Zwolnili ją za sprzeciw wobec mężczyzny w kobiecej drużynie. Pozwała uczelnię

magnapolonia.org 5 часы назад

Trenerka siatkówki, która sprzeciwiła się decyzji Uniwersytetu Stanowego w San Jose w Kalifornii o dopuszczeniu zawodnika płci męskiej do drużyny dziewcząt, pozwała władze uczelni za niesłuszne zwolnienie.

Melissa Batie-Smoose, była trenerka uczelnianej drużyny siatkówki Uniwersytetu w San Jose, złożyła w listopadzie 2024 roku 33-stronicowy sprzeciw dotyczący Bradena Fleminga, mierzącego 185 cm wzrostu zawodnika grającego na pozycji atakującej, którego udział w rozgrywkach skłonił wiele innych szkół do odmowy gry przeciwko jej drużynie.

Kobieta twierdziła, iż ​​umiejętności Fleminga w zakresie skoków i ataków przewyższały umiejętności każdego zawodnika płci żeńskiej. Co więcej, szkoła traktowała dewianta w sposób preferencyjny do tego stopnia, iż ​​wytworzyła atmosfera strachu wobec tych, którzy mieli co do niego zastrzeżenia.

Po złożeniu sprzeciwu na ręce władz uczelni, Batie-Smoose została zawieszona w swoich obowiązkach na czas nieokreślony. Teraz Campus Reform poinformował, iż jej umowa nie została przedłużona w 2025 roku. W efekcie trenerka złożyła skargę na podstawie Konstytucji USA, zarzucając uczelni dyskryminację ze względu na poglądy.

„Pozostali trenerzy, którzy nie sprzeciwiali się włączeniu biologicznego mężczyzny do kobiecej drużyny siatkówki, nie zostali zawieszeni, zwolnieni ani poddani żadnym działaniom dyskryminacyjnym, tak jak Powódka” – napisano w pozwie. W rezultacie Batie-Smoose „poniosła i przez cały czas ponosi straty w postaci utraty zarobków, utraty reputacji zawodowej i możliwości rozwoju, cierpienia emocjonalnego i innych szkód”.

Obowiązkowe „włączanie” osób, u których występuje problem z określeniem płci, do sportów przeciwnej płci jest promowane przez skrajną lewicę jako kwestia „inkluzywności”, jednak krytycy zauważają, iż tolerowanie sportowców „transpłciowych” podważa pierwotne, racjonalne podstawy uprawiania sportu przeznaczonego dla określonej płci, pozbawiając tym samym sportsmenki możliwości zawodowych i akademickich.

Warto przy tym zauważyć, iż nie doszło jak dotąd do ani jednej sytuacji na całym świecie, w której kobieta podająca się za mężczyznę, chciałaby startować w męskich zawodach. Zawsze w grę wchodzą mężczyźni, startujący w zawodach kobiecych, gdyż daje im to przewagę fizyczną nad rywalkami.

W artykule z 2019 roku opublikowanym w czasopiśmie Journal of Medical Ethics nowozelandzcy naukowcy odkryli, iż „zdrowi młodzi mężczyźni nie tracą znaczącej masy mięśniowej (ani siły), gdy poziom ich krążącego testosteronu został obniżony poniżej wytycznych Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego na 20 tygodni”, a „pośredni wpływ testosteronu” na czynniki takie jak struktura kości, objętość płuc i wielkość serca „nie zostaną zmienione przez terapię hormonalną”.

Nawet lewicowa Organizacja Narodów Zjednoczonych przyznała w raporcie z października 2024 roku, autorstwa Specjalnej Sprawozdawczyni Reem Alsalem, iż ponad 600 sportsmenek na całym świecie straciło ponad 890 medali na rzecz mężczyzn w 29 dyscyplinach sportowych (stan na marzec 2024 roku). „Aby uniknąć utraty uczciwych szans, mężczyźni nie powinni rywalizować w kobiecych kategoriach sportowych” – podsumowano w raporcie.

Wygląda na to, iż problem może zostać niedługo rozwiązany przez Departament Edukacji administracji Trumpa. Tenże już w lutym wszczął dochodzenie w sprawie Uniwersytetu San Hose oraz innych szkół na podstawie Konstytucji USA, w związku z dyskryminacją kobiet, poprzez dopuszczanie do zawodów kobiecych mężczyzn. jeżeli wprowadzone zostaną tego typu zakazy, nagle może się okazać, iż znacznie zmniejszyła się ilość „transów” w amerykańskim społeczeństwie. Przestanie to bowiem opłacać.

Polecamy również: Żydzi uznali hasło „It’s ok to be white” za rasistowskie

Читать всю статью