Strefa Gazy protektoratem Donalda Trumpa?

resetobywatelski.pl 8 часы назад

Plan pokojowy Donalda Trumpa, właśnie usankcjonowany przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, przyniósł chwilowe wstrzymanie walk i otworzył drogę do pomocy humanitarnej w Strefie Gazy — ale jednocześnie rodzi pytania o suwerenność Palestyny. Rezolucja przewiduje dwuletnie tymczasowe zarządzanie przez międzynarodowy „Board of Peace” i siły stabilizacyjne poza tradycyjną strukturą ONZ, co krytycy nazywają de facto protektoratem; najważniejsze pozostają losy rozbrojenia Hamasu i rola państw regionu w realizacji planu. W programie "Azja Incognita" Blanka Dżugaj i dr Michał Lipa wnikliwie analizują przyjęte w nim rozwiązania.

Co przewiduje plan

  • Utworzenie tymczasowych struktur zarządzających, w tym tzw. Board of Peace z silnym udziałem międzynarodowym i symbolicznym przywództwem Donalda Trumpa.
  • Wprowadzenie międzynarodowych sił stabilizacyjnych, które nie będą typową misją ONZ-owską, ale koalicją ochotników z mandatem Rady Bezpieczeństwa.
  • Okres dwuletniego „protektoratu” mający umożliwić odbudowę, szkolenie policji palestyńskiej i przygotowanie reform autonomii palestyńskiej.

Główne zalety

  • Natychmiastowy efekt humanitarny: ograniczenie skali walk, zwiększenie dostępu pomocy i zmniejszenie liczby ofiar.
  • Dyplomatyczny sukces USA: uzyskanie zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ pomimo wstrzymujących głosów Chin i Rosji.

Największe ryzyka i wątpliwości

  • De facto protektorat: hybrydowy charakter misji — mandat ONZ, ale siły niepodlegające bezpośrednio ONZ — przypomina rozwiązania okupacyjne lub protektoratowe.
  • Brak jasności wykonawczej: nieznany skład sił stabilizacyjnych, niejasne kompetencje Board of Peace, mglistość zapisów dotyczących przyszłej państwowości palestyńskiej.
  • Rozbrojenie Hamasu: kluczowy, ale trudny do wymuszenia warunek; Hamas raczej nie rozbroi się dobrowolnie bez realnych gwarancji politycznych.
  • Legitymizacja status quo na Zachodnim Brzegu: plan nie odnosi się do granic z 1967 roku i akceptuje w praktyce ograniczoną suwerenność palestyńską przy rosnących osiedlach izraelskich.
Reset Obywatelski
Bez kompromisów i bez cenzury. Tworzone tak przez dziennikarzy, jak i odbiorców, bo medium obywatelskie musi być interaktywne. Burzymy czwartą ścianę między dziennikarzami a odbiorcami.
Patronite.plPublicystyka

Rola państw regionalnych

  • Kraje Zatoki, Egipt, Jordania i Turcja mają najważniejsze znaczenie: finansowanie odbudowy, nacisk na Hamas oraz działania wywiadowcze i bezpieczeństwa.
  • Postaci takie jak Tony Blair mają pełnić rolę pośredników i łączników z inwestorami z Zatoki, co budzi kontrowersje ze względu na jego przeszłość polityczną.
  • Brak jedności arabskiej i partykularyzmy państw regionu ograniczają ich zdolność do wymuszenia trwałych rozwiązań.

Konsekwencje dla Palestyńczyków

  • Realistyczny scenariusz to ograniczona namiastka państwowości na skrawku terytorium, bez pełnych atrybutów suwerenności i bez kontroli nad kluczowymi zasobami.
  • Dla wielu Palestyńczyków plan może wyglądać jak „ochłap” — ruch oporu nie zniknie, jeżeli nie zostaną spełnione polityczne aspiracje.

Scenariusze na 10–15 lat

  • Najbardziej prawdopodobny: trwałe zarządzanie konfliktem — okresowe eskalacje, ograniczone ruchy oporu, odbudowa infrastruktury przy stałej kontroli bezpieczeństwa.
  • Możliwy rozwój: stopniowa normalizacja relacji między Izraelem a krajami arabskimi (porozumienia Abrahamowe), przy jednoczesnym marginalizowaniu wpływów Iranu.
  • Mało prawdopodobne: szybkie powstanie państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku.

Kontekst geopolityczny

W drugiej części audycji omówiono wizytę Mohammada bin Salmana w Waszyngtonie i relacje Saudyjczyków z USA. Wizyta pokazała, iż gospodarcze i strategiczne interesy (inwestycje, technologie, bezpieczeństwo) często przeważają nad kwestiami praw człowieka w polityce międzynarodowej.

Wnioski  

Plan Trumpa, usankcjonowany przez ONZ, daje realną szansę na przerwanie natychmiastowego cierpienia w Gazie i uruchomienie odbudowy, ale jednocześnie tworzy nową, niejasną formę międzynarodowego zarządzania terytorium — z elementami protektoratu i okupacji. Sukces zależeć będzie od determinacji państw regionalnych, umiejętności wymuszenia rozbrojenia grup zbrojnych oraz od tego, czy społeczność międzynarodowa zapewni długofalowe gwarancje polityczne i finansowe.

Paweł Mościcki - autor książki "Gaza. Rzecz o kulturze eksterminacji"

Читать всю статью