Ziobro o Tusku: Przez całą noc nękał moich sąsiadów

news.5v.pl 14 часы назад

Zbigniew Ziobro stwierdził, iż premier Donald Tusk „nie wytrzymuje presji po kompromitacji totalnej, naleśnikowej pseudokomisji”.

Przez całą noc nękał moich sąsiadów trzema wozami telewizji w likwidacji, które warczały. Nękał też pracowników de facto tej telewizji, którzy musieli bez toalety, bez niczego, przez całą noc tam czatować w zimnie – uznał w rozmowie z reporterką Polsat News Moniką Miller. Później w rozmowie z mediami przyznał, iż z tego powodu złożył w nocy zawiadomienie na policję na szefa rządu.

ZOBACZ: Sabotaż policji pomógł Ziobrze? „Szukała go jak igły w stogu siana”

Polityk PiS zaprzeczył, iż próbował uniknąć stawienia się przed komisją. – Równie dobrze można powiedzieć, iż spacerowałem po Księżycu, przecież specjalnie przyjechałem, jechałem całą noc do Polski, bo odbywam jeszcze rehabilitację zagraniczną po ciężkiej operacji. Przyjechałem zmęczony, niewyspany – opowiadał.

Ziobro: Policjanci byli uprzejmi i kulturalni

Jak przypomniał Ziobro, zapowiadał wcześniej, iż nie stawi się przed komisją dobrowolne, ponieważ „po wyroku Trybunału Konstytucyjnego działa nielegalnie”. Deklarował jednak, iż podporządkuje się policjantom. – Kiedy przyszli, podporządkowałem się, sam wyszedłem. Poprosiłem, żeby umożliwić z nimi kontakt, bo zablokowali drzwi, schody ruchome – podkreślił Ziobro.

Były minister opisał też, jak wyglądało jego doprowadzenie przez policję do Sejmu. – Wtedy dowiedzieli się przedstawiciele straży marszałkowskiej, wszyscy byli bardzo uprzejmi i kulturalni – i przedstawiciele policji, i Straży Marszałkowskiej. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do sposobu działania – ocenił.

ZOBACZ: Zawnioskowali o 30 dni aresztu dla Ziobry. „Nie chcemy się bawić w teatr”

Zdaniem Ziobry członkowie komisji cały czas wiedzieli, gdzie się znajduje. Jak podkreślił, mniej więcej godzinę przed planową godziną przesłuchania był w telewizji.

– Potem przyjechała policja i było jasne, iż w momencie, kiedy komisja się rozpoczynała, policjanci już zatrzymali mnie i rozpoczęli eskort do Sejmu. Wiedzieli też, iż wjeżdżam do Sejmu, kiedy jeszcze komisja trwała i dlatego zostałem zatrzymany, żeby nie doszło do sytuacji, w której będę się z nimi mijał wchodząc na komisję – powiedział.

Ziobro nie został przesłuchany przed komisją. „Kompletna kompromitacja”

Ziobro zaprzeczył, iż unika, czy też ucieka przed komisją śledczą ds. Pegasusa. – To jest kompletna kompromitacja. Trzeba wykazać jego złą wolę, iż ktoś faktycznie ucieka, chowa się przed policją, bo to dokładnie odwrotnie – ja przyjechałem zza granicy, oddałem się do dyspozycji, zrobiłem tak, jak mówiłem – powiedział.

– Nie obiecywałem, iż będę szanował nielegalną komisję, bo tak mówiłem i będę konsekwentny, ale będę szanował policję. Byłem na miejscu i wtedy oni zamknęli swoje posiedzenie. Było planowane na długie godziny, więc nigdzie się nie śpieszyli – stwierdził.

ZOBACZ: Ziobro o członkach komisji ds. Pegasusa: Okazali się miękiszonami

Polityk opozycji został również zapytany, czy obawia się tymczasowego aresztowania, o które zawnioskowała komisja śledcza.

– Człowiek, który uczciwie realizuje zadania, jestem politykiem, prawnikiem, byłym ministrem sprawiedliwości, nie musi się obawiać. Moim obowiązkiem jest walczyć o prawo i prawdę i pokonać tę kryminalną szajkę, która dzisiaj rządzi w Polsce – odpowiwedział.

Czytaj więcej

Читать всю статью