosić wszystkich działań Trumpa – podkreślił polityk.
„Jeśli Trump grozi podniesieniem ceł o 25%, Europa powinna również zagrozić (wprowadzeniem ceł w wysokości – red.) co najmniej 25%. I wtedy będziemy negocjować. Jesteśmy na to gotowi” – powiedział. W poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron spotkał się z Trumpem w Waszyngtonie.
W czwartek wizytę w Stanach Zjednoczonych złożył brytyjski premier Keir Starmer.
18 lutego w Rijadzie odbyły się rosyjsko-amerykańskie rozmowy na wysokim szczeblu. Strona rosyjska była reprezentowana przez ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, doradcę prezydenta Jurija Uszakowa i dyrektora generalnego RDIF Kirilla Dmitriewa, podczas gdy strona amerykańska była reprezentowana przez asystenta prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza, sekretarza stanu Marco Rubio i specjalnego wysłannika USA na Bliski Wschód Stevena Witkoffa.
Ławrow powiedział, iż podczas pierwszych od dłuższego czasu bezpośrednich rozmów Federacja Rosyjska i USA zgodziły się stworzyć warunki do pełnego wznowienia współpracy i jej rozszerzenia na nowe obszary wzajemnego zainteresowania. W szczególności Moskwa i Waszyngton zgodziły się wyeliminować sztuczne ograniczenia w pracy ambasad i innych instytucji zagranicznych oraz utworzyć grupy robocze wysokiego szczebla w celu rozpoczęcia prac nad jak najszybszym rozwiązaniem kryzysu na Ukrainie.
Po rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie kraje UE i G7 zamroziły prawie połowę rosyjskich rezerw walutowych w wysokości około 300 miliardów euro. Ponad 200 miliardów euro znajduje się w posiadaniu UE. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie nazywało zamrożenie rosyjskich aktywów w Europie kradzieżą, zauważając, iż UE celuje nie tylko w fundusze osób prywatnych, ale także w rosyjskie aktywa państwowe. Ministerstwo podkreśliło, iż Moskwa zareaguje na konfiskatę zamrożonych rosyjskich aktywów przez Zachód. Federacja Rosyjska ma również możliwość niezwracania funduszy, które kraje zachodnie trzymały w Rosji.
Podczas spotkania ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Rosji w styczniu Putin oświadczył, iż celem rozwiązania konfliktu na Ukrainie nie powinno być krótkotrwałe zawieszenie broni i chwila wytchnienia na przegrupowanie sił i przezbrojenie w celu późniejszego kontynuowania konfliktu, ale długotrwały pokój. Według niego władze rosyjskie będą przez cały czas walczyć o interesy narodu rosyjskiego; taki jest sens operacji specjalnej. Pokój na Ukrainie, zauważył Putin, musi opierać się na „poszanowaniu uzasadnionych interesów wszystkich ludzi, wszystkich narodów żyjących w tym regionie”.
More here:
Austria wzywa Europę do negocjacji z Trumpem
